CM Punk, który przed chwilą poniósł druzgocącą klęskę w starciu ze Spazmbitem właśnie opuścił arenę. Fani czekają już na pojawienie się Collinsa. Światła w arenie gasną... Na telebimie klasycznie pojawia się napis "Under the Gun", a następnie rozbrzmiewa muzyka!

Przy biało-czerwonych światłach na stage'u pojawia się Collins! Ma on na sobie czarne spodnie oraz koszulkę w tym samym kolorze, którą przykrywa czarna, matowa marynarka. Gdy Polski Orzeł rozpiął guzik marynarki wyłonił się spod niej pas WES World Championship. The Phenomenal powolnym krokiem udał się w stronę kwadratowego pierścienia, a po chwili znalazł się już w ringu. Po wejściu na matę odebrał mikrofon...

Collins:
- W życiu każdego zawodnika przychodzi taki moment, w którym musi on rozstać się z tym co robi... Spodziewałem się, że taka sytuacja w końcu dotknie też mnie. Nie wiem czy wiecie, ale każdy, kto w tym momencie jest na zapleczu, nie wychodzi na ten ring tylko z pasji, ale również i dla pieniędzy. 21 maja wygasa mój obecny kontrakt z WES. Spazmbite złożył mi propozycję, abym przedłużył umowę z federacją, jednak nie mam zamiaru tego zrobić. Znacznie bardziej cenię sobie swoją osobę i nie mam zamiaru dalej pracować tutaj za tak marne pieniądze. Na sobotniej gali Top Secret zamierzam stoczyć swój ostatni pojedynek w tej federacji i 21 maja mam zamiar opuścić tę federację jako dalej panujący WES World Champion! Kto wie, może pójdę go bronić gdzieś indziej? Na przykład podpiszę kontrakt z New Japan Pro Wrestling bądź Ring of Honor, albo i trafię nawet do WWE?

Wypowiedź Collinsa zostaje przerwana przez muzykę znaną całemu WES..

Z zaplecza na arene wychodzi, ubrany w garnitur, Spazmbite. Trzyma w ręku mikrofon co z pewnością oznacza, że nie zamierza pozostawić słów GM'a Warfare bez komentarza. Powolnym krokiem zmierza w stronę ringu. Będą przy nim wchodzi po stalowych schodach na apron, a następnie pomiędzy linami do ringu. Prezes staje naprzeciw Collinsa, muzyka cichnie, a Spazm przykłada mikrofon do ust...

Spazmbite:
-"Collins... szczerze brałem Cie za poważną osobę, taką, z którą można prowadzić normalne, poważne interesy. Niestety widzę, że jednak nie można! Nie doszliśmy do porozumienia, postanowiłeś nie przedłużać kontraktu, wszystko to należy do rzeczy, które się zdarzają. Tak bywa, trzeba to przeboleć, niezależenie od strony. Lecz ty Collinsie, nie mogłeś odpuścić... Twoja biedna duma została nadszarpnięta, gdyż nie wszystko poszło po twojej myśli.. I co robisz? Postanawiasz znikąd wejść do MOJEGO RINGU i mówić o rzeczach, które są prywatnymi sprawami między tobą, mną i federacją! Mało tego! Otwarcie mówisz o tym, że chcesz odejść jako panujący WES World Champion? Niedoczekanie!! Za biurkiem byłeś w porządku, twoja praca na Warfare zdawała się być odpowiednia do narzuconych przeze mnie standardów, lecz twój byt w tym ringu był kpiną! Próbowałeś coś osiągnąć - nie wyszło Ci to, dlatego postanowiłeś wykorzystać swoją pozycję, aby samemu sobie podarować ten pas! Sam dobierałeś sobie przeciwników, sam dobierałeś sobie zasady walk. Stałeś się niekompetentnym chłoptasiem, który przez własny samozachwyt podarował sobie szczytową pozycję w WES. Całe szczęście, jest jednak ktoś, kto jest wyżej w hierarchii od Ciebie - Ja. Dlatego postąpię dokładnie tak samo jak ty, nadużyję swojej władzy i powiem Ci to wprost. Nie zasługujesz na obecność w tej federacji! Oficjalnie, z tego miejsca, oznajmiam Ci, że jesteś ZWOLNIONY! Oddaj mi pas i wyjdź z mojego ringu, od teraz nie jesteś już..."

Chwila! Collins aplikuje Spazmbite'owi High Kick. Prezes WES jest całkowicie oszołomiony i zwraca się plecami w kierunku Białego Orła. Fenomenalny wykorzystuje okazje i wynosi Purple Warriora na barki, a następnie wykonuje Reverse GTS!

Collins aplikuje byłemu szefowi swoją firmową akcję. Polish Star zabierając swoje mistrzostwo oraz mikrofon wyszedł za ring, a następnie przeszedł przez barykady i przedarł się przez fanów, aż dotarł w końcu do jednego z wyjść. Widać jednak, że nie zamierza odejść bez ostatniego słowa.

Collins:
- Panie i panowie, prezes WES - Spazmbite! Dobrze wiem, że mnie słyszysz Spazm. Tylko popatrz na siebie... Czy naprawdę chciałeś tak skończyć? Czy naprawdę myślałeś, że pozwolę Ci zabrać mój pas? Jesteś zwykłym głupcem Spazm. Żegnam się z posadą Generalnego Managera Warfare. Ty natomiast pożegnaj się z Collinsem i pożegnaj się także z pasem WES World Championship!

Collins rzucił mikrofon, a następnie unosząc ku górze tytuł WES World Championship opuścił arenę przez wyjście dla publiczności. Spazmbite jeszcze wstaje na kolana, bierze mikrofon i dopowiada..

Spazmbite:
-"Collins, uciekaj! Dobrze wiesz, jak żałosny jesteś i jak tchórzliwie postąpiłeś, atakując mnie znienacka i uciekając jak mała dziewczynka! Biegnij! To Ci wychodzi najlepiej! Mam nadzieję, że to słyszysz! Wiedz, że wraz z tą chwilą nie jesteś już mistrzem tej federacji i zadbam o to, by wszyscy o tobie zapomnieli! A pierwszym moim dekretem w tej sprawie, będzie ustalenie walki wieczoru Top Secret jako finałowe starcie twojego marnego turnieju, a stawką w tej walce będzie pas WES World Championship i miano PRAWDZIWEGO Mistrza!"

Kamera przeniosła nas na parking, z którego Fenomenalny odjechał swoim samochodem. Następnie kamera powróciła na arenę pokazując obolałego prezesa WES - Spazmbite'a.