Collins - 2015-08-13 11:39:48

Miejsce gali:
Chicago, IL

Data i godzina:
14.08.2015   20:00


1#Match
Normal Match
Tyson Kidd vs. Haris James

2#Match
Falls Count Anywhere Match
Bram vs. Bray Wyatt

1#Segment
W ringu
Dean Ambrose

3#Match
Normal Match
Suicide vs. The Rock

Main Event
Chicago Street Fight
Adrian Neville vs. CM Punk

Spazmbite - 2015-08-14 20:08:20

Witamy wszystkich serdecznie na kolejnym epizodzie piątkowej gali Destruction! Gościmy dziś w Chicago, czyli w miejscu, z którego pochodzi nasz WES World Champion - CM Punk. Co nas dziś czeka? Tyson Kidd w walce z Harisem Jamesem, niedawno debiutujący Bram, który zawalczy z posiadaczem walizki Bank Assault Brayem Wyattem. Następnie Dean Ambrose powie kilka słów od siebie! Co potem? Suicide stanie twarzą w twarz z The Rockiem na standardowych zasadach, a w samej walce wieczoru Adrian Neville zmierzy się z twarzą WES CM Punkiem w Chicago Street Fight Matchu! Co to będzie za gala! Nie ma na co czekać, zaczynamy Friday Night Destruction!


1#Match
Normal Match
Tyson Kidd vs. Haris James
(czas na post - 10 minut)

haris - 2015-08-14 20:10:09

Rozpoczynamy dzisiejsze "Friday Night Destruction", od pojedynku dwóch nowych gwiazd jakimi są Tyson Kidd oraz The Olny One Haris James.

Na rampie pojawił się on, Haris, spokojnym krokiem kieruje się w stronę ringu. Na titantronie pojawia się promo Kidd'a. (wejście rywala)
Obaj zawodnicy zwarci i gotowi  do pojedynku na normalnych zasadach.
Obydwaj Kanadyjczycy mierzą się wzrokiem, na twarzy Harisa dostrzegalny jest lekki uśmiech, Awsome Man doskonale zdaje sobie sprawę że to on wygra ten mecz.. Odgłosy wspierającego go tłumu, tym razem mu nie pomagają, Rockman odwraca się w stronę widzów z wściekłością wymalowaną na twarzy. "Zamknąć się tępaki!"- James spokojnie odwraca się w stronę rywala nadal z uśmiechem na ustach.
GONG
Obydwaj mężczyźni spokojnym krokiem zataczają koła wewnątrz ringu, żaden z nich nie ma zamiaru zaatakować jako pierwszy, jednak niespodziewanie Haris zatrzymuje się, patrzy na rywala z wyrazem pogardy, "Te, koleś przegrasz to, uwierz." Korzystając z chwili rozkojarzenia rywala, Tyson natychmiast wyprowadza silny Running Clothesline, po którym Rockman ląduje w narożniku. Kidd, postanawia nie przepuścić takiej okazji, obiema rękoma wciska twarz oponenta w słupek. Sędzia rozpoczyna liczenie, słysząc to Kidd odpuszcza swojemu rywalowi, postanawia rozegrać to w inny sposób, łapie James'a za nadgarstek, wykonując Irish Whip w przeciwległy narożnik. Haris tylko czekał na swoją okazję, z rozbiegu złapał się za górne liny przeskakując nad podążającym za nim podążającym za nim adwersarzem. Kidy tylko Kidd znalazł się w narożniku, Haris wyprowadził solidny Dropkick wprost w plecy przeciwnika, odwraca go twarzą do siebie, następnie wskakując na trzecią linę. The Only One pluje raz na jedną, raz na drugą swoją rękę, w pewnym momencie uznaje że już wystarczy, wciera ślinę ze swoich rąk w głowę Tysona, następnie doprawia te akcję ciosem w jego twarz, wykonując perfekcyjny Sweet Angel Kiss. Widząc jak przeciwnik usiłuje pozbierać się po tej jakże oryginalnej akcji, Rockman nie pozwala mu na to zasypując go całą serią Stomp'ów, sędzia musi interweniować w ten szaleńszy atak. Haris spokojnie, z lekko uniesionymi rękoma odsuwa się od przeciwnika, nie ma zamiaru go jednak tak zostawić, bo czy można odpuszczać w najciekawszym momencie koncertu? James spokojnym wzrokiem obserwuje jak jego przeciwnik powoli podnosi się z śnieżnobiałej maty, z szerokim uśmiechem The Only One doskakuje do rywala zapinając mu Headlock, dość łatwo sprowadza go do parteru, Tyson walczy, raz po raz okładając korpus Awsome Man'a silnymi uderzeniami z łokcia. James uspokoił oponenta solidnym ciosem z kolana, Kidd łapiąc powietrze odpuścił sobie próby oporu. Dominujący w tym momencie Kanadyjczyk nie czekajac aż jego adwersaż odzyska siły jednym błyskawicznym ruchem wyprowadził Snap Suplex, The Only One natychmiast przystąpił do pinu. 1...2...NIE! Jeszcze za wcześnie na koniec tego meczu. Rockman nie ma zamiaru odpuszczać, czysta dominacja to jego jedyny cel. Haris spokojnym krokiem ustawia się w narożniku, przegania swoje włosy, na jego twarzy widać wściekły, opętańczy uśmiech. Kidd powoli się pozbierał, James tylko na to czekał, szybkim ruchem przemieścił się za plecy wywala, jedną ręką złapał go w pasie, drugą przełożył pod jego nogą. Awsome Man z niebywałą lekkością wyniósł Tysona w powietrze, jednym strzałem zdał mu Wheelbarrow Facebuster. Wakla nie ubłaganie musi się zakończyć, James przypina po raz kolejny. 1...2...W ostatniej chwili Kidd podrywa barki, widać ciągle mu mało.
Awsome Man podnosi swojego rodaka, zarzuca go sobie na barki, wykonuje przysiad, jednak czas już na atak nie zabawę, Haris wykonuje swoje Hell Yea Bomb. Nie ma zamiaru przypinać, jeszcze nie, z resztą po po co ma wykonywać pin skoro może zadać ból. Przeciąga on Kidd'a na środek ringu aby nie dać mu choć cienia szansy, bardzo powoli, wykorzystując zamroczenie przeciwnika, The Olny One zapina zwój kończący submission Game Over. Tyson nawet nie próbuje się bronic, odklepuje już po kilku sekundach.
'Panie i panowie, zwycięzca meczu po przez submission zostaje The Only One, Haris James"- rozlega się głos spikera. Awsome Men uśmiechnięty pośród gwizdów fanów pozwala aby sędzia uniósł jego rękę w geście Victorii.

Spazmbite - 2015-08-14 20:17:27

Rozpoczynamy dzisiejsze "Friday Night Destruction", od pojedynku dwóch nowych gwiazd jakimi są Tyson Kidd oraz The Olny One Haris James.

Na rampie pojawił się on, Haris, spokojnym krokiem kieruje się w stronę ringu. Na titantronie pojawia się promo Kidd'a. (wejście rywala)
Obaj zawodnicy zwarci i gotowi  do pojedynku na normalnych zasadach.
Obydwaj Kanadyjczycy mierzą się wzrokiem, na twarzy Harisa dostrzegalny jest lekki uśmiech, Awsome Man doskonale zdaje sobie sprawę że to on wygra ten mecz.. Odgłosy wspierającego go tłumu, tym razem mu nie pomagają, Rockman odwraca się w stronę widzów z wściekłością wymalowaną na twarzy. "Zamknąć się tępaki!"- James spokojnie odwraca się w stronę rywala nadal z uśmiechem na ustach.
GONG
Obydwaj mężczyźni spokojnym krokiem zataczają koła wewnątrz ringu, żaden z nich nie ma zamiaru zaatakować jako pierwszy, jednak niespodziewanie Haris zatrzymuje się, patrzy na rywala z wyrazem pogardy, "Te, koleś przegrasz to, uwierz." Korzystając z chwili rozkojarzenia rywala, Tyson natychmiast wyprowadza silny Running Clothesline, po którym Rockman ląduje w narożniku. Kidd, postanawia nie przepuścić takiej okazji, obiema rękoma wciska twarz oponenta w słupek. Sędzia rozpoczyna liczenie, słysząc to Kidd odpuszcza swojemu rywalowi, postanawia rozegrać to w inny sposób, łapie James'a za nadgarstek, wykonując Irish Whip w przeciwległy narożnik. Haris tylko czekał na swoją okazję, z rozbiegu złapał się za górne liny przeskakując nad podążającym za nim podążającym za nim adwersarzem. Kidy tylko Kidd znalazł się w narożniku, Haris wyprowadził solidny Dropkick wprost w plecy przeciwnika, odwraca go twarzą do siebie, następnie wskakując na trzecią linę. The Only One pluje raz na jedną, raz na drugą swoją rękę, w pewnym momencie uznaje że już wystarczy, wciera ślinę ze swoich rąk w głowę Tysona, następnie doprawia te akcję ciosem w jego twarz, wykonując perfekcyjny Sweet Angel Kiss. Widząc jak przeciwnik usiłuje pozbierać się po tej jakże oryginalnej akcji, Rockman nie pozwala mu na to zasypując go całą serią Stomp'ów, sędzia musi interweniować w ten szaleńszy atak. Haris spokojnie, z lekko uniesionymi rękoma odsuwa się od przeciwnika, nie ma zamiaru go jednak tak zostawić, bo czy można odpuszczać w najciekawszym momencie koncertu? James spokojnym wzrokiem obserwuje jak jego przeciwnik powoli podnosi się z śnieżnobiałej maty, z szerokim uśmiechem The Only One doskakuje do rywala zapinając mu Headlock, dość łatwo sprowadza go do parteru, Tyson walczy, raz po raz okładając korpus Awsome Man'a silnymi uderzeniami z łokcia. James uspokoił oponenta solidnym ciosem z kolana, Kidd łapiąc powietrze odpuścił sobie próby oporu. Dominujący w tym momencie Kanadyjczyk nie czekajac aż jego adwersaż odzyska siły jednym błyskawicznym ruchem wyprowadził Snap Suplex, The Only One natychmiast przystąpił do pinu. 1...2...NIE! Jeszcze za wcześnie na koniec tego meczu. Rockman nie ma zamiaru odpuszczać, czysta dominacja to jego jedyny cel. Haris spokojnym krokiem ustawia się w narożniku, przegania swoje włosy, na jego twarzy widać wściekły, opętańczy uśmiech. Kidd powoli się pozbierał, James tylko na to czekał, szybkim ruchem przemieścił się za plecy wywala, jedną ręką złapał go w pasie, drugą przełożył pod jego nogą. Awsome Man z niebywałą lekkością wyniósł Tysona w powietrze, jednym strzałem zdał mu Wheelbarrow Facebuster. Wakla nie ubłaganie musi się zakończyć, James przypina po raz kolejny. 1...2...W ostatniej chwili Kidd podrywa barki, widać ciągle mu mało.
Awsome Man podnosi swojego rodaka, zarzuca go sobie na barki, wykonuje przysiad, jednak czas już na atak nie zabawę, Haris wykonuje swoje Hell Yea Bomb. Nie ma zamiaru przypinać, jeszcze nie, z resztą po po co ma wykonywać pin skoro może zadać ból. Przeciąga on Kidd'a na środek ringu aby nie dać mu choć cienia szansy, bardzo powoli, wykorzystując zamroczenie przeciwnika, The Olny One zapina zwój kończący submission Game Over. Tyson nawet nie próbuje się bronic, odklepuje już po kilku sekundach.
'Panie i panowie, zwycięzca meczu po przez submission zostaje The Only One, Haris James"- rozlega się głos spikera. Awsome Men uśmiechnięty pośród gwizdów fanów pozwala aby sędzia uniósł jego rękę w geście Victorii.

