Rozbrzmiewa theme song The Rock 'a, który razem ze swoją dziewczyną Sashą Banks kieruje się w stronę kwadratowego pierścienia. Gdy już weszli do niego komentator rzucił im dwa mikrofony. The Rock powiedział:
"Witajcie fani WES! Wiem czego się spodziewacie. Spodziewacie się mojego triumfu nad moim Tag Team partnerem Brockiem Lesnarem potocznie zwanym Bestią. O tak! Ja to wygram! Wierzcie mi to nie będzie łatwy pojedynek. To będzie totalne piekło w wykonaniu The Steel!!! Jak już wiecie Brock to bardzo dobry wrestler. Umie bardzo dużo, ale jest w nim coś wyjątkowego. Coś czego inni nie mają. On ma wspaniałą osobowość. Niestety prezes WES Mr. Spazmbite postanowił zepsuć nasz Tag Team i zrobić walkę No. 1 Contender for WES World Championship. Najprawdopodobniej to będzie koniec naszego Tag Teamu, a początek feudu. Nie chcę z nim mieć rywalizacji, ale jeżeli będzie to konieczne to będę musiał z nim rywalizować."

Kiedy to wszystko powiedział przekazał głos dla Sashy:

"Cześć WES! Mam też słówko od siebie. Chcę poinformować Nikki Bellę, że wybrała sobie złego partnera życiowego. Właśnie tak Nikki. Lesnar jest słaby lecz mój chłopak The Rock myśli, że to porządny gość, ale tak nie jest! Powiem ci o nim całą prawdę..."

A nagle rozbrzmiewa theme song Brocka Lesnara, który kieruje się w stronę ringu z mikrofonem mówiąc:
"Rock, Rock, Rock. Niczego się nauczyłeś ode mnie? Nie dobiera się kobiet z różowymi włosami."

Sasha Banks chciała się już rzucić na niego, ale Dwayne ją zatrzymał po czym powiedział:
"Brock czy ty chcesz jeszcze bardziej pogorszyć sytuacje?"

Brock powiedział:
"Niezupełnie. Widzisz, ja Brock Lesnar jestem bardzo dobrym wrestlerem, a ty jesteś nikim. Kompletnie nikim!".

Rock póścił Sashę i razem z nią na niego pobiegł i go obijał. Sasha go ciągle policzkowała, a Rock wykonywał Headbutta. Po kilku minutach obijania Lesnara, Rock powiedział dla Sashy, żeby przestała go policzkować. Po czym wykonał Rock Bottom.
Gdy to zrobił przybiegła Nikki Bella. Krzyczała "Co ty zrobiłeś Rock!?
Po czym Dwayne "The Rock" Johnson kierował się w stronę wyjścia mówiąc:
"To jest początek końców!".

Witamy na Warfare i za chwile zobaczymy walke pomiędzy Austinem Andersonem a Jayem Carterem. Austin jest w ringu.

Rozbrzmiewa Theme Jaya który wchodzi pewny siebie do ringu
GONG[/center]
Zaczyna.. Ło! Carter od razu rusza na Andersona! Jay odbija Austina od lin i mamy Hip Toss! Czyżby Carter znowu chciał zakończyć pojedynek tak szybko? Nie wiadomo, jednak widzimy jak Carter obija ciało swojego przeciwnika mocnymi stompami po czym odbija się od lin i atakuje Running Senton. Chwila przerwy, po czym Jay znowu jest w akcji wykonując Standing Moonsault! Carter podnosi z pogardą swojego przeciwnika po czym rzuca go o ring Gutwrench Suplexem! Tym razem Król obija ciało rywala uderzeniami w głowe. Jay patrzy się na publiczność po czym patrzy się na Austina, i tak w kółko. Jay rzuca swoim opponentem do narożnika i obija jego ciało mocnymi kopnięciami po czym bierze mały rozpęd i mamy Corner Body Splash! Austin się odsuwa, jednak nie na długo! Dlaczego? Ponieważ Carter od razu za nim biegnie wykonując Bulldog! Alexandra dopinguje swojego chłopaka a ten się tylko uśmiecha po czym nagle wbiega na narożnik i skacze i.. Mamy 450 Splash! Pin 1..2.. Kickout! Po tym jak Anderson wstaje i się odwraca stara się zanalizować sytuacje, jednak coś mu przeszkadza.. I jest tym czymś Carter Punch od Jaya Cartera! Czyżby to był bliski koniec?! Po tym jak Jay podnosi swojego dzisiejszego przeciwnika i policzkuje go kilka razy, Austin próbuje oddać jednak jest za wolny ponieważ inkasuje potężny Brutal Shot! 1..2..3! Jay wygrywa znowu w jaki to szybki sposób!

Trybuny ucichły, czekając na wejście The Miza, który miał coś do powiedzenia




Zszedł po rampie w swoich okularach i płaszczu, w rękach trzyma mikrofon.
Miz jest już w ringu, przykłada mikrofon do ust i mówi:

The Miz:
Witajcie mieszkańcy Denver! Stęskniłem się za Wami! Mam dziś do powiedzenia o mojej kontuzji, oraz o The Steel. Najpierw o The Steel. Brock Lesnar sobie powraca, przegrywa kilka walk z rzędu, lecz gdy nagle się przełamał zaczął grozić samemu prezesowi WES i wyzwał Go na pojedynek. Więc Spazmbite zdecydował, że na dzisiejszym Main Evencie Ci dwaj zmierzą się między sobą. Oj... jak mi przykro... wcale nie. Lesnar nawet nie ma takich umiejętności, by wygrać ten pas, a co dopiero The Rock. A nawet jeśli któryś z nich jakimś cudem wygra, osobiście wyrwę mu mistrzostwo z jego własnych rąk. Koniec już gadania o The Steel, przejdźmy do formalnych rzeczy. Na Breaking The Law podczas Dumpster matchu z Corbinem niefortunnie uznałem kontuzji, nawet nie wiem kiedy, bo byłem tak nabuzowany. Więc niestety przez to będę musiał stopować przez około tydzień, lecz nie martwcie się, wrócę silniejszy i odbiore mistrzostwo Interkontynentalny Bray'owi Wayatt'owi na Hot Saturday. Dlaczego? BECAUSE I'M THE MIZ... AND I'M AWESOME!



Wyrzucił mikrofon za siebie i opuścił ring w tle grającego jego theme songu