Ogłoszenie


#1 2015-08-13 11:39:48

 Collins

http://s2.ifotos.pl/img/tpepng_anxxpha.png

Zarejestrowany: 2014-11-11
Posty: 1060
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: CM Punk, AJ Styles i DZ
Ulubiona Diva: AJ Lee i Sasha Banks
Ulubione PPV: Royal Rumble i MITB

#7 WES Friday Night Destruction

Miejsce gali:
Chicago, IL

Data i godzina:
14.08.2015   20:00


1#Match
Normal Match
Tyson Kidd vs. Haris James

2#Match
Falls Count Anywhere Match
Bram vs. Bray Wyatt

1#Segment
W ringu
Dean Ambrose

3#Match
Normal Match
Suicide vs. The Rock

Main Event
Chicago Street Fight
Adrian Neville vs. CM Punk

Ostatnio edytowany przez Collins (2015-08-13 11:40:00)


Collins
Statystyki: 8 | 0 | 3

AJ Styles
Statystyki: 7 | 0 | 0

CM Punk
Statystyki: 0 | 0 | 0

Offline

 

#2 2015-08-14 20:08:20

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #7 WES Friday Night Destruction

Witamy wszystkich serdecznie na kolejnym epizodzie piątkowej gali Destruction! Gościmy dziś w Chicago, czyli w miejscu, z którego pochodzi nasz WES World Champion - CM Punk. Co nas dziś czeka? Tyson Kidd w walce z Harisem Jamesem, niedawno debiutujący Bram, który zawalczy z posiadaczem walizki Bank Assault Brayem Wyattem. Następnie Dean Ambrose powie kilka słów od siebie! Co potem? Suicide stanie twarzą w twarz z The Rockiem na standardowych zasadach, a w samej walce wieczoru Adrian Neville zmierzy się z twarzą WES CM Punkiem w Chicago Street Fight Matchu! Co to będzie za gala! Nie ma na co czekać, zaczynamy Friday Night Destruction!


1#Match
Normal Match
Tyson Kidd vs. Haris James
(czas na post - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#3 2015-08-14 20:10:09

haris

http://s10.ifotos.pl/img/modpng_anxrsse.png

Zarejestrowany: 2015-05-20
Posty: 220
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: THE MIZ ll ROAD DOGG ll MR.ASS
Ulubiona Diva: Christina Von Eerie
Ulubione PPV: Kobe Pro Wrestling Festival

Re: #7 WES Friday Night Destruction

Rozpoczynamy dzisiejsze "Friday Night Destruction", od pojedynku dwóch nowych gwiazd jakimi są Tyson Kidd oraz The Olny One Haris James.