Spazmbite - 2015-08-14 20:19:12

Haris rozegrał świetną walkę z Tysonem Kiddem, dobrze zobaczyć tak dobrze wschodzące gwiazdy! Przed nami zaś kolejny match!


2#Match
Falls Count Anywhere Match
Bram vs. Bray Wyatt
(czas na post - 10 minut)

Spazmbite - 2015-08-14 20:19:23

(post Collinsa)


Panie i panowie pora na kolejne starcie dzisiejszej gali FridayNightDestruction. Już za chwilę będziemy świadkami FallsCountAnywhereMatchu, w którym American Hardcore Champion, BrayWyatt, zmierzy się ze świeżym zawodnikiem WES – Bramem. Powitajmy pierwszego z zawodników!

*** WEJŚCIE RYWALA ***

Bram jest już w ringu gdzie wyczekuje swojego rywala.
http://cdn.makeagif.com/media/5-18-2015/MXHIic.gif
Światła gasną… Całą arenę opiewa mrok… Po chwili rozbrzmiewa muzyka wejściowa BrayaWyatta! Eater of Worlds pojawia się na stage’u wraz ze swoją lampą, walizką Bank Assault oraz pasem American Hardcore zapiętym wokoło talii. Powolnym krokiem zmierza do ringu. Kiedy dociera do okolic kwadratowego pierścienia gasi płomień lampy, a wraz z tym muzyka ucicha. Następnie światła zapalają się, a Potwór jest już na macie. Sędzia daje znak do rozpoczęcia walki i mamy gong!
Obaj zawodnicy krążą po macie ringu. Dochodzi wreszcie do zwarcia siłowego, które wygrywa Wyatt odpychając rywala. Bram szybko jednak się podnosi i próbuje wymierzyć Clothsline, jednak Bray unika jego ręki, a następnie sam wyprowadza DoubleAxe Handle. Eater of Worlds przeskakuje przeciwnika, który powoli zaczyna się podnosić, a następnie odbija się od lin po czym wymierza rywalowi Clothsline. Bram po tym uderzeniu upada na matę, a następnie ucieka poza ring, gdzie próbuje zregenerować w jakimś stopniu swoją energię. Monster nie ma zamiaru czekać i wychodzi z prostopadłej strony pierścienia, po czym biegnie w stronę swojego rywala, który po chwili inkasuje RunningCrossbody. Bray przypina, 1!...KICK OUT! Bram ma jeszcze siły, aby kontynuować tę walkę. Wyatt nie ma jednak zamiaru pozwolić mu przejąć inicjatywy… Podnosi go, a następnie wprowadza do kwadratowego pierścienia. Sam natomiast wyciąga spod ringu kendo stick, z którym udaje się na matę. Bram powoli zaczyna się podnosić… American Hardcore Champion podchodzi do niego, po czym krzyczy ”To ja jestem jedynym królem hardcore’u!”, a po tych słowach uderza rywala kendo stickiem prosto w twarz. Następnie wymierzył jeszcze kilka uderzeń w plecy rywala. Nie czekając podnosi Brama, odbija go od lin po czym aplikuje Big Boot, a po chwili sam odbija się od lin i wykonuje dodatkowo RunningSenton, 1!...2!...KICK OUT! Bram ponownie odkopał bez większego problemu. Bray pozwala wstać swojemu rywalowi, który oddalił się do narożnika. Wyatt postanowił to wykorzystać i po chwili jego przeciwnik zainkasował Corner Body Avalanche. Bram jednak nie upadł, a oddalił się na środek ringu, gdzie ponownie został zaatakowany przyjmując na siebie, kolejne już w tej walce, RunningCrossbody. Tym razem rywal Wyatta padł na matę, a Eater of Worlds nie czekając wyrzucił go za pierścień pod dolną liną. Sam również opuścił ring, gdzie po chwili przypiął przeciwnika, 1!...2!...KICK OUT! Bramowi ledwo udało się odkopać, ma on już coraz mniej siły. Monster postanowił wykorzystać kolejny przedmiot… Podszedł do stalowych schodów i wziął ich górną część, a następnie odczekał, aż Bram wstanie, po czym zaatakował go przedmiotem prosto w głowę. Bram krwawi! Mimo uderzenia oraz krwawienia ostatnimi resztkami sił udało mu się ustać na nogach i spróbował wyprowadzić Clothsline, jednakże Wyatt uniknął ręki rywala, przechwycił go i zaaplikował potężny WorldsEater. American Hardcore Champion postanowił jeszcze nie przypinać… Regenerując własne siły czeka, aż Bram wstanie. Kiedy to następuje chwyta go i wykonuje swoją firmową akcję - SisterAbigail, prosto na stalowe schody!  Mamy przypięcie, 1!...2!...3! Sędzia dolicza do trzech, słyszymy ponownie gong i walka tym samym się kończy.
Rozbrzmiewa muzyka wejściowa Wyatta. Eater of Worlds nie zamierza jednak opuszczać jeszcze areny! Podnosi Brama i wyprowadza mu kolejny raz WorldsEater na stalowe schody. Sędzia odciąga Bray’a od drugiego zawodnika. Mr. Bank Assault nie ma zamiaru się stawiać… Po chwili na ekranach pojawia się klasyczny dla Braya obraz, po którym Wyatta nie ma już na arenie. Są natomiast lekarze, którzy wkładają na nosze Brama, którego następnie wynoszą  z hali. Miejmy nadzieję, że nic poważnego mu się nie stało.

narkoman12 - 2015-08-14 20:19:43

Przed nami drugie starcie wieczoru! Ale nie byle jakie. Będzie to Falls Count Anywhere Match. Bram podejmie wyzwanie jakim jest sadystyczny Bray Wyatt. Właśnie rozbrzmiał theme song i na stage'u pojawił się Król Hardcoru- Bram. Zawodnik ten trzymający kosz na śmieci, wypełniony różnymi przedmiotami wchodzi do ringu, czekając na swoją dzisiejszą ofiarę.


