Witamy Serdecznie na już jednym z jedenastych odcinku fioletowej gali Ultrazine! Jest to już ostatnia środowa gala przed pierwszą w historii PPV Breaking The Law! A co to oznacza? Zobaczymy pokazy takich zawodników jak Suicide, John Cena, Dean Ambrose, czy nawet samego Bram. Oby dzisiejsze show było świetnym przedsmakiem wymagającej sobotniej gali! Nie ma na co czekać, zaczynajmy!

1#Match
Normal Match
Kofi Kingston vs. Tyson Kidd
(czas na post - 10 minut)

Przed nami drugie starcie dzisiejszego wieczoru! Kevin Steen vs Chris Jericho. Fight Man, pojawia się właśnie na arenie przy sporym cheerze fanów, udając się do kwadratowego pierścienia.

(Wejście Jericho)
Obaj zawodnicy są już w ringu, zaczynamy.
Gong!
Christopher jak i zarówno jego rodak, powoli krążą po ringu wyczekując dogodnej sytuacji do ataku.
W końcu mamy zwarcie. Kevin mądrze przyblokował Jericho, który najwidoczniej chciał już na starcie zaplanować jakąś niezłą akcję Lecz to Owens w odpowiedniej chwili, chwycił rękę Y2J'a. Następnie wygiął ją do tyłu. Długo to jednak nie trwało. Szybko przeszedł do nowej pozycji jaką był headlock. Tu już akcja na dłużej zamarła. Lecz w danej chwili, Chris wypchnął przeciwnika na liny. Następnie zrobił unik. Nie omieszkał uczynić tego drugi raz. Kevin za każdym razem musiał przeskakiwać nad nim. W końcu Steen zatrzymał się przy linach. Zawodnik z Winnipeg rozpoczął wtem bieg w jego stronę, ale tamten mądrze się zachował. Przerzucił go nad trzecią liną. Jednakże, Jericho utrzymał się na apronie. Pod nieuwagę konkurenta, wdrapał się na corner. Gdy ten się odwrócił, zainkasował mu przepiękne crossbody. Nie miał zamiaru pinować. Odbił się od lin. Powalił Keva schoulder blockiem. Owens przez moment znajdował się w narożniku. Chris skrzętnie to wykorzystał atakując Forearm Smashem. W ułamku sekundy dołożył jeszcze Bulldog. On jednak nie chcę tak tego skończyć. Nagle ujrzeliśmy, Lionsault! 1.2 Steen odkopał. Christopher wyczekuje na odpowiedni moment na zadanie może ostatecznego ciosu. Podcina Owens, próbuje założyć Wall Of Jericho! Jednak Kevin odepchnął go nogami. Kiedy już rozluźniony Y2J nabiegał, Fight Man zaatakował Superkickiem! Był to naprawdę perfekcyjnie wykonany kick. Chris był mocno poturbowany, ale udało mu się doczołgać do narożnika. Ale widać, że ma jakieś problemy z głową. Arbiter, chce sprawdzić czy jest wszystko w porządku. Lecz w tym właśnie momencie, Steen zaatakował Cannonballem! Teraz Christopher jest kompletnie zdewastowany. Owens nie miał zamiaru kończyć tej egzekucji. Podniósł oponenta. Wypchnął go na liny. Pop-Up-Powerbomb! 1.2.3! Mamy koniec walki. Kevin odnosi zwycięstwo.
-
Ale poczekajmy. Co prawda walk się skończył. Jericho jest odprowadzany do szatni przez zespół medyczny, lecz Steen nie ma zamiaru odpuścić. Atakuje Chrisa zza pleców. Następnie aplikuje mu Powerbomb na apron!
Dopiero teraz Owens odpuścił i skierował się na backstage.

