Miejsce gali:
Wichita, KS
Data i godzina:
20.06.2016 20:00
Segment
W ringu
The Rock
1#Match
Normal Match
CM Punk vs. PJ Blake
Segment
W ringu
Jay Carter
2#Match
Normal Match
#No. 2 Contender for Intercontinental Championship
The Undertaker vs. AJ Styles
3#Match
Normal Match
Jay Carter vs. Brock Lesnar
Main Event
Falls Count Anywhere Match
The Miz vs. The Rock
Offline
Witamy serdecznie wszystkich na kolejnym odcinku poniedziałkowej Strefie Wojny! Dzisiejsza gala rozpoczyna kolejny tydzień z WES, co oznacza, że powoli zbliżamy się do WES Hot Saturday! Co nas dziś czeka? Na dzisiejszym Warfare odbędą się cztery starcia, w tym jedno ze specjalną stawką na szali! W ringu pojawi się AJ Styles i The Undertaker, a zwycięzca dołączy do walki o pas Interkontynentalny na najbliższym Pay-Per-View! Dodatkowo dziś Prezes WES ma postanowić co zrobi z drużyną The Steel, oraz kto zostanie nowym członkiem The WESthority! Lecz kiedy na gali to nastąpi? Tego niestety nie wiemy, dowiemy się już podczas gali! Także nie ma na co czekać, zapraszamy was na pierwszą akcję, jaką jest segment The Rocka!
Segment
W ringu
The Rock
(czas na post - 10 minut)
Offline
The Rock nie pojawia się w ringu. Przechodzimy do pierwszego starcia dzisiejszego wieczoru! PJ Blake kontra CM Punk!
1#Match
Normal Match
CM Punk vs. PJ Blake
(czas na post - 10 minut)
Offline
Suplex City Bitch!
Ring Announcer: W drodze na ring, pochodzący z Torunia w Polsce, ważący 140 kg i mierzący 195 cm wzrostu PJ Blake!
Polak wychodzi na rampę ze swoją wielką księgą hipokryzji i nie zwraca on nawet jakiegokolwiek wrażenia czy choćby przejęcia. Wygląda jakby przechadzał się w bibliotece a nie w drodze na ring do kolejnej walki. Klasycznie już prosi on o mikrofon i wchodzi do ringu nad 3 liną.
PJ Blake: Witajcie drodzy państwo. Dziś będzie króciutko obiecuję. CM PUNK. Szkoda strzępić ryja. Dajcie mi już go, bo muszę zdążyć na Euro. Tak głupki na sport, który wy nazywacie soccerem... To jest dobry temat na rozmowę! Dlaczego soccer? Dlaczego nazwaliście football grę w której głównie trzyma się piłkę w ręce? Czy jesteście na tyle głupi? Ale nie ma czasu, zaraz grają Polacy! Dawać tu Punka...
... i odrzuca on mikrofon.
Wejście rywala trwa...
Sędzia sprawdza obydwóch zawodników i rozpoczyna to starcie
GONG
Pierwsze starcie rozpoczyna się tym razem bardzo spokojnie od spojrzenia sobie w oczy przez rywali. Wyższy o dwie głowy Polak wyraźnie nabija się z warunków fizycznych niedoszłej gwiazdy UFC. Jednak lekceważenie rywala nie było za dobrym pomysłem, gdyż Punk od razu zaczyna atakować serią kopnięć. Na szczęście Blake w sprytny sposób zbliża się do lin, powodując przerwanie ataku i gwałtownym Clotheslinem atakuje rywala. Brak koncentracji wyraźnie zdenerwował PJ'a, ponieważ z wściekłością unosi CM'a i wykonuje 3 razy pod rząd Scoop Slam. Podnoszący się przeciwnik jednak nie miał łatwego życia, ponieważ na deser otrzymał Reverse Knee Backbreaker i Reverseplex. Mamy liczenie 1.. 2.. KICKOUT!