(Wejście rywala)
Obaj stoją już na przeciwko siebie czekając na sygnał do startu.
Mamy gong!
Natychmiast rzucili się na siebie. Doszło do walki w stójce. Extreme Enigma powoli zaczął zdobywać przewagę. W pewnym momencie, to Bray zaczął zdobywać przewagę. Założył anglikowi headlock. Jednak Bram natychmiast wypchnął swojego przeciwnika w stronę lin. Ale Eater of Worlds w porę zatrzymał się przy gumie. Kiedy Bram rozpoczął szarżę w jego kierunku ten naciągnął ją, a Violencer wylądował na podłodze. Bray długo nie myśląc, sięgnął pod ring. A spod niego wyciągnął pierwszy przedmiot. Jest nim kij do kendo. Sekundę później wymierzył on tą bronią cios prosto w plecy. Kolejny raz również był bolesny. Wyatt ze szyderczym uśmieszkiem wrzucił przeciwnika na deski. Sam również się tam udał. Spróbował clothesline'u po odbiciu od lin, ale Bram skutecznie go minął i szybko skontrował neckbreakerem. Publika w Chicago zaczęła dawać się we znaki. Dało się słyszeć chanty; "We want blood!" Brawler wysypał wszystkie przedmioty z kosza. Pierwszą, którą chwycił była tacka. Przez moment czekał, aż oponent wstanie. W okamgnieniu wymierzył trafienie wprost w twarz Połykacza Światów. Jeszcze raz. Tym razem Wyatt padł ogłuszony. To jest szansa dla Brama na przejęcie w 100% inicjatywy. W rękach trzyma kosz. Tak samo jak metalową tacką, wymierzył raz swojemu rywalowi. Doszło do pinu; 1.2, ale to nie wystarczyło na Wyatta. Hardcore Zone opuścił kwadratowy pierścień. Zrobił to jednak tylko po to aby wybrać kolejną rzecz, którą najpewniej zrani konkurenta. A było to wiadro z mnóstwem pinezek. Te właśnie ostre narzędzia wysypał nieopodal jednego z narożników. W ułamku sekundy usadowił na nim współzawodnika. Z naszych obserwacji wynika, że szykuje się akcja wysokiego ryzyka. I tak też się dzieje. Bram szykuje się pod superplex! Ale, chwila. Bray nie chce dać się pogrzebać tak szybko. Wymierza parę headbuttów w czaszkę Króla Hardcoru. I jeszcze podbródkowy! Bram spada na ostre! Cóż za ból! Ale, Wyatt widocznie chce dobić kontrpartnera. Wykonuje Senton z drugiej liny! A był to akcja wyprowadzona wprost w klatkę piersiową Anglika. Po tym movie jeszcze bardziej ucierpiał jego grzbiet. Był on teraz cały zamazany krwią. The Eater Of Worlds chciał dopiąć sprawę na ostatni guzik, lecz po odliczeniu przez sędziego do dwóch, Violencer uniósł obolały bark. Bray nie tracą ani chwili sięgnął po drastyczne sposoby. Do ringu w ułamku sekundy trafiły dwie tablice ze wbitym w nie drutem kolczastym. Jedną z nich umieścił w cornerze. Zaś druga wylądowała na środku maty. Wyatt szykuje się pod Uranage! Jednak Bram po serii ciosów z łokcia w bok czaszki rywala wydostaje się z opresji. Ale nadal jest obolały. Klęczy na kolanach. Bray już był na nogach. Wziął rozbieg. Odbił się od lin. W tym momencie Bram zamarkował swoją kondycję. Posłał oponenta Back Body Dropem na kolce! Auć. To musiało zaboleć. Jednakże, to nie był koniec tej zmasowanej ofensywy. Bram wgramolił się na drugą linę. W przebłysku runął Elbow Dropem na Połykacza Światów! 1.2, ale i to nie wystarczyło. Master of Blood nie wytrzymał. Kolejne przedmioty zostały wrzucone do square circle. I to nie byle jakie. Do batalii zagościło sześć par jarzeniówek (po 4 w każdej), został wyciągnięty też klucz francuski, kilka krzeseł( w tym jedno owinięte drutem kolczastym), kanister z benzyną, klucz francuski oraz sadystyczna broń- Janice! Bram ułożył wszystkie lampy fluorescencyjne w jedno miejsce. Poczekał do momentu, kiedy ten, który każe się z znaleźć wstanie. Kopnął go w brzuch. Wyniósł pod piledriver! Pomimo to, Wyatt skontrował atakując poniżej pasa! Trochę to musiało zaboleć wrestlera z King's Lynn. Wyatt to wykorzystał. Akcją zwaną- Uranage rzucił współzawodnika na szklane świetlówki! (łącznie było ich 24) Doszło do przypięcia; 1.2, ale nie! Bray nie może uwierzyć! Nie zastanawiając się ułożył wcześniej wrzucone krzesła do pierścienia w stos. Gdy już zakończył tą czynność, posadził rywala na narożniku. Teraz to on będzie chciał skorzystać z okazji i ostatecznie wykończyć przeciwnika. Tym razem to Brawler, zaczyna widzieć co się święci. Obija Bray'a, który na galaretowatych nogach stara się utrzymać na linie. Bram wykonał Sunset Flip. Przechwycił Wyatta. Runął z nim na krzesła, aplikując swój signature move, Running Sit Down Powerbomb!
http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20150301003603/prowrestling/images/6/63/Rollins_Powerbomb.gif
Przeszedł jednocześnie do pinu! 1.2, mimo tego nadal Bray odkopywał! Teraz to The Extreme Violencer był zdesperowany. Wściekły zawodnika chwycił jedno z krzeseł i bez pardonu zaczął nim okładać, zmęczonego już przeciwnika.
http://i.imgur.com/kQnWR.gif
Tak kilkanaście razy, aż sędzia nie odebrał mu broni. Po tym jakże zaciętym ataku, Anglik postanowił wyrzucić przeciwnika z ringu. Nie zwlekając podążył za nim. Chwycił "Połykacza Światów" a następnie cisnął nim w stanowiska komentatorskie. Bram z okrzykiem na ustach, podniósł Wyatt. Szybciorem wykonał mu Impaler DDT na blat! Z głowy Bray'a ciurkiem zaczęła płynąć krew. Brawler rozpoczął przypięcie; 1.2, mimo tej bolesnej akcji zawodnik dał radę przerwać count. Hardcore Zone powrócił z rywalem do zaczarowanego pierścienia. Bray już praktycznie opadał z sił. Bram widząc to, zaczął z niego szydzić. Wykrzykiwał słowa typu: "Jesteś nikim" lub "Zabiję cię"! Odbił się od gumy. Ale w ułamku sekundy Wyatt się otrząsnął, powalając konkurenta dynamicznym clotheslinem! To jest jego szansa! Bram stoi w narożniku,  a Bray wbija go w gąbki Running Corner Crossbody! Podniósł się cheer- "Let's Go Wyatt!" Ten potwór najwyraźniej to usłyszał co podniosło adrenalinę w jego organizmie. Z uśmieszkiem psychopaty przyjął typową dla siebie pozycję pająka. Tym samym sygnalizując rychłe zakończenie tego starcia.
http://cdn2.sbnation.com/uploads/chorus_image/image/27520565/spider1.0_standard_400.0.jpg
Przygotował sobie oponenta pod Finisher. Poszedł pocałunek śmierci, lecz Bram nie dał sobie wykonać daj akcji. Natychmiastowo przeszedł do Roll Up'u! 1.2, jednak nie! Big Boot, wylądował na twarzy Wyatta! King Of Hardcore szybciorem chwycił klucz francuski. Po sekundzie znokautował nim rywala! 1.2, jeszcze nie koniec! Pan Krwi jest wściekły na siebie, ale i na sędziego, którego popchnął. Czas na ostateczne rozwiązanie. Mowa oczywiście o akcji z użyciem Janice! Mr. Hardcore, już trzyma chore narzędzie w rękach. Rusza, ale w tym momencie Bray rzucił w pędzącego Brama, krzesłem obleczonym drutem kolczastym! Sister Abigail znikąd! 1.2, to nie koniec! Anglik instynktownie odkopał! Obaj leżą plackiem na macie. Żaden nie jest w stanie podnieść się o własnych siłach.
-
-
-
Minęło dosłownie kilkanaście sekund, aż przy pomocy samych siebie dali radę powstać. Rozpoczęła się wyrównana walka na ciosy. Najpierw Bram, teraz Bray. I znowu Bram. I Bray! Tak kilkanaście raz, aż Brawler zaczął zdobywać przewagę. Irish whipem posłał przeciwnika na liny. Ale Eater of Worlds momentalnie się zatrzymał, a Violencer nabił się na wystawiony łokieć konkurenta. Bray minął szykowany clothesline. Odbił się od gumy po przeciwnej strony ringu. Starał się zaaplikować Running Crossbody, ale nadział się na potężny Superkick! Bray jest na kolanach. Bram wykorzystał to. Ogłuszył współzawodnika, kolejnym! Chwyta ponownie Janice! W chwili, kiedy Wyatt był na nogach, trafił go prosto w brzuch!

http://stream1.gifsoup.com/view1/20141022/5126813/janice-shot-bram-o.gif
Z ust Wyatta zaczęła wylewać się czarna krewa. Kobiety i dzieci zebrane na arenie zakrywały oczy, widząc to co się dzieje w ringu.  Gdyby tego było mało, Extreme Enigma wysłał oponenta w tablicę z drutem kolczastym, która stała w narożniku! Ale Bram widocznie nie chce zakończyć tak tego pojedynku. Bierze krzesło z drutem kolczastym i kładzie je przed sobą. Ale, ale, chwyta również kanister, z którego wylewa paliwo na siedzisko. "Fire!Fire!Fire!"- tak zaczęła skandować publika. Brawler ich posłuchał i podpalił, krzesło, które stanęło w płomieniach. Chwycił automatycznie Bray'a za włosy. Wsadził jego głowę między uda. Zakończył tą farsę przy pomocy Piledrivera na podpalone krzesełko! "Holly Shit!" 1.2.3 to koniec! Bram pokonuje Wyatta!
-
-
-
-
-
Bram jednak nie opuszcza miejsca boju tylko sięga po mikrofon. Typowym Brytyjskim akcentem zaczyna:
- Chwila, chwila, chwila. Dzisiaj dokonałem czegoś niewyobrażalnego. Pokonałem tego, który mienił się nazywać władcą światów. Pokonałem kogoś, kto twierdził, że nie ma duszy. Cóż ( Anglik spojrzał na leżącego jeszcze Bray'a) okazuje się, że nawet największy potwór jest śmiertelny. Teraz, kiedy udowodniłem światu, że nie wolno mnie lekceważyć, żądam tylko jednego. Na All Or Nothing 22 sierpnia żądam walki. Tym razem o pas American Hardcore. W starciu, którego stypulacja będzie dla mnie najlepsza. Mówię oczywiście o Hardcore Matchu! A co do ciebie Dean, to na Ultrazine za tydzień stoczymy walkę, i wiedz, że zostaniesz zniszczony!
Po tych słowach odrzucił mikrofon, a z buta wyciągnął, skalpel! OMG! Usiadł obok Wyatta a następnie odciął mu kłębek włosów! Cóż za ból! King Of Hardcore, wykończył Bray'a kolejnym Piledriverem! Dopiero teraz przy swojej muzyce wrócił na backstage.

Spazmbite - 2015-08-14 20:27:33

Przed nami drugie starcie wieczoru! Ale nie byle jakie. Będzie to Falls Count Anywhere Match. Bram podejmie wyzwanie jakim jest sadystyczny Bray Wyatt. Właśnie rozbrzmiał theme song i na stage'u pojawił się Król Hardcoru- Bram. Zawodnik ten trzymający kosz na śmieci, wypełniony różnymi przedmiotami wchodzi do ringu, czekając na swoją dzisiejszą ofiarę.
Światła gasną… Całą arenę opiewa mrok… Po chwili rozbrzmiewa muzyka wejściowa BrayaWyatta! Eater of Worlds pojawia się na stage’u wraz ze swoją lampą, walizką Bank Assault oraz pasem American Hardcore zapiętym wokoło talii. Powolnym krokiem zmierza do ringu. Kiedy dociera do okolic kwadratowego pierścienia gasi płomień lampy, a wraz z tym muzyka ucicha. Następnie światła zapalają się, a Potwór jest już na macie. Sędzia daje znak do rozpoczęcia walki i mamy gong!

