Obaj zawodnicy ruszyli na siebie i obijają się na środku ringu! Sędzia przerywa starcie, ogłasza podwójną dyskwalifikację i tym samym walka dobiega końca! W arenie gasną światła... Mrok opiewa całą arenę przez dłużą chwilę. Zaraz potem rozbrzmiewa jednak znany dobrze wszystkim utwór!

Zaraz, zaraz... Przecież ogłoszono, że Collins nie będzie w stanie pojawić się dzisiejszego wieczora! Arenę rozświetlają biało-czerwone reflektory. Nikt nie pojawia się jednak na stage'u... Mistrz WES pozbył się Heavy'ego z ringu. PJ czeka na Collinsa wpatrzony w rampę. Po chwili kamera przenosi nas w publiczność, gdzie widać jak z jednego z wejść wychodzi nikt inny jak The Polish Eagle! Szybkim krokiem schodzi po schodach w kierunku ringu. W końcu dociera już w jego okolice. Następnie przeskakuje przez bandy, a zaraz potem wślizguje się na matę. Będąc w kwadratowym pierścieniu od razu atakuje Blake'a aplikując mu Jumping Enzuigiri, którym powala mistrza na matę. Następnie podnosi PJ, jednak ten odpycha go i Collins odbija się od lin. The Polish Eagle reaguje jednak bardzo szybko i wykonuje Superman Punch. PJ nie pada jednak na matę, a oszołomiony odwraca się w kierunku Collinsa plecami... Polski Orzeł szybko wynosi go na barki i dokłada swoją firmową akcję - Reverse GTS! Heavy Harvey zaraz potem wślizguje się do ringu, jednak spostrzegłwszy to Collins aplikuje mu Superkick. Harvey po zainkasowanej akcji również został oszołomiony. The Polish Eagle szybko wyniósł go na barki i dołożył Detonation Kick! Następnie muzyka Collinsa ponownie rozbrzmiała w arenie. The Polish Eagle podniósł tytuł WES World Championship ku górze, a zaraz potem rzucił go na nieprzytomnego PJ'a, po czym udał się na zaplecze. Takim akcentem kończymy pierwsze Ultrazine po przerwie świątecznej!