Witamy po krótkiej przerwie! Czeka nas wyśmienity Falls Count Anywhere Match, pomiędzy Johnem Ceną, oraz  Deanem Ambrosem! Jako pierwszy do ringu zmierza Dean, a zaraz po nim ... John Cena! Rozbrzmiewa ”Word Life”, a na rampe wchodzi sam Doctor of Thuganomics, najpierw macha w strone buczącej pubiczności, po czym wykonuje swój tradycyjny taunt, następnie rusza biegiem, wślizguje się do ringu i po raz kolejny tauntuje, spoglądając z szydeczym uśmiechem na swego przeciwnika. Sędzia, w tradycyjnie biało-czarnym stroju, sprawdza jeszcze kilka rzeczy przy ringu, oraz zawodnikach, po czym słyszymy charakterystyczne trzy uderzenia czyli...
Gong!
Lunatyk od razu rusza z szarżą, jednakże, John przechodzi w bok, przez co ten pierwszy ląduje w cornerze, a Doctor zaczyna z tradycyjną dla siebie siłą, obijać oponeneta potężnymi kolanami w brzuch. Po chwili przestaje, lecz rozpoczyna wbijać bark w brzuch Jokera, właśnie brzuch obierając za cel. Po chwili, obaj zawodnicy opuszczają kwadratowy pierścień, a Cena wyciąga kij do kendo spod ringu. Kijem zaczyna uderzać przeciwnika, odprowadzając go na backstage, gdzie przenosi nas kamera. Cena, oraz Joker zaczynają wymieniać ciosy, a wygrywa je oczywiście ten silniejszy, czyli Felix. Przechodzi on do tyłu, obejmując silnym uściskiem brzuch oponenta, po czym wykonuje przepotężny German Suplex w jedną ze ścian! Przytrzymuje przeciwnika, by nie upadł i wykonuje kolejny German Suplex, na podłoge. Po raz kolejny go przytrzymuje, tym razem wynosząc na równe nogi. Znajdują się w pomieszczeniu z częścią ściany, stalowej klatki, w którą posyła Deana.

Pojawia się krew, na czole Ambrose’a, który mimo to, wstaje i rusza do ataku. Nie daje to żadnego efektu, poza takim, że zostaje posłany drzwi, które wypadają z framugi i wraz z Jokerem lądują w jakimś pokoju. Doctor szarpie się przez chwile z przeciwnikiem, lecz w końcu posyła go prosto na sofe. Lunatic przelatuje nad nią, lądując na podłodze, a Anthony przyklęka obok i zaczyna obijać oponenta po twarzy, pogłębiając rane na czole. Po raz kolejny, obejmuje brzuch oponenta i rusza, wprost na ściane, w którą Lunatyk uderza plecami. Następnie, wykonuje potężny Back Body Drop wprost na stolik do kawy! Ambrose jest oszołomiony, a drugi zawodnik walki, łapie go za  ręce. Kamera przenosi nas na parking, gdzie Felix rozbija głową współzawodnika szybe jednego z samochodów! Ambrose jest cały zakrwawiony, a John nie kończy na tym. Wynosi przeciwnika na barki, po czym aplikuje FU na maske samochodu! Szybki pin, 1...2...3. Ambrose po raz kolejny zostaje pokonany przez Cene.

Światła gasną... Całą arenę opiewa mrok, a po chwili białe oraz czerwone promienie światła rozpalają się po całej hali! Następnie rozbrzmiewa muzyka wejściowa WES World Championa. Collins pojawia się na stage'u i powolnym krokiem zmierza w stronę kwadratowego pierścienia. Po chwili dociera do ringu i wchodzi na matę, po czym prosi o mikrofon,
- SAN ANTONIO! (Publiczność zawrzała!) Wielkimi krokami zbliżamy się do PPV... Do PPV jakim jest Breaking The Law! Już w tę sobotę, będę bronił na tej gali swojego pasa WES World Championship. Moim rywalem będzie The Viper - Randy Orton. (Fani zaczęli buczeć!) Nie ukrywam, że Żmija dla mnie nie jest wielkim wyzwaniem. W weekend zamierzam obronić swój pas... W zasadzie nie zamierzam, bo wiem, że na pewno obronię swój pas! Orton bądź tego pewny, że poczujesz ponownie jak wbijam twoją głowę prosto w matę! Postanowiłem na PPV uhonorować karierę mojego serdecznego przyjaciele - Bray'a Wyatta. W sobotę zatem zmierzę się z Randym w Sadistic Madness Matchu! (Publiczność znów wydała okrzyki radości!) To właśnie w tej stypulacji Bray zdobył swoje pierwsze mistrzostwo w tej federacji. Było to na gali Second Heaven... Ale to chyba nie czas na przypominanie historii. Przekazałem zatem tyle ile miałem do przekazania... Do zobaczenia na PPV... Zarówno z wami, jak i z Ortonem właśnie w tym ringu!
Collins następnie wyrzucił mikrofon, wzniósł pas WES World Championship ku górze po czym opuścił arenę.