Natychmiast rzucili się na siebie. Doszło do walki w stójce. Extreme Enigma powoli zaczął zdobywać przewagę. W pewnym momencie, to Bray zaczął zdobywać przewagę. Założył anglikowi headlock. Jednak Bram natychmiast wypchnął swojego przeciwnika w stronę lin. Ale Eater of Worlds w porę zatrzymał się przy gumie. Kiedy Bram rozpoczął szarżę w jego kierunku ten naciągnął ją, a Violencer wylądował na podłodze. Bray długo nie myśląc, sięgnął pod ring. A spod niego wyciągnął pierwszy przedmiot. Jest nim kij do kendo. Sekundę później wymierzył on tą bronią cios prosto w plecy. Kolejny raz również był bolesny. Wyatt ze szyderczym uśmieszkiem wrzucił przeciwnika na deski.
.
.
.
W rękach trzyma kosz. Tak samo jak metalową tacką, wymierzył raz swojemu rywalowi. Doszło do pinu; 1.2, ale to nie wystarczyło na Wyatta. Hardcore Zone opuścił kwadratowy pierścień. Zrobił to jednak tylko po to aby wybrać kolejną rzecz, którą najpewniej zrani konkurenta. A było to wiadro z mnóstwem pinezek. Te właśnie ostre narzędzia wysypał nieopodal jednego z narożników. W ułamku sekundy usadowił na nim współzawodnika. Z naszych obserwacji wynika, że szykuje się akcja wysokiego ryzyka. I tak też się dzieje. Bram szykuje się pod superplex! Ale, chwila. Bray nie chce dać się pogrzebać tak szybko. Wymierza parę headbuttów w czaszkę Króla Hardcoru.
.
.
.
Wyatt nie ma jednak zamiaru pozwolić mu przejąć inicjatywy… Podnosi go, a następnie wprowadza do kwadratowego pierścienia. Sam natomiast wyciąga spod ringu kendo stick, z którym udaje się na matę. Bram powoli zaczyna się podnosić… American Hardcore Champion podchodzi do niego, po czym krzyczy ”To ja jestem jedynym królem hardcore’u!”, a po tych słowach uderza rywala kendo stickiem prosto w twarz. Następnie wymierzył jeszcze kilka uderzeń w plecy rywala. Nie czekając podnosi Brama, odbija go od lin po czym aplikuje Big Boot, a po chwili sam odbija się od lin i wykonuje dodatkowo RunningSenton, 1!...2!...KICK OUT! Bram ponownie odkopał bez większego problemu.
.
.
.
Podszedł do stalowych schodów i wziął ich górną część, a następnie odczekał, aż Bram wstanie, po czym zaatakował go przedmiotem prosto w głowę. Bram krwawi! Mimo uderzenia oraz krwawienia ostatnimi resztkami sił udało mu się ustać na nogach i spróbował wyprowadzić Clothsline, jednakże Wyatt uniknął ręki rywala, przechwycił go i zaaplikował potężny WorldsEater.
.
.
.
Tak kilkanaście razy, aż sędzia nie odebrał mu broni. Po tym jakże zaciętym ataku, Anglik postanowił wyrzucić przeciwnika z ringu. Nie zwlekając podążył za nim. Chwycił "Połykacza Światów" a następnie cisnął nim w stanowiska komentatorskie. Bram z okrzykiem na ustach, podniósł Wyatt. Szybciorem wykonał mu Impaler DDT na blat! Z głowy Bray'a ciurkiem zaczęła płynąć krew. Brawler rozpoczął przypięcie; 1.2, mimo tej bolesnej akcji zawodnik dał radę przerwać count.
.
.
.
Minęło dosłownie kilkanaście sekund, aż przy pomocy samych siebie dali radę powstać. Rozpoczęła się wyrównana walka na ciosy. Najpierw Bram, teraz Bray. I znowu Bram. I Bray! Tak kilkanaście raz, aż Brawler zaczął zdobywać przewagę. Irish whipem posłał przeciwnika na liny. Ale Eater of Worlds momentalnie się zatrzymał, a Violencer nabił się na wystawiony łokieć konkurenta. Bray minął szykowany clothesline. Odbił się od gumy po przeciwnej strony ringu. Starał się zaaplikować Running Crossbody, ale nadział się na potężny Superkick! Bray jest na kolanach. Bram wykorzystał to. Ogłuszył współzawodnika, kolejnym! Chwyta ponownie Janice! W chwili, kiedy Wyatt był na nogach, trafił go prosto w brzuch!
.
.
.
Gdyby tego było mało, Extreme Enigma wysłał oponenta w tablicę z drutem kolczastym, która stała w narożniku! Ale Bram widocznie nie chce zakończyć tak tego pojedynku. Bierze krzesło z drutem kolczastym i kładzie je przed sobą. Ale, ale, chwyta również kanister, z którego wylewa paliwo na siedzisko. "Fire!Fire!Fire!"- tak zaczęła skandować publika. Brawler ich posłuchał i podpalił, krzesło, które stanęło w płomieniach. Chwycił automatycznie Bray'a za włosy. Wsadził jego głowę między uda. Zakończył tą farsę przy pomocy Piledrivera na podpalone krzesełko! "Holly Shit!" 1.2.3 to koniec! Bram pokonuje Wyatta!
.
.
.
Bram jednak nie opuszcza miejsca boju tylko sięga po mikrofon. Typowym Brytyjskim akcentem zaczyna:
- Chwila, chwila, chwila. Dzisiaj dokonałem czegoś niewyobrażalnego. Pokonałem tego, który mienił się nazywać władcą światów. Pokonałem kogoś, kto twierdził, że nie ma duszy. Cóż ( Anglik spojrzał na leżącego jeszcze Bray'a) okazuje się, że nawet największy potwór jest śmiertelny. Teraz, kiedy udowodniłem światu, że nie wolno mnie lekceważyć, żądam tylko jednego. Na All Or Nothing 22 sierpnia żądam walki. Tym razem o pas American Hardcore. W starciu, którego stypulacja będzie dla mnie najlepsza. Mówię oczywiście o Hardcore Matchu! A co do ciebie Dean, to na Ultrazine za tydzień stoczymy walkę, i wiedz, że zostaniesz zniszczony!
Po tych słowach odrzucił mikrofon, a z buta wyciągnął, skalpel! OMG! Usiadł obok Wyatta a następnie odciął mu kłębek włosów! Cóż za ból! King Of Hardcore, wykończył Bray'a kolejnym Piledriverem! Dopiero teraz przy swojej muzyce wrócił na backstage.

Spazmbite - 2015-08-14 20:30:33

Cóż za druzgocąca dominacja Brama nad Wyattem! Nieprawdopodobna dominacja nowego zawodnika, co może poprowadzić go prosto na nadchodzącą gale All or Nothing! Przed nami zaś Dean Ambrose, który powie coś w ringu.


1#Segment
W ringu
Dean Ambrose
(czas na post - 10 minut)

JakubiX98 - 2015-08-14 20:32:45



Na arenie słyszymy piosenke "Sold Me" czyli Theme Song Deana Ambrose'a. Sam Ambrose w towarzystwie Sashy Banks kieruje się do ringu. Gdy jest już w nim łapie za mikrofon i mówi:
"Na ostatnim Ultrazine pokonałem Daniela Bryana, Samoa Joe oraz Chrisa Jericho w 4 Way Matchu, stając się pretendentem do pasa Interkontynentalnego. Po walce Adrian Neville zaatakował mnie.
Cóż.. Adrianie, na All or Nothing zmierzymy się o twój pas. Przegrasz, zostaniesz zniszczony. Chciałbym żeby nikt nie mógł ingerować w to starcie. To chyba tyle o Neville'u. Drugą sprawą jest Bram.. Bram wyzwał mnie na Ultrazine na Hardcore Match.
Bramie, nie wiesz do czego jestem zdolny. Nie wyjdziesz z areny o własnych siłach. Lubie stypulacje Hardcorowe, więc patrzenie na twoje męczarnie będzie przyjemnością. To tyle co mam do powiedzenia WES Universe. Bram, widzimy się na Ultrazine.."

Po tych słowach Ambrose oraz Banks udają się na backstage.

Czarny - 2015-08-14 20:33:32

Nagle wszystkie światła gasną. Zapala się Titantron. Widać na nim jak z białego dymu wyławia się twarz Neville'a zakryta w dużej mierze kapturem. Brytyjski Mesjasz zaczyna mówić:

"Twoje przeznaczenie... dopełni się."

Po tym krótkim zdaniu wideo się wyłącza i wszystko wraca do normy.

Spazmbite - 2015-08-14 20:34:29

Tyle miał do powiedzenia sam Dean Ambrose, a przed nami walka lidera Saviors of New World i byłego WES World Championa - Suicide'a, oraz The Rocka!


3#Match
Normal Match
Suicide vs. The Rock
(czas na post - 10 minut)

Czarny - 2015-08-14 20:37:27

Post Suicide'a:

...Czas na kolejną walkę dzisiejszego wieczoru! The Rock, czyli pierwszy z zawodników biorących udział w tym pojedynku, zameldował się już między linami. Tymczasem na arenie rozbrzmiewa hymn bojowy Zbawców Nowego Świata.



Na rampie pojawia się zakapturzona postać w stroju mnicha. Suicide - ponieważ nie jest tajemnicą, że to on skrywa się pod płaszczem, ma na swoim barku swego przyjaciela Proteusa. Ptaszysko jednak w drodze do ringu podleciało w górę i wylądowało gdzieś pod dachem areny. Docierając do ringu, Samobójca porzucił swe szaty i ją przygotowywać się do starcia.

Gong, który rozbrzmiał po chwili, dał sygnał zawodnikom, aby zbliżyć się do siebie. Obaj właśnie tak postąpili. Rocky w pierwszej kolejności postąpił bardzo honorowo i wyciągnął rękę z zamiarem uścisku, w geście uroczystych życzeń powodzenia w tej batalii. Światły Zbawca jednak nie był skory, aby odwzajemnić ten gest. Wręcz przeciwnie. Zignorował dłoń przeciwnika, aby zbliżyć się jeszcze i wymierzyć potężny Slap w twarz Dwayne'a. Plask rozniósł się po całej arenie. Po nim można było już tylko usłyszeć reakcję publiczności, która w większości okazała się zaskoczona takim zachowaniem Jedynego Proroka. Johnson rzecz jasna nie był zadowolony z takiego obrotu spraw, po czym w akcie desperacji ruszył z pięścią na oponenta. Jakże wielkim kunsztem i wyrachowaniem pochwalił się Samobójca nachylając się na nad Clothesline'm, po czym błyskawicznie zachodząc Rock'a zza pleców i momentalnie oplatując jego szyję udami oraz wykręcając w sposób nienaturalny jego prawą rękę. W ten sposób Latający Smok zaczął uciskać ciało Dwayne'a Johnson'a. Koniec był bliżej niż nam się zdawało. Możliwe że dzieliły nas już od niego sekundy. Rocky błyskawicznie dał się powalić na kolana. Najgorsza pozycja w jakiej może się znaleźć osoba, na której założono
FLYING DRAGON. Po chwili ofiara upadła już na ziemię. The Rock stracił przytomność. Sędzia został zmuszony zakończyć walkę. Już po usłyszeniu gongu, dźwignia została rozpuszczona, przez Suicide'a.

Na hali ponownie zabrzmiała pieśń bojowa SONW. Samobójca wystawił tylko lewą rękę, na której po chwili wylądował Proteus. Chwilę później, w ringu zjawili się dwaj pozostali członkowie Saviors of New World- Seth Rollins oraz Kofi Kingston. Ten drugi dostarczył Jedynemu Prorokowi mikrofon, a ten zaczął przemowę.

"Zniszczenie tak bezwartościowej osoby nie daje mi najmniejszej satysfakcji...Przyjaciele, pozbądźcie się tej szarej masy..."

W tym momencie Seth Rollins wykonuje Curb Stomp na czaszce Rock'a, który próbował się podnieść, a następnie Kofi wyrzucił nieproszonego gościa z ringu.

