Panie i panowie witamy na Wednesday Night Ultrazine! Godzina 20:00 wybiła na naszych zegarach, a to oznacza, że czas rozpocząć show! Podczas dzisiejszego, szóstego epizodu niebieskiej tygodniówki skupimy się na walkach kwalifikacyjnych do All or Nothing Matchu o pas Interkontynentalny podczas niedzielnego PPV. Nie przedłużając - rozpocznijmy Wednesday Night Ultazine!

1#Match
Normal Match
#No. 1 Contender for Intercontinental Championship
Keylor Smith vs. Randy Orton
(10 minut na posty)

*Wejście Keylora Smith'a*
A teraz członek The Vipers Family Randy Orton!

Na stage'u jest już The Viper. Powolnym krokiem zmierza do ringu. Po wejściu do niego, wszedł na narożnik i wykonał swój znak.
GONG
Randy biegnie w stronę przeciwnika i powala go na matę. Teraz go wynosi i German Suplex. Wstaje i odbija się od lin po czym ląduje na Kenny'm. Teraz wchodzi na narożnik i wykonuje Frog Splash. Podnosi przeciwnika i powala go na matę po raz kolejny. Nakazuje przeciwnikowi wstać po czym odbija się od lin i RKO!!! Przypina.
1...
2...
3...
A zwycięzcą jest The Viper!

John Cena wynosi rywala na barki i szykuje się do wykonania Attitude Adjustment! Heavy jednak ześlizguje się z jego barków i mamy szybki roll up, 1... 2... 3! Heavy Harvey pokonuje Johna Cenę i to on jest kolejnym członkiem All or Nothing Matchu!

3#Match
Normal Match
#No. 3 Contender for Intercontinental Championship
Kane vs. Jack Dawson
(10 minut na posty)

POST DANNY'EGO VOLTERA!
---------------------------------

From New Orlean - Danny Volter



::: GONG :::

Ostatnia walka gali już się rozpoczęła - obydwaj zawodnicy stanęli na przeciw siebie. Amerykanin z furią rzucił się w stronę oponenta obalając go na matę solidnym Big Bootem, po czym dołożył jeszcze Knee Drop. Nie czekając ani chwili podniósł przeciwnika, objął go za głowę i ruszył z nim do narożnika. Danny chwycił rywala za rękę i wskoczył usiadł na szczycie narożnika, po czym wykonał Tornado. Jakubix padł na matę wijąc się w spazmach i trzymać za rękę. Widząc to Danny postanowił kończyć - po raz kolejny przywrócił rywala do piony i bez wahania wyskoczył obejmując go nogami. Tym samym zapiął Magic Triangle. Po chwili Jakubix odklepał, nawet nie walczył.