Blake wydaje się być pewny siebie dodając kilka stomp'ów przechodząc wokół ringu, wyraźnie będąc z siebie zadowolonym. Chicago Saint wyraźnie stracił kontrolę w tym pojedynku i Giant Shove zwala go nóg przy próbie podniesienia się. Walka wygląda teraz bardziej jak bójka w podmiejskim gimnazjum, gdzie większy i silniejszy chłopak nie pozwala wejść drugiemu do szatni. Jednakże tam nie ma ringu i Vertical Suplex'ów, który został w między czasie wymierzony Amerykaninowi. Jednak tym razem nonszalancja mogła zgubić giganta, bo szybki Roll-up mógł go zaskoczyć - Na szczęście jednak udało mu się oderwać od maty po drugim klepnięciu.
Obaj zawodnicy stanęli już na równych nogach i wydawało się, że comeback Punka zwiastuje jego dominację jednak Arm-trap Neckbreaker Second City Sainta zawodzi a Blake nic sobie z tego nie robi wyprowadzając Chokeslam! Tribute dla Kane'a i zarazem dewastująca akcja. Widać też, że Polak nie da za wygraną do czasu aż odliczy swojego rywala do 3. By to osiągnąć nie zaprzestaje on ataku - Fallaway Slam wyrzuca Punka w stronę przeciwnego narożnika. Polski Atleta wyraźnie jest dumny z poczynań i brnie dalej dorzucając jeszcze Powerbomb. Widownia buczy i to jest to czego oczekiwał. PJ chce pokazać, że obchodzi go tylko zwycięstwo. Pin 1.. 2.. KICKOUT!
Frustracja zdawała się rosnąć w głowie zarówno zawodnika z Chicago jak i Polaka, tylko że obaj mieli zupełnie inne pobudki aby się denerwować. Pytanie było, który pierwszy z nich wybuchnie. Kłótnia z sędzią wybitnie udowodniła dlaczego w walce należy zachować zimną krew - Torunianin został powalony za pomocą dropkicka w tył pleców i otrzymał nieprzyjemną sekwencję elbow'ów na klatkę piersiową. Dodatkowo poobijany Punk dał radę wspiąć się na trzecią linę i wyraźnie zaskoczył rywala Diving Elbow Drop'em. PJ wydaje się być w niezłych opałach. Wyniesienie pod G.T.S. zakończone jednak niepowodzeniem, bo Blake zsunął się do tyłu i zaaplikował oponentowi odrobinę własnych ziółek - RELEASE GERMAN SUPLEX!
Wygląda na to, że Brooks tak szybko się nie podda i kiedy PJ chciał wykonać swój markowy Reverse Texas Cloverleaf, Punk zgina kolana i wypycha przeciwnika w narożnik. Nabiegnięcie pod Running High Knee również kończy się niepowodzeniem i Blake wykorzystuje okazję! Backbreaker i przejście w Toruński speciał(Tombstone Piledriver)! To musi być koniec... 1... 2... 3...
Blake odnosi kolejne zwycięstwo i podchodzi do Ring Announcera, żeby się upewnić, że tym razem nie popełni błędu.
Ring Announcer: Zwycięzcą tego pojedynku poprzez Pinfall, niepokonany - wyraźnie przełyka ślinę - PJ Blake!
Wyraźnie zadowolony już Polak odbiera swoją księgę od asystentów i przy akompaniamencie Puddle of Mudd i gwizdów publiczności wychodzi on z areny.
PJ BLAKE
Stats:
18/3/6
Accomplishments:
1x no. 1 contener for rEvolution Championship
1x rEvolution Champion (10.09.16 - 30.11.16(RETIRED BELT))
1x no.1 contender for WES World Championship
1x WES World Champion (18.12.16 - current)
10 Wins in Career
Last Bout:
Win via "I Quit" - PJ Blake def. Bobby Fish (new WES World Champion)
Offline
Suplex City Bitch!