Na rampie pojawił się on, Haris, spokojnym krokiem kieruje się w stronę ringu. Na titantronie pojawia się promo Kidd'a. (wejście rywala)
Obaj zawodnicy zwarci i gotowi  do pojedynku na normalnych zasadach.
Obydwaj Kanadyjczycy mierzą się wzrokiem, na twarzy Harisa dostrzegalny jest lekki uśmiech, Awsome Man doskonale zdaje sobie sprawę że to on wygra ten mecz.. Odgłosy wspierającego go tłumu, tym razem mu nie pomagają, Rockman odwraca się w stronę widzów z wściekłością wymalowaną na twarzy. "Zamknąć się tępaki!"- James spokojnie odwraca się w stronę rywala nadal z uśmiechem na ustach.
GONG
Obydwaj mężczyźni spokojnym krokiem zataczają koła wewnątrz ringu, żaden z nich nie ma zamiaru zaatakować jako pierwszy, jednak niespodziewanie Haris zatrzymuje się, patrzy na rywala z wyrazem pogardy, "Te, koleś przegrasz to, uwierz." Korzystając z chwili rozkojarzenia rywala, Tyson natychmiast wyprowadza silny Running Clothesline, po którym Rockman ląduje w narożniku. Kidd, postanawia nie przepuścić takiej okazji, obiema rękoma wciska twarz oponenta w słupek. Sędzia rozpoczyna liczenie, słysząc to Kidd odpuszcza swojemu rywalowi, postanawia rozegrać to w inny sposób, łapie James'a za nadgarstek, wykonując Irish Whip w przeciwległy narożnik. Haris tylko czekał na swoją okazję, z rozbiegu złapał się za górne liny przeskakując nad podążającym za nim podążającym za nim adwersarzem. Kidy tylko Kidd znalazł się w narożniku, Haris wyprowadził solidny Dropkick wprost w plecy przeciwnika, odwraca go twarzą do siebie, następnie wskakując na trzecią linę. The Only One pluje raz na jedną, raz na drugą swoją rękę, w pewnym momencie uznaje że już wystarczy, wciera ślinę ze swoich rąk w głowę Tysona, następnie doprawia te akcję ciosem w jego twarz, wykonując perfekcyjny Sweet Angel Kiss. Widząc jak przeciwnik usiłuje pozbierać się po tej jakże oryginalnej akcji, Rockman nie pozwala mu na to zasypując go całą serią Stomp'ów, sędzia musi interweniować w ten szaleńszy atak. Haris spokojnie, z lekko uniesionymi rękoma odsuwa się od przeciwnika, nie ma zamiaru go jednak tak zostawić, bo czy można odpuszczać w najciekawszym momencie koncertu? James spokojnym wzrokiem obserwuje jak jego przeciwnik powoli podnosi się z śnieżnobiałej maty, z szerokim uśmiechem The Only One doskakuje do rywala zapinając mu Headlock, dość łatwo sprowadza go do parteru, Tyson walczy, raz po raz okładając korpus Awsome Man'a silnymi uderzeniami z łokcia. James uspokoił oponenta solidnym ciosem z kolana, Kidd łapiąc powietrze odpuścił sobie próby oporu. Dominujący w tym momencie Kanadyjczyk nie czekajac aż jego adwersaż odzyska siły jednym błyskawicznym ruchem wyprowadził Snap Suplex, The Only One natychmiast przystąpił do pinu. 1...2...NIE! Jeszcze za wcześnie na koniec tego meczu. Rockman nie ma zamiaru odpuszczać, czysta dominacja to jego jedyny cel. Haris spokojnym krokiem ustawia się w narożniku, przegania swoje włosy, na jego twarzy widać wściekły, opętańczy uśmiech. Kidd powoli się pozbierał, James tylko na to czekał, szybkim ruchem przemieścił się za plecy wywala, jedną ręką złapał go w pasie, drugą przełożył pod jego nogą. Awsome Man z niebywałą lekkością wyniósł Tysona w powietrze, jednym strzałem zdał mu Wheelbarrow Facebuster. Wakla nie ubłaganie musi się zakończyć, James przypina po raz kolejny. 1...2...W ostatniej chwili Kidd podrywa barki, widać ciągle mu mało.
Awsome Man podnosi swojego rodaka, zarzuca go sobie na barki, wykonuje przysiad, jednak czas już na atak nie zabawę, Haris wykonuje swoje Hell Yea Bomb. Nie ma zamiaru przypinać, jeszcze nie, z resztą po po co ma wykonywać pin skoro może zadać ból. Przeciąga on Kidd'a na środek ringu aby nie dać mu choć cienia szansy, bardzo powoli, wykorzystując zamroczenie przeciwnika, The Olny One zapina zwój kończący submission Game Over. Tyson nawet nie próbuje się bronic, odklepuje już po kilku sekundach.
'Panie i panowie, zwycięzca meczu po przez submission zostaje The Only One, Haris James"- rozlega się głos spikera. Awsome Men uśmiechnięty pośród gwizdów fanów pozwala aby sędzia uniósł jego rękę w geście Victorii.



Ben-K
The Messiah

3x TLV Champion (Haris James 28.08.15 - 13.09.15, Hiroshi Tanahashi 29.09.16 - 04.10.16, Danny Volter 22.11.16 - 30.11.16)
2x Intercontinental Champion (Eita Kobayashi 10.09.16 - 02.10.16 l Elias Samson 26.02.17 - ???)

Offline

 

#4 2015-08-14 20:17:27

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #7 WES Friday Night Destruction

Rozpoczynamy dzisiejsze "Friday Night Destruction", od pojedynku dwóch nowych gwiazd jakimi są Tyson Kidd oraz The Olny One Haris James.