"Dziękuję moi drodzy....Przeznaczenie wkrótce się dopełni! Ponownie....Albowiem z dumą mogę wam ogłosić iż Ja- Jedyny Prorok, Światły Zbawca, Samobójca - Suicide, jestem pierwszym oficjalnym członkiem walki 5-man Countdown, która odbędzie się na najbliższym PPV-All or Nothing. Miałem przyjemność walczyć w walce tego typu. Znam to uczucie. Po przegranej wyciągnąłem wnioski i teraz wiem, że jestem na tyle wytrzymały, by poskromić czterech pozostałych uczestników tej batalii. Rzecz jasna jednym z nich będzie CM Punk - osoba, która skradła mi mojego Złotego Grala. Co gorsza, dla samego pana Punk'a, nie była na tyle odważna by mi go zwrócić. Nierozsądne zachowanie, mój drogi....Jakoby mój Uczeń, który towarzyszy mi od samego początku, Brytyjski Mesjasz - Adrian Neville, dzisiaj stanie z Tobą w szranki i uwierz mi mój przyjacielu....nie będzie to dla Ciebie przyjemna przeprawa."

Wspólny okrzyk:

CHWAŁA ZBAWCOM!

Zbawcy Nowego Świata opuścili arenę....

Spazmbite - 2015-08-14 20:41:04

...Czas na kolejną walkę dzisiejszego wieczoru! The Rock, czyli pierwszy z zawodników biorących udział w tym pojedynku, zameldował się już między linami. Tymczasem na arenie rozbrzmiewa hymn bojowy Zbawców Nowego Świata.



Na rampie pojawia się zakapturzona postać w stroju mnicha. Suicide - ponieważ nie jest tajemnicą, że to on skrywa się pod płaszczem, ma na swoim barku swego przyjaciela Proteusa. Ptaszysko jednak w drodze do ringu podleciało w górę i wylądowało gdzieś pod dachem areny. Docierając do ringu, Samobójca porzucił swe szaty i ją przygotowywać się do starcia.

Gong, który rozbrzmiał po chwili, dał sygnał zawodnikom, aby zbliżyć się do siebie. Obaj właśnie tak postąpili. Rocky w pierwszej kolejności postąpił bardzo honorowo i wyciągnął rękę z zamiarem uścisku, w geście uroczystych życzeń powodzenia w tej batalii. Światły Zbawca jednak nie był skory, aby odwzajemnić ten gest. Wręcz przeciwnie. Zignorował dłoń przeciwnika, aby zbliżyć się jeszcze i wymierzyć potężny Slap w twarz Dwayne'a. Plask rozniósł się po całej arenie. Po nim można było już tylko usłyszeć reakcję publiczności, która w większości okazała się zaskoczona takim zachowaniem Jedynego Proroka. Johnson rzecz jasna nie był zadowolony z takiego obrotu spraw, po czym w akcie desperacji ruszył z pięścią na oponenta. Jakże wielkim kunsztem i wyrachowaniem pochwalił się Samobójca nachylając się na nad Clothesline'm, po czym błyskawicznie zachodząc Rock'a zza pleców i momentalnie oplatując jego szyję udami oraz wykręcając w sposób nienaturalny jego prawą rękę. W ten sposób Latający Smok zaczął uciskać ciało Dwayne'a Johnson'a. Koniec był bliżej niż nam się zdawało. Możliwe że dzieliły nas już od niego sekundy. Rocky błyskawicznie dał się powalić na kolana. Najgorsza pozycja w jakiej może się znaleźć osoba, na której założono
FLYING DRAGON. Po chwili ofiara upadła już na ziemię. The Rock stracił przytomność. Sędzia został zmuszony zakończyć walkę. Już po usłyszeniu gongu, dźwignia została rozpuszczona, przez Suicide'a.

Na hali ponownie zabrzmiała pieśń bojowa SONW. Samobójca wystawił tylko lewą rękę, na której po chwili wylądował Proteus. Chwilę później, w ringu zjawili się dwaj pozostali członkowie Saviors of New World- Seth Rollins oraz Kofi Kingston. Ten drugi dostarczył Jedynemu Prorokowi mikrofon, a ten zaczął przemowę.

"Zniszczenie tak bezwartościowej osoby nie daje mi najmniejszej satysfakcji...Przyjaciele, pozbądźcie się tej szarej masy..."

W tym momencie Seth Rollins wykonuje Curb Stomp na czaszce Rock'a, który próbował się podnieść, a następnie Kofi wyrzucił nieproszonego gościa z ringu.

"Dziękuję moi drodzy....Przeznaczenie wkrótce się dopełni! Ponownie....Albowiem z dumą mogę wam ogłosić iż Ja- Jedyny Prorok, Światły Zbawca, Samobójca - Suicide, jestem pierwszym oficjalnym członkiem walki 5-man Countdown, która odbędzie się na najbliższym PPV-All or Nothing. Miałem przyjemność walczyć w walce tego typu. Znam to uczucie. Po przegranej wyciągnąłem wnioski i teraz wiem, że jestem na tyle wytrzymały, by poskromić czterech pozostałych uczestników tej batalii. Rzecz jasna jednym z nich będzie CM Punk - osoba, która skradła mi mojego Złotego Grala. Co gorsza, dla samego pana Punk'a, nie była na tyle odważna by mi go zwrócić. Nierozsądne zachowanie, mój drogi....Jakoby mój Uczeń, który towarzyszy mi od samego początku, Brytyjski Mesjasz - Adrian Neville, dzisiaj stanie z Tobą w szranki i uwierz mi mój przyjacielu....nie będzie to dla Ciebie przyjemna przeprawa."

Wspólny okrzyk:

CHWAŁA ZBAWCOM!

Zbawcy Nowego Świata opuścili arenę....

Spazmbite - 2015-08-14 20:42:54

Suicide i jego zbawcy z każdą chwilą idą dalej siejąc zniszczenie i zamęt w całym WES. A przed nami już sama walka wieczoru - Intercontinental Champion Adrian Neville vs. WES World Champion CM Punk w Chicago Street Fight Matchu. W tej walce na pewno nie zabraknie wrażeń!


Main Event
Chicago Street Fight
Adrian Neville vs. CM Punk
(czas na post - 10 minut)

Lukasz100 - 2015-08-14 20:44:30


I o to nadszedł czas na Main Event! Neville już przybył do ringu, po swoim efektownym wejściu. Teraz, czas by pojawił się Najlepszy Na Świecie. Na arenie rozbrzmiewa ”Cult of Personality”. Zawodnik, którego swoiście, zapowiada ten utwór, pojawia się na rampie przy niesamowitym popie fanów, tradycyjnie przyklęka, sprawdza godzine i wykonuje swój okrzyk bojowy. Pewnym krokiem zmierza do ringu, wspina się na narożnik, widocznie pokazując kto tu jest najlepszy, co spotyka się z nie lada cheerem fanów. Po chwili znajduje się w ringu, pas jest już bezpieczny. I mamy...
Gong!
Od razu rozpoczynają rytualny taniec, w postaci krążenia po ringu obserwując siebie nawzajem. Wkrótce owocuje to pierwszym klinczem. Obaj przepychają się przez chwile na środku kwadratowego pierścienia, lecz nie minęła chwila, a puścili swoje ramiona. Punk pokazał, że ma duży szacunek dla Mistrza IC. Teraz posłał mu nawet lekki uśmiech, ale wcześniej dając do zrozumienia, że w walce nie będzie litościwy. Jeszcze chwila rytualnego tańca i kolejne zwarcie. Tym razem to Punkowi udaje się wyjść z inicjatywą i przepchnąć oponenta do narożnika. Tam wykonał krótki podbródkowy, oraz wykorzystał, że tors przeciwnika jest odsłonięty i dołożył soczysty Chop. Uch! Myśle, że wszyscy to usłyszeli! Gdy już Adrianowi udało się dojść do siebie, po ataku, doszło do trzeciego zwarcia. Tym razem, Człowiek o Którym Zapomniała Grawitacja, przeszedł do tyłu obejmując tors przeciwnika i jednocześnie ściskając mocno. Punk wyprowadził kilka łokci w skroń oponenta, po czym wykonał to samo co o Adrian przed chwilą jemu, tyle, że od razu obalił go na ziemie i zapiął Chinlock. Neville jest jednak sprytnym wojownikiem, pochwycił głowe Chicago Made między uda. Jakimś cudem postawił go na nogi i objął głowe przeciwnika w mocnym Headlocku. Po całej tej technicznej farsie, akcja przeniosła się poza ring, ponieważ Punk ”uwolnił się” z Headlocku wyrzucając Neville’a (wraz ze samym sobą) z ringu. Obaj szybko się podnieśli. Punk zaatakował pierwszy, ciskając swoim dzisiejszym przeciwnikiem w schodki. Zaraz dołożył kolano w głowe, którą następnie uderzyła w schodki. Akcja musiała być bolesna, a to jeszcze nie koniec ofensywy w wykonaniu Punka. Spod ringu, wydobywa się pierwsza broń w postaci gaśnicy. Philip od razu wymierza silny cios w głowe Neville’a! Katuje go tak kilka razy, aż w końcu postanawia zaprzestać. Potężnymi ciosami, oprowadza przeciwnika wokół kwadratowego pierścienia. Wkrótce, takim sposobem Adrian zostaje sprowadzony na rampe. Tam rozpoczyna się bitwa Punch za Punch, którą bez problemu wygrywa Najlepszy Na świecie. Punkowi bez trudu udało się wynieść pod Powerbomb. Cóż on chce zrobić ze swoim przeciwnikiem?! I Powerbomb prosto w stanowisko z którego odpala się pokazy pirotechniczne! Chwile później, gdy Neville doszedł już do siebie, rozpoczął się regularny i często widziany, brawl! Zawodnicy znaleźli się w widowni, Punk rozpoczął od ciśnięcia przeciwnikiem w barierke, Adrian odpłacił mu za to potężnym podbródkowym, a następnie szybkim Drop Kickiem z rozpędu w plecy. Punk wpadł na kilku widzów, ponieważ przeleciał przez barierke. Neville nie mając zamiaru odpuścić, sam przeskoczył nad barierke, atakując Thesz Pressem i bezlitośnie obijając Najlepszego Na Świecie po twarzy. Punk szybko jednak skontrował, uderzając głowe oponenta o siedzisko jednego z fanów WES, następnie uniósł je w góre i z impetem rozbił na plecach Neville’a!  Punk podniósł przeciwnika za włosy, cisnął nim w barykade, po czym z rozpędu wykonał Clothesline przelatując nad barykadą, wraz ze swoim oponentem! Nie zostawiając sobie chwili na odpoczynek, natychmiastowo wykonał Back Suplex, również na barykade!
http://i.imgur.com/VC8bv.gif
Po skończonej akcji, zerknął pod ring, spod którego wyjmuje dwie potrzebne dla koncepcji rzeczy. Co on chce zrobić? Przypiął Neville’a kajdankami do słupka podtrzymującego ring, po czym w ruch poszedł kij  bejsbolowy! Bezlitosnymi ciosami, Najlepszy Na Świecie katuje oponenta po brzuchu, piersi, a nawet twarzy, oraz nogach. Właściwie już nieprzytomnego przeciwnika, pozbawia kajdanek z nadgarstków. Znów zagląda pod kwadratowy pierścień, po czym umieszcza w nim drut kolczasty, dwa stoły, co dziwne odkurzacz, oraz kosz na śmieci! Przeszedł obok dochodzącego do siebie Adriana, po czym podszedł do stołu komentatorów, zabrał stamtąd laptopa, uznając go za przydatną broń, następnie oczyszczając stół z niepotrzebnych rzeczy. Szybkim krokiem, doszedł do Człowieka o Którym Grawitacja Zapomniała i z impetem uderzył go laptopem w plecy! Po chwili powtórzył akcje i jeszcze jeden raz, oraz kolejny! Gdy już urządzenie nie dawało się zupełnie do niczego, ułożył obolałego oponenta na stole. Korzystając z danego mu czasu, obszedł ring wkoło, ostrożnie wyciągając z niego drut kolczasty, oraz oba stoły. Ustawił je obok siebie, po czym pieczołowicie umiejscowił na nich drut kolczasty. Taką kontrukcje pozostawił na przyszłość. Następnie wszedł do ringu i wskoczył na narożnik! Co on chce zrobić?! Flying Elbow wprost na Neville’a! Bardzo szybko, powstał i znalazł się z powrotem na narożniku. I powtórzył akcje! Czy będzie trzeci raz?! Jak to mówią, do trzech razy sztuka! Trzecie Flying Elbow! Dopiero teraz stół się łamie! Obaj zawodnicy, niesamowicie wyczerpani leżą na ziemi. Pierwszy wstaje oczywiście obecny posiadacz Najważniejszego Pasa WES. Ruszył on w strone stojących nieopodal krzesełek. Zabrał dwa z nich, kopniakiem zrzucając górną część stalowych schodków, kładzie obok nich krzesełka, po czym zaciąga na resztki schodków Adriana. OMG! Potężny Chair Shot w plecy leżącego na schodkach Neville’a! Owy bolesny rytuał, zostaje kilka razy powtórzony, aż w końcu Adrian ląduje z powrotem w kwadratowym pierścieniu, zanim chce wejść Punk, ale gdy jest między linami, inkasuje przepiękny Super Kick! Udaje mu się jednak wejść do ringu, słaniając się na nogach, zostaje powalony na ziemie Thesz Pressem. Człowiek o Którym Grawitacja Zapomniała, przechodzi do ofensywy. Potężnymi ciosami uderza Punka po twarzy, ani się obejrzeliśmy, a już widzimy go na trzeciej linie! Czy będzie Red Arrow? Nie! Brooks wskakuje na drugą line, a następnie niesamowitym Spearem umieszcza Neville w stołach z drutem kolczastym! Ała!
***
Dopiero teraz, Punk doszedł do siebie. Wrzucił drgającego High Flyera do kwadratowego pierścienia i wyjął spod ringu.. piłke do metalu. Podszedł z nią do kosza na śmieci, rozcinając go i umieszczając na dolnej części nogi, w tym również na kolanie. Z trudem wyniósł Adriana na barki, po czym zaaplikował, niesamowite, fenomenalne GTS! Mamy przypięcie, fani odliczają wraz z sędzią! 1..2..3!
http://i.imgur.com/kVs09.gif