Ring Announcer: W drodze na ring, pochodzący z Torunia w Polsce, ważący 140 kg i mierzący 195 cm wzrostu PJ Blake!
Polak wychodzi na rampę ze swoją wielką księgą hipokryzji i nie zwraca on nawet jakiegokolwiek wrażenia czy choćby przejęcia. Wygląda jakby przechadzał się w bibliotece a nie w drodze na ring do kolejnej walki. Klasycznie już prosi on o mikrofon i wchodzi do ringu nad 3 liną.
PJ Blake: Witajcie drodzy państwo. Dziś będzie króciutko obiecuję. CM PUNK. Szkoda strzępić ryja. Dajcie mi już go, bo muszę zdążyć na Euro. Tak głupki na sport, który wy nazywacie soccerem... To jest dobry temat na rozmowę! Dlaczego soccer? Dlaczego nazwaliście football grę w której głównie trzyma się piłkę w ręce? Czy jesteście na tyle głupi? Ale nie ma czasu, zaraz grają Polacy! Dawać tu Punka...
... i odrzuca on mikrofon.
Wejście rywala trwa...
Sędzia sprawdza obydwóch zawodników i rozpoczyna to starcie
GONG
Pierwsze starcie rozpoczyna się tym razem bardzo spokojnie od spojrzenia sobie w oczy przez rywali. Wyższy o dwie głowy Polak wyraźnie nabija się z warunków fizycznych niedoszłej gwiazdy UFC. Jednak lekceważenie rywala nie było za dobrym pomysłem, gdyż Punk od razu zaczyna atakować serią kopnięć. Na szczęście Blake w sprytny sposób zbliża się do lin, powodując przerwanie ataku i gwałtownym Clotheslinem atakuje rywala. Brak koncentracji wyraźnie zdenerwował PJ'a, ponieważ z wściekłością unosi CM'a i wykonuje 3 razy pod rząd Scoop Slam. Podnoszący się przeciwnik jednak nie miał łatwego życia, ponieważ na deser otrzymał Reverse Knee Backbreaker i Reverseplex. Mamy liczenie 1.. 2.. KICKOUT!
Blake wydaje się być pewny siebie dodając kilka stomp'ów przechodząc wokół ringu, wyraźnie będąc z siebie zadowolonym. Chicago Saint wyraźnie stracił kontrolę w tym pojedynku i Giant Shove zwala go nóg przy próbie podniesienia się. Walka wygląda teraz bardziej jak bójka w podmiejskim gimnazjum, gdzie większy i silniejszy chłopak nie pozwala wejść drugiemu do szatni. Jednakże tam nie ma ringu i Vertical Suplex'ów, który został w między czasie wymierzony Amerykaninowi. Jednak tym razem nonszalancja mogła zgubić giganta, bo szybki Roll-up mógł go zaskoczyć - Na szczęście jednak udało mu się oderwać od maty po drugim klepnięciu.
Obaj zawodnicy stanęli już na równych nogach i wydawało się, że comeback Punka zwiastuje jego dominację jednak Arm-trap Neckbreaker Second City Sainta zawodzi a Blake nic sobie z tego nie robi wyprowadzając Chokeslam! Tribute dla Kane'a i zarazem dewastująca akcja. Widać też, że Polak nie da za wygraną do czasu aż odliczy swojego rywala do 3. By to osiągnąć nie zaprzestaje on ataku - Fallaway Slam wyrzuca Punka w stronę przeciwnego narożnika. Polski Atleta wyraźnie jest dumny z poczynań i brnie dalej dorzucając jeszcze Powerbomb. Widownia buczy i to jest to czego oczekiwał. PJ chce pokazać, że obchodzi go tylko zwycięstwo. Pin 1.. 2.. KICKOUT!