Na rampie pojawił się on, Haris, spokojnym krokiem kieruje się w stronę ringu. Na titantronie pojawia się promo Kidd'a. (wejście rywala)
Obaj zawodnicy zwarci i gotowi  do pojedynku na normalnych zasadach.
Obydwaj Kanadyjczycy mierzą się wzrokiem, na twarzy Harisa dostrzegalny jest lekki uśmiech, Awsome Man doskonale zdaje sobie sprawę że to on wygra ten mecz.. Odgłosy wspierającego go tłumu, tym razem mu nie pomagają, Rockman odwraca się w stronę widzów z wściekłością wymalowaną na twarzy. "Zamknąć się tępaki!"- James spokojnie odwraca się w stronę rywala nadal z uśmiechem na ustach.
GONG
Obydwaj mężczyźni spokojnym krokiem zataczają koła wewnątrz ringu, żaden z nich nie ma zamiaru zaatakować jako pierwszy, jednak niespodziewanie Haris zatrzymuje się, patrzy na rywala z wyrazem pogardy, "Te, koleś przegrasz to, uwierz." Korzystając z chwili rozkojarzenia rywala, Tyson natychmiast wyprowadza silny Running Clothesline, po którym Rockman ląduje w narożniku. Kidd, postanawia nie przepuścić takiej okazji, obiema rękoma wciska twarz oponenta w słupek. Sędzia rozpoczyna liczenie, słysząc to Kidd odpuszcza swojemu rywalowi, postanawia rozegrać to w inny sposób, łapie James'a za nadgarstek, wykonując Irish Whip w przeciwległy narożnik. Haris tylko czekał na swoją okazję, z rozbiegu złapał się za górne liny przeskakując nad podążającym za nim podążającym za nim adwersarzem. Kidy tylko Kidd znalazł się w narożniku, Haris wyprowadził solidny Dropkick wprost w plecy przeciwnika, odwraca go twarzą do siebie, następnie wskakując na trzecią linę. The Only One pluje raz na jedną, raz na drugą swoją rękę, w pewnym momencie uznaje że już wystarczy, wciera ślinę ze swoich rąk w głowę Tysona, następnie doprawia te akcję ciosem w jego twarz, wykonując perfekcyjny Sweet Angel Kiss. Widząc jak przeciwnik usiłuje pozbierać się po tej jakże oryginalnej akcji, Rockman nie pozwala mu na to zasypując go całą serią Stomp'ów, sędzia musi interweniować w ten szaleńszy atak. Haris spokojnie, z lekko uniesionymi rękoma odsuwa się od przeciwnika, nie ma zamiaru go jednak tak zostawić, bo czy można odpuszczać w najciekawszym momencie koncertu? James spokojnym wzrokiem obserwuje jak jego przeciwnik powoli podnosi się z śnieżnobiałej maty, z szerokim uśmiechem The Only One doskakuje do rywala zapinając mu Headlock, dość łatwo sprowadza go do parteru, Tyson walczy, raz po raz okładając korpus Awsome Man'a silnymi uderzeniami z łokcia. James uspokoił oponenta solidnym ciosem z kolana, Kidd łapiąc powietrze odpuścił sobie próby oporu. Dominujący w tym momencie Kanadyjczyk nie czekajac aż jego adwersaż odzyska siły jednym błyskawicznym ruchem wyprowadził Snap Suplex, The Only One natychmiast przystąpił do pinu. 1...2...NIE! Jeszcze za wcześnie na koniec tego meczu. Rockman nie ma zamiaru odpuszczać, czysta dominacja to jego jedyny cel. Haris spokojnym krokiem ustawia się w narożniku, przegania swoje włosy, na jego twarzy widać wściekły, opętańczy uśmiech. Kidd powoli się pozbierał, James tylko na to czekał, szybkim ruchem przemieścił się za plecy wywala, jedną ręką złapał go w pasie, drugą przełożył pod jego nogą. Awsome Man z niebywałą lekkością wyniósł Tysona w powietrze, jednym strzałem zdał mu Wheelbarrow Facebuster. Wakla nie ubłaganie musi się zakończyć, James przypina po raz kolejny. 1...2...W ostatniej chwili Kidd podrywa barki, widać ciągle mu mało.
Awsome Man podnosi swojego rodaka, zarzuca go sobie na barki, wykonuje przysiad, jednak czas już na atak nie zabawę, Haris wykonuje swoje Hell Yea Bomb. Nie ma zamiaru przypinać, jeszcze nie, z resztą po po co ma wykonywać pin skoro może zadać ból. Przeciąga on Kidd'a na środek ringu aby nie dać mu choć cienia szansy, bardzo powoli, wykorzystując zamroczenie przeciwnika, The Olny One zapina zwój kończący submission Game Over. Tyson nawet nie próbuje się bronic, odklepuje już po kilku sekundach.
'Panie i panowie, zwycięzca meczu po przez submission zostaje The Only One, Haris James"- rozlega się głos spikera. Awsome Men uśmiechnięty pośród gwizdów fanów pozwala aby sędzia uniósł jego rękę w geście Victorii.


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#5 2015-08-14 20:19:12

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #7 WES Friday Night Destruction

Haris rozegrał świetną walkę z Tysonem Kiddem, dobrze zobaczyć tak dobrze wschodzące gwiazdy! Przed nami zaś kolejny match!


2#Match
Falls Count Anywhere Match
Bram vs. Bray Wyatt
(czas na post - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#6 2015-08-14 20:19:23

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #7 WES Friday Night Destruction

(post Collinsa)


Panie i panowie pora na kolejne starcie dzisiejszej gali FridayNightDestruction. Już za chwilę będziemy świadkami FallsCountAnywhereMatchu, w którym American Hardcore Champion, BrayWyatt, zmierzy się ze świeżym zawodnikiem WES – Bramem. Powitajmy pierwszego z zawodników!