Czarny - 2015-08-14 20:47:30

Czas na Main Event dzisiejszego Friday Night Destruction! Na pewno będzie hardcore'owo ponieważ stypulacja to Chicago Street Fight!

Na arenie rozbrzmiewa pieśń bojowa Zbawców Nowego Świata! Biała flara zaczyna padać na stage, gdzie wysoko unosi się dym z podłoża. Lekko możemy dostrzec jakąś postać, która jest ustawiona na samym środku przed ekranami i trzyma wysoko uniesiony pas. W jednej chwili światła się zapalają i zaczyna grać utwór "Break Orbit"! Na całej arenie słychać głośny heat. To Mistrz Interkontynentalny, Adrian Neville! Gdy światła się normują, Champion kładzie swój tytuł na ramieniu i pewnie rusza w kierunku kwadratowego pierścienia. Brytyjski Mesjasz nie jest ubrany jak zawsze podczas walk, lecz ma na sobie buty Adidasa, dresy tej samej firmy, T-Shirt SONW oraz czapkę z daszkiem. Wszystko jest jednak w kolorze białym. Adrian Neville jest już pomiędzy linami i czeka na swojego przeciwnika, którego na pewno publiczność przywita wręcz przeciwnie niż Anglika.

(wejście oponenta)

GONG!
CM Punk natychmiastowo rusza na swojego rywala chcąc zaatakować go Kendo Stick'iem! Neville w porę odsuwa się do tyłu pod corner unikając uderzenia. 1.2.3 Savior podejmuje się drugiej próby, lecz British Messiah błyskawicznie robi przewrót w przód, a ten pierwszy zamiast w niego trafia w narożnik, dzięki czemu kij wylatuje z jego rąk i ląduje poza kwadratowym pierścieniem. WES World Champion lekko zaskoczony odwraca się ku przeciwnikowi, ale ten wykorzystuje to do serii kopnięć! Kilkanaście potężnych Middle Kick'ów osiada na klatce piersiowej Amerykanina, po czym zostaje on ustawiony w pozycji Tree Of Woe przez Anglika. Intercontinental Champion odchodzi na chwilę i trafia prosto w głowę oponenta groźnie wyglądającym Running Low Dropkick'iem! W tym momencie członek SONW postanawia wykrzyknąć "CHWAŁA ZBAWCOM!", co efektuje głośnym heat'em ze strony publiczności. Brytyjski Mesjasz ma zamiar podejść z powrotem do przeciwnika, ale ten zaskakuje go mocnym Clothesline'm! CM Punk sprawnie opuszcza ring i bierze jedno z krzesełek opartych o barierki przy stole komentatorskim. Wraca. Przygotowuje się do Chairshot'u na wstającego Neville'a. Jest już zamach! Jest również kontra! Niebywale mocny Superkick prosto w krzesełko, którym Punk otrzymuje w twarz! Adrian spogląda na Mistrza WES, a następnie swój wzrok przenosi na item. Bierze do rąk krzesło i z wyraźną wściekłością wypisaną na twarzy zaczyna okładać oponenta po plecach, aż ten zwija się z bólu po całej macie! The Man That Gravity Forgot uderzał tak silnie, że przedmiot rozwalił się w jego dłoniach, więc je już wyrzuca. Mamy pierwszą próbę pinu, ale Punk odkopuje już po 1. dając jasny znak, iż to starcie potrwa jeszcze dosyć długo. Brytyjczyk widząc stan rywala postanawia opuścić ring i znaleźć pod nim jakiś ciekawy obiekt. Wyjmuje... kombinerki! Ale po co mu kombinerki?! Neville wraca i dopada siedzącego Punk'a! On chce mu wyrwać ząb! Best In The World zaciekle się wierci, aby do tego nie doszło! WES World Champion robi świecę i zaciągając nogami głowę rywala wykonuje Roll-up! Członek Zbawców Nowego Świata, aby nie przegrać tego pojedynku musi sobie odpuścić kombinerki. Tak też robi i mamy Kickout, kiedy to sędzia klepnął drugi raz w matę! Obaj zawodnicy natychmiastowo wstają na nogi, ale żaden z nich nie rusza do ataku. Fani wykorzystując chwilę spokoju zaczynają skandować "This Is Awesome!". Wrestlerzy decydują się na klincz. Side Headlock od Neville'a, kontra i przejście do Waist Lock'u w wykonaniu WES World Champion'a, Adrian jednak odwraca się, łapie konkurenta w Front Facelock, ale ten natychmiastowo z tego wychodzi zakładając Wrist Lock. Człowiek, o którym grawitacja zapomniała błyskawicznie robi przewrót w przód, później w tył, następnie w przód na jednej ręce, i gwiazda w tył również tylko przy użyciu jednej dłoni i to on wykręca swojemu oponentowi nadgarstek tak, że ten pada plecami na matę!