Frustracja zdawała się rosnąć w głowie zarówno zawodnika z Chicago jak i Polaka, tylko że obaj mieli zupełnie inne pobudki aby się denerwować. Pytanie było, który pierwszy z nich wybuchnie. Kłótnia z sędzią wybitnie udowodniła dlaczego w walce należy zachować zimną krew - Torunianin został powalony za pomocą dropkicka w tył pleców i otrzymał nieprzyjemną sekwencję elbow'ów na klatkę piersiową. Dodatkowo poobijany Punk dał radę wspiąć się na trzecią linę i wyraźnie zaskoczył rywala Diving Elbow Drop'em. PJ wydaje się być w niezłych opałach. Wyniesienie pod G.T.S. zakończone jednak niepowodzeniem, bo Blake zsunął się do tyłu i zaaplikował oponentowi odrobinę własnych ziółek - RELEASE GERMAN SUPLEX!
Wygląda na to, że Brooks tak szybko się nie podda i kiedy PJ chciał wykonać swój markowy Reverse Texas Cloverleaf, Punk zgina kolana i wypycha przeciwnika w narożnik. Nabiegnięcie pod Running High Knee również kończy się niepowodzeniem i Blake wykorzystuje okazję! Backbreaker i przejście w Toruński speciał(Tombstone Piledriver)! To musi być koniec... 1... 2... 3...
Blake odnosi kolejne zwycięstwo i podchodzi do Ring Announcera, żeby się upewnić, że tym razem nie popełni błędu.
Ring Announcer: Zwycięzcą tego pojedynku poprzez Pinfall, niepokonany - wyraźnie przełyka ślinę - PJ Blake!
Wyraźnie zadowolony już Polak odbiera swoją księgę od asystentów i przy akompaniamencie Puddle of Mudd i gwizdów publiczności wychodzi on z areny.
Offline
PJ Blake pokonuje byłego mistrza rEvolution! Co to może oznaczać dla jego dalszej kariery dowiemy się już wkrótce! A przed nami segment Jaya Cartera!
Segment
W ringu
Jay Carter
(czas na post - 10 minut)
Offline
Nagle na arenie rozbrzmiewa Theme Song Jaya Cartera który wchodzi do ringu ze swoją dziewczyną, Alexandrą i łapie za mikrofon.
Jay: A więc.. Wróciłem do tej federacji, wygrałem na PPV i zdjąłem maske. I.. Zostałem pretendentem do pasa rEvolution. Ahh, czyż to nie piękne? W końcu.. Mój pierwszy ważny title shot. To moja szansa, aby pokazać się z jak najlepszej strony. Wygram tą walke, i udowodnie każdemu, kto myślał że po przegranej ze Spazmbitem jestem nikim, że... Jestem jednym z najlepszych. Jestem KRÓLEM WES! Jestem, i zawsze będę! A teraz wiadomość do Bobbyego Fisha.. Bobby, albo oglądasz to show w swoim domku, na kanapie przed telewizorem i rozsiadasz się wygodnie i myślisz sobie że łatwo ci pójdzie, albo i cie nie obchodze, więc po prostu zlewasz to co mówie. Na WES Hot Saturday, czy to z tobą, czy to z kimś innym, czy to z tobą i kimś innym.. Wygram. Możesz być tego pewien ty, możecie być tego pewni wy na arenie, w szatni i możecie być tego pewni ludzie na CAŁYM ŚWIECIE!!
Jay wyrzuca mikrofon z ręki i wznosi ręce w góre po czym opuszcza arene ze swoją dziewczyną która bije mu brawo.
Offline
Proszę państwa, Jay Carter przemówił! Oświadczenie wysłane, ale czy się spełni, dowiemy się już na Hot Saturday! A przed nami kolejna walka! The Undertaker i AJ Styles o miano drugiego pretendenta do IC Title!
2#Match
Normal Match
#No. 2 Contender for Intercontinental Championship
The Undertaker vs. AJ Styles
(Czas na post - 10 minut)
Offline