*** WEJŚCIE RYWALA ***

Bram jest już w ringu gdzie wyczekuje swojego rywala.
http://cdn.makeagif.com/media/5-18-2015/MXHIic.gif
Światła gasną… Całą arenę opiewa mrok… Po chwili rozbrzmiewa muzyka wejściowa BrayaWyatta! Eater of Worlds pojawia się na stage’u wraz ze swoją lampą, walizką Bank Assault oraz pasem American Hardcore zapiętym wokoło talii. Powolnym krokiem zmierza do ringu. Kiedy dociera do okolic kwadratowego pierścienia gasi płomień lampy, a wraz z tym muzyka ucicha. Następnie światła zapalają się, a Potwór jest już na macie. Sędzia daje znak do rozpoczęcia walki i mamy gong!
Obaj zawodnicy krążą po macie ringu. Dochodzi wreszcie do zwarcia siłowego, które wygrywa Wyatt odpychając rywala. Bram szybko jednak się podnosi i próbuje wymierzyć Clothsline, jednak Bray unika jego ręki, a następnie sam wyprowadza DoubleAxe Handle. Eater of Worlds przeskakuje przeciwnika, który powoli zaczyna się podnosić, a następnie odbija się od lin po czym wymierza rywalowi Clothsline. Bram po tym uderzeniu upada na matę, a następnie ucieka poza ring, gdzie próbuje zregenerować w jakimś stopniu swoją energię. Monster nie ma zamiaru czekać i wychodzi z prostopadłej strony pierścienia, po czym biegnie w stronę swojego rywala, który po chwili inkasuje RunningCrossbody. Bray przypina, 1!...KICK OUT! Bram ma jeszcze siły, aby kontynuować tę walkę. Wyatt nie ma jednak zamiaru pozwolić mu przejąć inicjatywy… Podnosi go, a następnie wprowadza do kwadratowego pierścienia. Sam natomiast wyciąga spod ringu kendo stick, z którym udaje się na matę. Bram powoli zaczyna się podnosić… American Hardcore Champion podchodzi do niego, po czym krzyczy ”To ja jestem jedynym królem hardcore’u!”, a po tych słowach uderza rywala kendo stickiem prosto w twarz. Następnie wymierzył jeszcze kilka uderzeń w plecy rywala. Nie czekając podnosi Brama, odbija go od lin po czym aplikuje Big Boot, a po chwili sam odbija się od lin i wykonuje dodatkowo RunningSenton, 1!...2!...KICK OUT! Bram ponownie odkopał bez większego problemu. Bray pozwala wstać swojemu rywalowi, który oddalił się do narożnika. Wyatt postanowił to wykorzystać i po chwili jego przeciwnik zainkasował Corner Body Avalanche. Bram jednak nie upadł, a oddalił się na środek ringu, gdzie ponownie został zaatakowany przyjmując na siebie, kolejne już w tej walce, RunningCrossbody. Tym razem rywal Wyatta padł na matę, a Eater of Worlds nie czekając wyrzucił go za pierścień pod dolną liną. Sam również opuścił ring, gdzie po chwili przypiął przeciwnika, 1!...2!...KICK OUT! Bramowi ledwo udało się odkopać, ma on już coraz mniej siły. Monster postanowił wykorzystać kolejny przedmiot… Podszedł do stalowych schodów i wziął ich górną część, a następnie odczekał, aż Bram wstanie, po czym zaatakował go przedmiotem prosto w głowę. Bram krwawi! Mimo uderzenia oraz krwawienia ostatnimi resztkami sił udało mu się ustać na nogach i spróbował wyprowadzić Clothsline, jednakże Wyatt uniknął ręki rywala, przechwycił go i zaaplikował potężny WorldsEater. American Hardcore Champion postanowił jeszcze nie przypinać… Regenerując własne siły czeka, aż Bram wstanie. Kiedy to następuje chwyta go i wykonuje swoją firmową akcję - SisterAbigail, prosto na stalowe schody!  Mamy przypięcie, 1!...2!...3! Sędzia dolicza do trzech, słyszymy ponownie gong i walka tym samym się kończy.
Rozbrzmiewa muzyka wejściowa Wyatta. Eater of Worlds nie zamierza jednak opuszczać jeszcze areny! Podnosi Brama i wyprowadza mu kolejny raz WorldsEater na stalowe schody. Sędzia odciąga Bray’a od drugiego zawodnika. Mr. Bank Assault nie ma zamiaru się stawiać… Po chwili na ekranach pojawia się klasyczny dla Braya obraz, po którym Wyatta nie ma już na arenie. Są natomiast lekarze, którzy wkładają na nosze Brama, którego następnie wynoszą  z hali. Miejmy nadzieję, że nic poważnego mu się nie stało.


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#7 2015-08-14 20:19:43

narkoman12

http://s10.ifotos.pl/img/ultrazine_anxrsqr.png

Zarejestrowany: 2015-07-01
Posty: 60
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Bram, Pentagon JR, Kevin Steen
Ulubiona Diva: Becky Lynch
Ulubione PPV: Extreme Rules, TLC,

Re: #7 WES Friday Night Destruction

Przed nami drugie starcie wieczoru! Ale nie byle jakie. Będzie to Falls Count Anywhere Match. Bram podejmie wyzwanie jakim jest sadystyczny Bray Wyatt. Właśnie rozbrzmiał theme song i na stage'u pojawił się Król Hardcoru- Bram. Zawodnik ten trzymający kosz na śmieci, wypełniony różnymi przedmiotami wchodzi do ringu, czekając na swoją dzisiejszą ofiarę.