https://static.dyp.im/V5H04fDeL2/a7255944b7438cf31d0696c8291d4232.gif

Neville pokazał właśnie część swoich umiejętności technicznych! Ale to nie koniec! Od razu po tej sytuacji Brytyjski Mesjasz bardzo szybko wyskakuje i trafia przeciwnika znakomitym Standing Shooting Star Press'em! Zostaje na Punk'u! 1... 2... Kickout! Best In The World przeczołguje się do lin. Brytyjczyk chcąc to wykorzystać leci na niego z pełnym impetem! Ten jednak obniża górną linę i Neville ląduje poza kwadratowym pierścieniem! Publiczność mocno dopinguje Amerykanina, co powoduje, że decyduje się on na skok. Odbija się od lin, nabiera tempa i wyskakuje wykonując Suicide Dive! Ale co?! Punk pada w locie po uderzeniu repliką pasa WES! Neville'owi w ostatniej chwili udało się wziąć od jednego z fanów ten gadżet, który wykorzystał przeciwko ich idolowi i ten teraz leży wręcz nieprzytomny! Adrian z uśmiechem na twarzy powoli dochodzi do siebie, a publiczność go bardzo mocno buczy za to co zrobił przed chwilą. The Man That Gravity Forgot podnosi oponenta, po czym wykonuje mocny Irish Whip w kierunku metalowych schodków! To musiało boleć, ponieważ konstrukcja aż się rozleciała po tym jak Punk w nią wleciał! British Messiah czuje się pewnie i widać to po jego każdym ruchu. Udaje się w stronę stołu komentatorskiego, z którego zdejmuje osłonę. Wraca po swojego konkurenta. Ten natomiast znienacka atakuje go Gut Kick'iem! To CM Punk chce wykorzystać stół jako miejsce ataku! Wynosi swojego przeciwnika pod Powerbomb! Neville jednak kontruje to do Hurricanrany! Best In The World na stole komentatorskim, który lekko się podłamał! Człowiek, o którym grawitacja zapomniała na nic nie czeka! Bezzwłocznie wskakuje na najbliższą barierkę i idealnie wykonuje Imploding 450° Splash prosto w oponenta! Stół złamany! Fani krzyczą "Holy Shit!". Neville trzymając się za brzuch powoli wstaje. Bierze wszystkie krzesełka oparte obok i wrzuca je do kwadratowego pierścienia! Sięga pod Apron i wyjmuje kolejne takie same przedmioty, z którymi robi to samo! Adrian obchodzi cały ring co chwila wyciągając kolejne krzesła. Cała mata jest nimi pokryta! To dopiero będzie hardcore! British Messiah ma zamiar wrócić po rywala, lecz nie znajduje go tam gdzie leżał jeszcze chwilę temu. Rozgląda się po otoczeniu i już widzi, że CM Punk czołga się po rampie w stronę Stage'u! 1.2.3 Savior ma najwyraźniej dość i nie ma zamiaru walczyć w tak ekstremalnych warunkach jakie zaproponował mu jego oponent. Brytyjczyk nie odpuszcza i zmierza w kierunku Amerykanina. Wydawać by się mogło, że w tym momencie Punk nie ma szans, ale niespodziewanie zaskakuje on przeciwnika kijem do Kendo, który leżał przy jednej z barierek! Uderzenie prosto w brzuch! Neville zgięty w pół pada na kolana, natomiast Punk się z nich podnosi. WES World Champion zdobywa przewagę i wściekle wymierza potężne baty Kendo Stick'iem w plecy konkurenta! Zawodnicy w ten sposób przesuwają się w kierunku Backstage'u. Best In The World szykuje się w końcu do mocnego uderzenia w głowę Człowieka, o którym grawitacja zapomniała. Punk czeka, aż rywal się podniesie... Rozbieg... i unik! CM Punk zachwiał się na krawędzi Stage'u, z którego prawie spadł! Neville jednak nie czeka na nic i wymierza potężne Enzuigiri prościutko w górną część ciała Mistrza WES! Ten nie mając szans na utrzymanie się zlatuje ze sceny w stół do efektów pirotechnicznych! Fajerwerki na arenie przez to oszalały, ale nie to jest najważniejsze! Ważne jest to, co chodzi aktualnie po głowie Adrian'owi, który spoglądając z góry na nieprzytomnego oponenta zbiera myśli. Po pewnym czasie wnosi palce wskazujące ku niebu, na co głośno reaguje publika! Czyżby akcja aż tak wysokiego ryzyka? Tak! Red Arrow! Red Arrow ze Stage'u na leżącego pod nim Punk'a trafiony! Fani nie wierzą w to, co dzieje się na ich oczach i z pewnością zapamiętają ten pojedynek na długie, długie lata. Wrestlerzy dosyć długo leżą, ale nie ma co się dziwić. Po paru minutach Adrian Neville wstaje i rusza na Backstage zostawiając swojego przeciwnika jak gdyby nigdy nic! Nikt nie wie, co planuje Anglik, ponieważ żaden kamerzysta zanim nie podążył. Nagle zza jednej ze ścian wyjeżdża wózek widłowy prowadzony właśnie przez Brytyjskiego Mesjasza! The Man That Gravity Forgot podjeżdża do dalej nieprzytomnego oponenta, po czym wynosi go na pojazd i zawozi na ring! Punk zrzucony z nad lin prosto na te wszystkie krzesełka ustawione wcześniej przez Neville'a! Uczeń Jedynego Proroka chyba nie ma jeszcze dość skakania... On wychodzi na widły ustawione najwyżej jak się dało! Czyżby kolejne Red Arrow? Tak! Tak! Tak! Skok z kilku metrów na leżącego na krzesełkach Punk'a trafiony! Co za fenomenalna akcja, której na pewno nikt szybko nie zapomni! Przypięcie! 1... 2... 3! To koniec!

Intercontinental Champion pokonuje Mistrza WES w jego rodzinnym mieście! Publiczność zawiedziona wynikiem, ale z pewnością usatysfakcjonowana samą walką, która była jednym z najbardziej hardcore'owych starć w historii całego WES, a nawet w historii całego wrestling'u!

Neville bardzo zmęczony i obolały podchodzi do leżącego przy narożniku CM Punk'a. Wyciąga do niego dłoń i pomaga mu wstać. W międzyczasie w drodze na ring są wszyscy inni członkowie Zbawców Nowego Świata, którzy wchodzą bijąc brawo. Suicide, Seth Rollins i Kofi Kingston patrzą na WES World Champion'a, którego rękę jakby w geście zwycięstwa unosi Adrian Neville. Best In The World nie czuje zbytnio zagrożenia w tym momencie ze strony pozostałych wrestler'ów ustawionych w kwadratowym pierścieniu. Myli się! Znienacka otrzymuje Trouble In Paradise od Kofi'ego! Na macie dalej leży większość krzesełek pozostałych po walce. CM Punk ogłuszony próbuje się podnieść na łokciach, lecz Seth Rollins dobija go potężnym Curb Stomp'em prosto na jedno z krzeseł! Mistrz krwawi i jest nieprzytomny! Suicide bierze do rąk mikrofon, przykuca przy ofierze i mówi:

"Tak jak już mówiłem...Nie zdecydowałeś się, by oddać mi, co moje, więc spotkała Cię kara. Niech to będzie nauczką dla Ciebie i każdego innego niedowiarka naszej potęgi. Jednak nurtuje mnie jedno pytanie: Co teraz uczynisz? Wstaniesz? Wymierzysz sprawiedliwość swoim oprawcom?"

*W tym momencie Samobójca wstaje i wskazuje kolejno na swoich uczniów, nadal zwracając się do Punk'a*

"Ten zbereźnik właśnie zaatakował Cię znienacka. Zwie się Kofi Kingston. Nie wstaniesz? Nie wykonasz mu "GTS". Taka to dla Ciebie trudna sprawa? Przecież ostatnim razem Ci się udało. To może chociaż spróbujesz odgryźć się na nim, he? Zwą go Seth Rollins i właśnie wbił Twoją twarz w jedno z krzeseł. To też puścisz płazem? Nie jest to postępowanie godne mistrza. A co zrobisz z Adrian'em Neville'm? Przecież on właśnie Cię upokorzył na oczach tych wszystkich ludzi, którzy uważają Cię za najlepszego na świecie. Zawiodłeś ich mój drogi. A teraz masz zamiar tylko leżeć na ziemi? Żałosne....Ostatnim razem, miałeś więcej do powiedzenia. Dlaczego więc teraz nie wstaniesz i nie wykończysz mnie, he?! Nie możesz. Jesteś nieudacznikiem, złodziejem i hipokrytą. Panie i Panowie pozwólcie, że przedstawię wam "NAJLEPSZEGO NA ŚWIECIE" - CM PUNK

Kończąc to zdanie, Samobójca rzuca mikrofonem w głowę nieprzytomnego Phil'a, następnie odbiera jego pas. Wykonuje na nim znak krzyża, po czym kładzie go na macie, przy ciele mistrza. Zbawcy tuż przed opuszczeniem areny wykrzykują, wszystkim już znane hasło:

CHWAŁA ZBAWCOM!

Spazmbite - 2015-08-14 21:01:51

Czas na Main Event dzisiejszego Friday Night Destruction! Na pewno będzie hardcore'owo ponieważ stypulacja to Chicago Street Fight!

Na arenie rozbrzmiewa pieśń bojowa Zbawców Nowego Świata! Biała flara zaczyna padać na stage, gdzie wysoko unosi się dym z podłoża. Lekko możemy dostrzec jakąś postać, która jest ustawiona na samym środku przed ekranami i trzyma wysoko uniesiony pas. W jednej chwili światła się zapalają i zaczyna grać utwór "Break Orbit"! Na całej arenie słychać głośny heat. To Mistrz Interkontynentalny, Adrian Neville! Gdy światła się normują, Champion kładzie swój tytuł na ramieniu i pewnie rusza w kierunku kwadratowego pierścienia. Brytyjski Mesjasz nie jest ubrany jak zawsze podczas walk, lecz ma na sobie buty Adidasa, dresy tej samej firmy, T-Shirt SONW oraz czapkę z daszkiem. Wszystko jest jednak w kolorze białym. Adrian Neville jest już pomiędzy linami i czeka na swojego przeciwnika, którego na pewno publiczność przywita wręcz przeciwnie niż Anglika. Teraz, czas by pojawił się Najlepszy Na Świecie. Na arenie rozbrzmiewa ”Cult of Personality”. Zawodnik, którego swoiście, zapowiada ten utwór, pojawia się na rampie przy niesamowitym popie fanów, tradycyjnie przyklęka, sprawdza godzine i wykonuje swój okrzyk bojowy. Pewnym krokiem zmierza do ringu, wspina się na narożnik, widocznie pokazując kto tu jest najlepszy, co spotyka się z nie lada cheerem fanów. Po chwili znajduje się w ringu, pas jest już bezpieczny. I mamy...
Gong!