(Wejście rywala)
Obaj stoją już na przeciwko siebie czekając na sygnał do startu.
Mamy gong!
Natychmiast rzucili się na siebie. Doszło do walki w stójce. Extreme Enigma powoli zaczął zdobywać przewagę. W pewnym momencie, to Bray zaczął zdobywać przewagę. Założył anglikowi headlock. Jednak Bram natychmiast wypchnął swojego przeciwnika w stronę lin. Ale Eater of Worlds w porę zatrzymał się przy gumie. Kiedy Bram rozpoczął szarżę w jego kierunku ten naciągnął ją, a Violencer wylądował na podłodze. Bray długo nie myśląc, sięgnął pod ring. A spod niego wyciągnął pierwszy przedmiot. Jest nim kij do kendo. Sekundę później wymierzył on tą bronią cios prosto w plecy. Kolejny raz również był bolesny. Wyatt ze szyderczym uśmieszkiem wrzucił przeciwnika na deski. Sam również się tam udał. Spróbował clothesline'u po odbiciu od lin, ale Bram skutecznie go minął i szybko skontrował neckbreakerem. Publika w Chicago zaczęła dawać się we znaki. Dało się słyszeć chanty; "We want blood!" Brawler wysypał wszystkie przedmioty z kosza. Pierwszą, którą chwycił była tacka. Przez moment czekał, aż oponent wstanie. W okamgnieniu wymierzył trafienie wprost w twarz Połykacza Światów. Jeszcze raz. Tym razem Wyatt padł ogłuszony. To jest szansa dla Brama na przejęcie w 100% inicjatywy. W rękach trzyma kosz. Tak samo jak metalową tacką, wymierzył raz swojemu rywalowi. Doszło do pinu; 1.2, ale to nie wystarczyło na Wyatta. Hardcore Zone opuścił kwadratowy pierścień. Zrobił to jednak tylko po to aby wybrać kolejną rzecz, którą najpewniej zrani konkurenta. A było to wiadro z mnóstwem pinezek. Te właśnie ostre narzędzia wysypał nieopodal jednego z narożników. W ułamku sekundy usadowił na nim współzawodnika. Z naszych obserwacji wynika, że szykuje się akcja wysokiego ryzyka. I tak też się dzieje. Bram szykuje się pod superplex! Ale, chwila. Bray nie chce dać się pogrzebać tak szybko. Wymierza parę headbuttów w czaszkę Króla Hardcoru. I jeszcze podbródkowy! Bram spada na ostre! Cóż za ból! Ale, Wyatt widocznie chce dobić kontrpartnera. Wykonuje Senton z drugiej liny! A był to akcja wyprowadzona wprost w klatkę piersiową Anglika. Po tym movie jeszcze bardziej ucierpiał jego grzbiet. Był on teraz cały zamazany krwią. The Eater Of Worlds chciał dopiąć sprawę na ostatni guzik, lecz po odliczeniu przez sędziego do dwóch, Violencer uniósł obolały bark. Bray nie tracą ani chwili sięgnął po drastyczne sposoby. Do ringu w ułamku sekundy trafiły dwie tablice ze wbitym w nie drutem kolczastym. Jedną z nich umieścił w cornerze. Zaś druga wylądowała na środku maty. Wyatt szykuje się pod Uranage! Jednak Bram po serii ciosów z łokcia w bok czaszki rywala wydostaje się z opresji. Ale nadal jest obolały. Klęczy na kolanach. Bray już był na nogach. Wziął rozbieg. Odbił się od lin. W tym momencie Bram zamarkował swoją kondycję. Posłał oponenta Back Body Dropem na kolce! Auć. To musiało zaboleć. Jednakże, to nie był koniec tej zmasowanej ofensywy. Bram wgramolił się na drugą linę. W przebłysku runął Elbow Dropem na Połykacza Światów! 1.2, ale i to nie wystarczyło. Master of Blood nie wytrzymał. Kolejne przedmioty zostały wrzucone do square circle. I to nie byle jakie. Do batalii zagościło sześć par jarzeniówek (po 4 w każdej), został wyciągnięty też klucz francuski, kilka krzeseł( w tym jedno owinięte drutem kolczastym), kanister z benzyną, klucz francuski oraz sadystyczna broń- Janice! Bram ułożył wszystkie lampy fluorescencyjne w jedno miejsce. Poczekał do momentu, kiedy ten, który każe się z znaleźć wstanie. Kopnął go w brzuch. Wyniósł pod piledriver! Pomimo to, Wyatt skontrował atakując poniżej pasa! Trochę to musiało zaboleć wrestlera z King's Lynn. Wyatt to wykorzystał. Akcją zwaną- Uranage rzucił współzawodnika na szklane świetlówki! (łącznie było ich 24) Doszło do przypięcia; 1.2, ale nie! Bray nie może uwierzyć! Nie zastanawiając się ułożył wcześniej wrzucone krzesła do pierścienia w stos. Gdy już zakończył tą czynność, posadził rywala na narożniku. Teraz to on będzie chciał skorzystać z okazji i ostatecznie wykończyć przeciwnika. Tym razem to Brawler, zaczyna widzieć co się święci. Obija Bray'a, który na galaretowatych nogach stara się utrzymać na linie. Bram wykonał Sunset Flip. Przechwycił Wyatta. Runął z nim na krzesła, aplikując swój signature move, Running Sit Down Powerbomb!
http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20150301003603/prowrestling/images/6/63/Rollins_Powerbomb.gif
Przeszedł jednocześnie do pinu! 1.2, mimo tego nadal Bray odkopywał! Teraz to The Extreme Violencer był zdesperowany. Wściekły zawodnika chwycił jedno z krzeseł i bez pardonu zaczął nim okładać, zmęczonego już przeciwnika.
http://i.imgur.com/kQnWR.gif
Tak kilkanaście razy, aż sędzia nie odebrał mu broni. Po tym jakże zaciętym ataku, Anglik postanowił wyrzucić przeciwnika z ringu. Nie zwlekając podążył za nim. Chwycił "Połykacza Światów" a następnie cisnął nim w stanowiska komentatorskie. Bram z okrzykiem na ustach, podniósł Wyatt. Szybciorem wykonał mu Impaler DDT na blat! Z głowy Bray'a ciurkiem zaczęła płynąć krew. Brawler rozpoczął przypięcie; 1.2, mimo tej bolesnej akcji zawodnik dał radę przerwać count. Hardcore Zone powrócił z rywalem do zaczarowanego pierścienia. Bray już praktycznie opadał z sił. Bram widząc to, zaczął z niego szydzić. Wykrzykiwał słowa typu: "Jesteś nikim" lub "Zabiję cię"! Odbił się od gumy. Ale w ułamku sekundy Wyatt się otrząsnął, powalając konkurenta dynamicznym clotheslinem! To jest jego szansa! Bram stoi w narożniku,  a Bray wbija go w gąbki Running Corner Crossbody! Podniósł się cheer- "Let's Go Wyatt!" Ten potwór najwyraźniej to usłyszał co podniosło adrenalinę w jego organizmie. Z uśmieszkiem psychopaty przyjął typową dla siebie pozycję pająka. Tym samym sygnalizując rychłe zakończenie tego starcia.
http://cdn2.sbnation.com/uploads/chorus_image/image/27520565/spider1.0_standard_400.0.jpg
Przygotował sobie oponenta pod Finisher. Poszedł pocałunek śmierci, lecz Bram nie dał sobie wykonać daj akcji. Natychmiastowo przeszedł do Roll Up'u! 1.2, jednak nie! Big Boot, wylądował na twarzy Wyatta! King Of Hardcore szybciorem chwycił klucz francuski. Po sekundzie znokautował nim rywala! 1.2, jeszcze nie koniec! Pan Krwi jest wściekły na siebie, ale i na sędziego, którego popchnął. Czas na ostateczne rozwiązanie. Mowa oczywiście o akcji z użyciem Janice! Mr. Hardcore, już trzyma chore narzędzie w rękach. Rusza, ale w tym momencie Bray rzucił w pędzącego Brama, krzesłem obleczonym drutem kolczastym! Sister Abigail znikąd! 1.2, to nie koniec! Anglik instynktownie odkopał! Obaj leżą plackiem na macie. Żaden nie jest w stanie podnieść się o własnych siłach.
-
-
-
Minęło dosłownie kilkanaście sekund, aż przy pomocy samych siebie dali radę powstać. Rozpoczęła się wyrównana walka na ciosy. Najpierw Bram, teraz Bray. I znowu Bram. I Bray! Tak kilkanaście raz, aż Brawler zaczął zdobywać przewagę. Irish whipem posłał przeciwnika na liny. Ale Eater of Worlds momentalnie się zatrzymał, a Violencer nabił się na wystawiony łokieć konkurenta. Bray minął szykowany clothesline. Odbił się od gumy po przeciwnej strony ringu. Starał się zaaplikować Running Crossbody, ale nadział się na potężny Superkick! Bray jest na kolanach. Bram wykorzystał to. Ogłuszył współzawodnika, kolejnym! Chwyta ponownie Janice! W chwili, kiedy Wyatt był na nogach, trafił go prosto w brzuch!

http://stream1.gifsoup.com/view1/20141022/5126813/janice-shot-bram-o.gif
Z ust Wyatta zaczęła wylewać się czarna krewa. Kobiety i dzieci zebrane na arenie zakrywały oczy, widząc to co się dzieje w ringu.  Gdyby tego było mało, Extreme Enigma wysłał oponenta w tablicę z drutem kolczastym, która stała w narożniku! Ale Bram widocznie nie chce zakończyć tak tego pojedynku. Bierze krzesło z drutem kolczastym i kładzie je przed sobą. Ale, ale, chwyta również kanister, z którego wylewa paliwo na siedzisko. "Fire!Fire!Fire!"- tak zaczęła skandować publika. Brawler ich posłuchał i podpalił, krzesło, które stanęło w płomieniach. Chwycił automatycznie Bray'a za włosy. Wsadził jego głowę między uda. Zakończył tą farsę przy pomocy Piledrivera na podpalone krzesełko! "Holly Shit!" 1.2.3 to koniec! Bram pokonuje Wyatta!
-
-
-
-
-
Bram jednak nie opuszcza miejsca boju tylko sięga po mikrofon. Typowym Brytyjskim akcentem zaczyna:
- Chwila, chwila, chwila. Dzisiaj dokonałem czegoś niewyobrażalnego. Pokonałem tego, który mienił się nazywać władcą światów. Pokonałem kogoś, kto twierdził, że nie ma duszy. Cóż ( Anglik spojrzał na leżącego jeszcze Bray'a) okazuje się, że nawet największy potwór jest śmiertelny. Teraz, kiedy udowodniłem światu, że nie wolno mnie lekceważyć, żądam tylko jednego. Na All Or Nothing 22 sierpnia żądam walki. Tym razem o pas American Hardcore. W starciu, którego stypulacja będzie dla mnie najlepsza. Mówię oczywiście o Hardcore Matchu! A co do ciebie Dean, to na Ultrazine za tydzień stoczymy walkę, i wiedz, że zostaniesz zniszczony!
Po tych słowach odrzucił mikrofon, a z buta wyciągnął, skalpel! OMG! Usiadł obok Wyatta a następnie odciął mu kłębek włosów! Cóż za ból! King Of Hardcore, wykończył Bray'a kolejnym Piledriverem! Dopiero teraz przy swojej muzyce wrócił na backstage.