CM Punk natychmiastowo rusza na swojego rywala chcąc zaatakować go Kendo Stick'iem! Neville w porę odsuwa się do tyłu pod corner unikając uderzenia. 1.2.3 Savior podejmuje się drugiej próby, lecz British Messiah błyskawicznie robi przewrót w przód, a ten pierwszy zamiast w niego trafia w narożnik, dzięki czemu kij wylatuje z jego rąk i ląduje poza kwadratowym pierścieniem. WES World Champion lekko zaskoczony odwraca się ku przeciwnikowi, ale ten wykorzystuje to do serii kopnięć! Kilkanaście potężnych Middle Kick'ów osiada na klatce piersiowej Amerykanina, po czym zostaje on ustawiony w pozycji Tree Of Woe przez Anglika. Intercontinental Champion odchodzi na chwilę i trafia prosto w głowę oponenta groźnie wyglądającym Running Low Dropkick'iem!
.
.
.
Gdy już Adrianowi udało się dojść do siebie, po ataku, doszło do trzeciego zwarcia. Tym razem, Człowiek o Którym Zapomniała Grawitacja, przeszedł do tyłu obejmując tors przeciwnika i jednocześnie ściskając mocno. Punk wyprowadził kilka łokci w skroń oponenta, po czym wykonał to samo co o Adrian przed chwilą jemu, tyle, że od razu obalił go na ziemie i zapiął Chinlock. Neville jest jednak sprytnym wojownikiem, pochwycił głowe Chicago Made między uda. Jakimś cudem postawił go na nogi i objął głowe przeciwnika w mocnym Headlocku.
.
.
.
Chwile później, gdy Neville doszedł już do siebie, rozpoczął się regularny i często widziany, brawl! Zawodnicy znaleźli się w widowni, Punk rozpoczął od ciśnięcia przeciwnikiem w barierke, Adrian odpłacił mu za to potężnym podbródkowym, a następnie szybkim Drop Kickiem z rozpędu w plecy. Punk wpadł na kilku widzów, ponieważ przeleciał przez barierke. Neville nie mając zamiaru odpuścić, sam przeskoczył nad barierke, atakując Thesz Pressem i bezlitośnie obijając Najlepszego Na Świecie po twarzy. Punk szybko jednak skontrował, uderzając głowe oponenta o siedzisko jednego z fanów WES, następnie uniósł je w góre i z impetem rozbił na plecach Neville’a!  Punk podniósł przeciwnika za włosy, cisnął nim w barykade, po czym z rozpędu wykonał Clothesline przelatując nad barykadą, wraz ze swoim oponentem! Nie zostawiając sobie chwili na odpoczynek, natychmiastowo wykonał Back Suplex, również na barykade!
.
.
.
Członek Zbawców Nowego Świata, aby nie przegrać tego pojedynku musi sobie odpuścić kombinerki. Tak też robi i mamy Kickout, kiedy to sędzia klepnął drugi raz w matę! Obaj zawodnicy natychmiastowo wstają na nogi, ale żaden z nich nie rusza do ataku. Fani wykorzystując chwilę spokoju zaczynają skandować "This Is Awesome!". Wrestlerzy decydują się na klincz. Side Headlock od Neville'a, kontra i przejście do Waist Lock'u w wykonaniu WES World Champion'a, Adrian jednak odwraca się, łapie konkurenta w Front Facelock, ale ten natychmiastowo z tego wychodzi zakładając Wrist Lock. Człowiek, o którym grawitacja zapomniała błyskawicznie robi przewrót w przód, później w tył, następnie w przód na jednej ręce, i gwiazda w tył również tylko przy użyciu jednej dłoni i to on wykręca swojemu oponentowi nadgarstek tak, że ten pada plecami na matę!
.
.
.
Na arenie gaśnie światło. Po chwili na ekranie widzimy Deana Ambrose'a.
Po chwili czekania, Ambrose mówi:
"Adrianie, skąd ta powaga?"
Po tych słowach Dean znika.
.
.
.
Przeszedł obok dochodzącego do siebie Adriana, po czym podszedł do stołu komentatorów, zabrał stamtąd laptopa, uznając go za przydatną broń, następnie oczyszczając stół z niepotrzebnych rzeczy. Szybkim krokiem, doszedł do Człowieka o Którym Grawitacja Zapomniała i z impetem uderzył go laptopem w plecy! Po chwili powtórzył akcje i jeszcze jeden raz, oraz kolejny! Gdy już urządzenie nie dawało się zupełnie do niczego, ułożył obolałego oponenta na stole. Korzystając z danego mu czasu, obszedł ring wkoło, ostrożnie wyciągając z niego drut kolczasty, oraz oba stoły. Ustawił je obok siebie, po czym pieczołowicie umiejscowił na nich drut kolczasty. Taką kontrukcje pozostawił na przyszłość. Następnie wszedł do ringu i wskoczył na narożnik! Co on chce zrobić?! Flying Elbow wprost na Neville’a!
.
.
.
To CM Punk chce wykorzystać stół jako miejsce ataku! Wynosi swojego przeciwnika pod Powerbomb! Neville jednak kontruje to do Hurricanrany! Best In The World na stole komentatorskim, który lekko się podłamał! Człowiek, o którym grawitacja zapomniała na nic nie czeka! Bezzwłocznie wskakuje na najbliższą barierkę i idealnie wykonuje Imploding 450° Splash prosto w oponenta! Stół złamany! Fani krzyczą "Holy Shit!".
.
.
.
Tak! Red Arrow! Red Arrow ze Stage'u na leżącego pod nim Punk'a trafiony! Fani nie wierzą w to, co dzieje się na ich oczach i z pewnością zapamiętają ten pojedynek na długie, długie lata. Wrestlerzy dosyć długo leżą, ale nie ma co się dziwić. Po paru minutach Adrian Neville wstaje i rusza na Backstage zostawiając swojego przeciwnika jak gdyby nigdy nic! Nikt nie wie, co planuje Anglik, ponieważ żaden kamerzysta zanim nie podążył. Nagle zza jednej ze ścian wyjeżdża wózek widłowy prowadzony właśnie przez Brytyjskiego Mesjasza! The Man That Gravity Forgot podjeżdża do dalej nieprzytomnego oponenta, po czym wynosi go na pojazd i zawozi na ring! Punk zrzucony z nad lin prosto na te wszystkie krzesełka ustawione wcześniej przez Neville'a! Uczeń Jedynego Proroka chyba nie ma jeszcze dość skakania... On wychodzi na widły ustawione najwyżej jak się dało! Czyżby kolejne Red Arrow? Tak! Tak! Tak! Skok z kilku metrów na leżącego na krzesełkach Punk'a trafiony! Co za fenomenalna akcja, której na pewno nikt szybko nie zapomni! Przypięcie! 1... 2... 3! To koniec!
.
.
.
Intercontinental Champion pokonuje Mistrza WES w jego rodzinnym mieście! Publiczność zawiedziona wynikiem, ale z pewnością usatysfakcjonowana samą walką, która była jednym z najbardziej hardcore'owych starć w historii całego WES, a nawet w historii całego wrestling'u!

Neville bardzo zmęczony i obolały podchodzi do leżącego przy narożniku CM Punk'a. Wyciąga do niego dłoń i pomaga mu wstać. W międzyczasie w drodze na ring są wszyscy inni członkowie Zbawców Nowego Świata, którzy wchodzą bijąc brawo. Suicide, Seth Rollins i Kofi Kingston patrzą na WES World Champion'a, którego rękę jakby w geście zwycięstwa unosi Adrian Neville. Best In The World nie czuje zbytnio zagrożenia w tym momencie ze strony pozostałych wrestler'ów ustawionych w kwadratowym pierścieniu. Myli się! Znienacka otrzymuje Trouble In Paradise od Kofi'ego! Na macie dalej leży większość krzesełek pozostałych po walce. CM Punk ogłuszony próbuje się podnieść na łokciach, lecz Seth Rollins dobija go potężnym Curb Stomp'em prosto na jedno z krzeseł! Mistrz krwawi i jest nieprzytomny! Suicide bierze do rąk mikrofon, przykuca przy ofierze i mówi:

"Tak jak już mówiłem...Nie zdecydowałeś się, by oddać mi, co moje, więc spotkała Cię kara. Niech to będzie nauczką dla Ciebie i każdego innego niedowiarka naszej potęgi. Jednak nurtuje mnie jedno pytanie: Co teraz uczynisz? Wstaniesz? Wymierzysz sprawiedliwość swoim oprawcom?"

*W tym momencie Samobójca wstaje i wskazuje kolejno na swoich uczniów, nadal zwracając się do Punk'a*

"Ten zbereźnik właśnie zaatakował Cię znienacka. Zwie się Kofi Kingston. Nie wstaniesz? Nie wykonasz mu "GTS". Taka to dla Ciebie trudna sprawa? Przecież ostatnim razem Ci się udało. To może chociaż spróbujesz odgryźć się na nim, he? Zwą go Seth Rollins i właśnie wbił Twoją twarz w jedno z krzeseł. To też puścisz płazem? Nie jest to postępowanie godne mistrza. A co zrobisz z Adrian'em Neville'm? Przecież on właśnie Cię upokorzył na oczach tych wszystkich ludzi, którzy uważają Cię za najlepszego na świecie. Zawiodłeś ich mój drogi. A teraz masz zamiar tylko leżeć na ziemi? Żałosne....Ostatnim razem, miałeś więcej do powiedzenia. Dlaczego więc teraz nie wstaniesz i nie wykończysz mnie, he?! Nie możesz. Jesteś nieudacznikiem, złodziejem i hipokrytą. Panie i Panowie pozwólcie, że przedstawię wam "NAJLEPSZEGO NA ŚWIECIE" - CM PUNK

Kończąc to zdanie, Samobójca rzuca mikrofonem w głowę nieprzytomnego Phil'a, następnie odbiera jego pas. Wykonuje na nim znak krzyża, po czym kładzie go na macie, przy ciele mistrza. Zbawcy tuż przed opuszczeniem areny wykrzykują, wszystkim już znane hasło:

CHWAŁA ZBAWCOM!

Spazmbite - 2015-08-14 21:06:28

A więc CM Punk zostaje pokonany przez Neville'a! Czy to oznacza, że stanie on w walce o ten pas? O tym z pewnością się przekonamy już wkrótce! A przed nami...

WES TV



Każdy kto chce coś powiedzieć, zapraszamy do ringu.

Spazmbite - 2015-08-14 21:13:20

Spazmbite stoi w ringu z mikrofonem. Czeka na zawodników na WES TV, ale zanim ktokolwiek się pojawia sam się wypowiada.

Spazmbite:
"Jak wiemy, chwilę temu Adrian Neville pokonał CM Punka, który jest mistrzem naszej świetnej federacji. Portale społecznościowe wybuchły twierdząc, iż Neville już na Warfare zawalczy o pas WES World Title. Chce nieco ostudzić wasze telefony. Nie, Neville nie zawalczy o ten pas na Warfare, to było by za dobre dla niego..."

Na arenie fani zaczynają buczeć.

Spazmbite:
"... ale żeby nie było, że nie zostanie on nagrodzony, to Adrian Neville staje się oficjalnym członkiem walki 5-Man na nadchodzącej gali WES All or Nothing. Aktualnie w walce zobaczymy mistrza CM Punka, Suicide'a, któremu przysługuje rewanż, oraz Adrian Neville. Zostały jeszcze 2 miejsca... kto je zajmie? Tego dowiemy się już na Warfare."

narkoman12 - 2015-08-14 21:17:55

W ringu stoi już nie kto inny, tylko Bram, który dzisiaj pokonał w sadystyczny sposób Pana Bank Assault, Bray'a Wyatta'. Posłuchajmy.
- Po pierwsze nie podoba mi się nastawienie jakim mnie darzycie. Czy wy, bando tępych osłów myślicie, że mnie to obchodzi?! Otóż nie. Ja podobnie jak Wyatt nie mam uczuć. Nie obchodzę mnie ludzie. Jedyne co mnie obchodzi to zadać im ból. Tak to prawda. Przykładem tej desperacji była moja dzisiejsza walka z Mistrzem American Hardcore. I tak to prawda. Iluzja stała się rzeczywistością. Pokonałem mistrza! W drugiej mojej walce w tej federacji, już wspiąłem się na sam szczyt. I nie mam zamiaru z niego spaść. Na All Or Nothing, udowodnię, nie tylko sobie, ale także całemu rosterowi WES, kim jest Bram. Ponieważ 22 sierpnia, zostanę oficjalnie, niekwestionowanym Królem Hardcoru!

-
-
-
Anglik udał się na backstage.

www.gwsp-3g.pun.pl www.teamusp.pun.pl www.jaroslawskiots.pun.pl www.rani-mukherjee.pun.pl www.snajper.pun.pl