0/0/1
https://3.bp.blogspot.com/-SXFp6jEQQgQ/V8YVV6HUQAI/AAAAAAAAFMM/hGixhUr9iuIkubMBJWleVjwMtL8eDlLRQCLcB/w1200-h630-p-nu/bobby-roode-glorious-domination-wwe-theme-cfo%2524.jpg

Offline

 

#8 2015-08-14 20:27:33

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #7 WES Friday Night Destruction

Przed nami drugie starcie wieczoru! Ale nie byle jakie. Będzie to Falls Count Anywhere Match. Bram podejmie wyzwanie jakim jest sadystyczny Bray Wyatt. Właśnie rozbrzmiał theme song i na stage'u pojawił się Król Hardcoru- Bram. Zawodnik ten trzymający kosz na śmieci, wypełniony różnymi przedmiotami wchodzi do ringu, czekając na swoją dzisiejszą ofiarę.
Światła gasną… Całą arenę opiewa mrok… Po chwili rozbrzmiewa muzyka wejściowa BrayaWyatta! Eater of Worlds pojawia się na stage’u wraz ze swoją lampą, walizką Bank Assault oraz pasem American Hardcore zapiętym wokoło talii. Powolnym krokiem zmierza do ringu. Kiedy dociera do okolic kwadratowego pierścienia gasi płomień lampy, a wraz z tym muzyka ucicha. Następnie światła zapalają się, a Potwór jest już na macie. Sędzia daje znak do rozpoczęcia walki i mamy gong!

Natychmiast rzucili się na siebie. Doszło do walki w stójce. Extreme Enigma powoli zaczął zdobywać przewagę. W pewnym momencie, to Bray zaczął zdobywać przewagę. Założył anglikowi headlock. Jednak Bram natychmiast wypchnął swojego przeciwnika w stronę lin. Ale Eater of Worlds w porę zatrzymał się przy gumie. Kiedy Bram rozpoczął szarżę w jego kierunku ten naciągnął ją, a Violencer wylądował na podłodze. Bray długo nie myśląc, sięgnął pod ring. A spod niego wyciągnął pierwszy przedmiot. Jest nim kij do kendo. Sekundę później wymierzył on tą bronią cios prosto w plecy. Kolejny raz również był bolesny. Wyatt ze szyderczym uśmieszkiem wrzucił przeciwnika na deski.
.
.
.
W rękach trzyma kosz. Tak samo jak metalową tacką, wymierzył raz swojemu rywalowi. Doszło do pinu; 1.2, ale to nie wystarczyło na Wyatta. Hardcore Zone opuścił kwadratowy pierścień. Zrobił to jednak tylko po to aby wybrać kolejną rzecz, którą najpewniej zrani konkurenta. A było to wiadro z mnóstwem pinezek. Te właśnie ostre narzędzia wysypał nieopodal jednego z narożników. W ułamku sekundy usadowił na nim współzawodnika. Z naszych obserwacji wynika, że szykuje się akcja wysokiego ryzyka. I tak też się dzieje. Bram szykuje się pod superplex! Ale, chwila. Bray nie chce dać się pogrzebać tak szybko. Wymierza parę headbuttów w czaszkę Króla Hardcoru.
.
.
.
Wyatt nie ma jednak zamiaru pozwolić mu przejąć inicjatywy… Podnosi go, a następnie wprowadza do kwadratowego pierścienia. Sam natomiast wyciąga spod ringu kendo stick, z którym udaje się na matę. Bram powoli zaczyna się podnosić… American Hardcore Champion podchodzi do niego, po czym krzyczy ”To ja jestem jedynym królem hardcore’u!”, a po tych słowach uderza rywala kendo stickiem prosto w twarz. Następnie wymierzył jeszcze kilka uderzeń w plecy rywala. Nie czekając podnosi Brama, odbija go od lin po czym aplikuje Big Boot, a po chwili sam odbija się od lin i wykonuje dodatkowo RunningSenton, 1!...2!...KICK OUT! Bram ponownie odkopał bez większego problemu.
.
.
.
Podszedł do stalowych schodów i wziął ich górną część, a następnie odczekał, aż Bram wstanie, po czym zaatakował go przedmiotem prosto w głowę. Bram krwawi! Mimo uderzenia oraz krwawienia ostatnimi resztkami sił udało mu się ustać na nogach i spróbował wyprowadzić Clothsline, jednakże Wyatt uniknął ręki rywala, przechwycił go i zaaplikował potężny WorldsEater.
.
.
.
Tak kilkanaście razy, aż sędzia nie odebrał mu broni. Po tym jakże zaciętym ataku, Anglik postanowił wyrzucić przeciwnika z ringu. Nie zwlekając podążył za nim. Chwycił "Połykacza Światów" a następnie cisnął nim w stanowiska komentatorskie. Bram z okrzykiem na ustach, podniósł Wyatt. Szybciorem wykonał mu Impaler DDT na blat! Z głowy Bray'a ciurkiem zaczęła płynąć krew. Brawler rozpoczął przypięcie; 1.2, mimo tej bolesnej akcji zawodnik dał radę przerwać count.
.
.
.
Minęło dosłownie kilkanaście sekund, aż przy pomocy samych siebie dali radę powstać. Rozpoczęła się wyrównana walka na ciosy. Najpierw Bram, teraz Bray. I znowu Bram. I Bray! Tak kilkanaście raz, aż Brawler zaczął zdobywać przewagę. Irish whipem posłał przeciwnika na liny. Ale Eater of Worlds momentalnie się zatrzymał, a Violencer nabił się na wystawiony łokieć konkurenta. Bray minął szykowany clothesline. Odbił się od gumy po przeciwnej strony ringu. Starał się zaaplikować Running Crossbody, ale nadział się na potężny Superkick! Bray jest na kolanach. Bram wykorzystał to. Ogłuszył współzawodnika, kolejnym! Chwyta ponownie Janice! W chwili, kiedy Wyatt był na nogach, trafił go prosto w brzuch!
.
.
.
Gdyby tego było mało, Extreme Enigma wysłał oponenta w tablicę z drutem kolczastym, która stała w narożniku! Ale Bram widocznie nie chce zakończyć tak tego pojedynku. Bierze krzesło z drutem kolczastym i kładzie je przed sobą. Ale, ale, chwyta również kanister, z którego wylewa paliwo na siedzisko. "Fire!Fire!Fire!"- tak zaczęła skandować publika. Brawler ich posłuchał i podpalił, krzesło, które stanęło w płomieniach. Chwycił automatycznie Bray'a za włosy. Wsadził jego głowę między uda. Zakończył tą farsę przy pomocy Piledrivera na podpalone krzesełko! "Holly Shit!" 1.2.3 to koniec! Bram pokonuje Wyatta!
.
.
.
Bram jednak nie opuszcza miejsca boju tylko sięga po mikrofon. Typowym Brytyjskim akcentem zaczyna:
- Chwila, chwila, chwila. Dzisiaj dokonałem czegoś niewyobrażalnego. Pokonałem tego, który mienił się nazywać władcą światów. Pokonałem kogoś, kto twierdził, że nie ma duszy. Cóż ( Anglik spojrzał na leżącego jeszcze Bray'a) okazuje się, że nawet największy potwór jest śmiertelny. Teraz, kiedy udowodniłem światu, że nie wolno mnie lekceważyć, żądam tylko jednego. Na All Or Nothing 22 sierpnia żądam walki. Tym razem o pas American Hardcore. W starciu, którego stypulacja będzie dla mnie najlepsza. Mówię oczywiście o Hardcore Matchu! A co do ciebie Dean, to na Ultrazine za tydzień stoczymy walkę, i wiedz, że zostaniesz zniszczony!
Po tych słowach odrzucił mikrofon, a z buta wyciągnął, skalpel! OMG! Usiadł obok Wyatta a następnie odciął mu kłębek włosów! Cóż za ból! King Of Hardcore, wykończył Bray'a kolejnym Piledriverem! Dopiero teraz przy swojej muzyce wrócił na backstage.


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi