Ogłoszenie


#1 2016-04-11 21:08:49

 Crls

http://s5.ifotos.pl/img/y2jpng_anxxshe.png

Skąd: Maulbronn, Niemcy
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 171
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Barrett, Jericho, Miz, Orton
Ulubiona Diva: Kharma, Paige
Ulubione PPV: RR, MiTB

#4 WES Thursday Night Breakout

http://s5.ifotos.pl/img/Breakoutl_swaxshq.png

Miejsce gali:
Lubbock, TX

Data i Godzina:
14.04.2016   20:00


Segment
W ringu
Dolph Ziggler

1#Match
3-Way Steel Cage Match
#No. 1 Contender for Te-Lie-Vision Championship on next BreakOut
Tyler Breeze vs. Bobby Fish vs. Genki Horiguchi

2#Match
Normal Match
Hollywood Hogan vs. Rey Mysterio

3#Match
Ladder Match
#Te-Lie-Vision Championship
Cracc vs. John Cena

4#Match
Bra and Panties Match
Sasha Banks vs. Becky Lynch


Main Event
Normal Match
Bram vs. Sami Zayn


http://i1133.photobucket.com/albums/m590/FierroCreations/tumblr_lwskx8VLEw1qfjkvio1_500.gif

Offline

 

#2 2016-04-14 20:33:04

 Crls

http://s5.ifotos.pl/img/y2jpng_anxxshe.png

Skąd: Maulbronn, Niemcy
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 171
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Barrett, Jericho, Miz, Orton
Ulubiona Diva: Kharma, Paige
Ulubione PPV: RR, MiTB

Re: #4 WES Thursday Night Breakout

http://s5.ifotos.pl/img/Breakoutl_swaxshq.png


Dzień dobry wieczór wszystkim, przed nami Breakout, podczas którego zobaczymy wiele dobrych starć takich jak 3 way steel cage match, w którym na szali będzie miano pretendenta do pasa TLV, a następnie normal match między Hoganem oraz Reyem, po czym przed nami pokaże się ostateczne starcie o pas TLV pomiędzy Cracciem, a Johnem Cena. Co Main Eventem będzie starcie kobiet, w którym beda musiały pozbyć się ubrać rywalek, a w walce wieczory były mistrz IC Sami Zayn zmierzy się przeciwko Bramowi! Jednak zanim to nastąpi w ringu pojawi się nasz rEvoluttion Champion - Dolph Ziggler. Zaczynajmy!


Segment
W ringu
Dolph Ziggler
(czas na post 5 minut )


http://i1133.photobucket.com/albums/m590/FierroCreations/tumblr_lwskx8VLEw1qfjkvio1_500.gif

Offline

 

#3 2016-04-14 20:38:20

 Crls

http://s5.ifotos.pl/img/y2jpng_anxxshe.png

Skąd: Maulbronn, Niemcy
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 171
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Barrett, Jericho, Miz, Orton
Ulubiona Diva: Kharma, Paige
Ulubione PPV: RR, MiTB

Re: #4 WES Thursday Night Breakout

DZ przekazał nam co miał przekazać, ale przejdźmy dalej, przed nami starcie o miano pretendenta do pasa TLV!!


1#Match
3-Way Steel Cage Match
#No. 1 Contender for Te-Lie-Vision Championship on next BreakOut
Tyler Breeze vs. Bobby Fish vs. Genki Horiguchi
(czas na post 10 minut)


http://i1133.photobucket.com/albums/m590/FierroCreations/tumblr_lwskx8VLEw1qfjkvio1_500.gif

Offline

 

#4 2016-04-14 20:39:07

haris

http://s10.ifotos.pl/img/modpng_anxrsse.png

Zarejestrowany: 2015-05-20
Posty: 220
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: THE MIZ ll ROAD DOGG ll MR.ASS
Ulubiona Diva: Christina Von Eerie
Ulubione PPV: Kobe Pro Wrestling Festival

Re: #4 WES Thursday Night Breakout

MARACHA!


Salę pokryły fioletowo-niebieskie barwy, a z głośników popłynęła świdrująca uszy muzyka. Na rampie pojawił się zaś on - Maracha w towarzystwie znanego już tutejszej publice Jamesa Mitchell'a. Obydwaj mężczyźni spokojnym ruchem przemieścili się w stronę ringu.

:::GONG:::

Genki gotów był na wszystko tej nocy - gotów, aby skopać, poniżyć oraz pożreć energię swych rywali. Szybkimi, zwierzęcymi ruchami omiótł wzrokiem swych dzisiejszych rywali, roześmiał się pod nosem na ich widok. Był nie tyle zirytowany, co raczej zadowolony z dobranych do tego starcia oponentów, był pewien zwycięstwa. Powolnym krokiem odsunął się nieco w tył dając przestrzeń swym oponentom, aby wzięli się za łby, Venom wolał poczekać na dogodny moment i dopiero wtedy uderzyć. Zgodnie z jego przewidywaniami Fish, jak i blondyn rzucili się na siebie okładając pięściami, szarpiąc za włosy oraz wymierzając wzajemne kopnięcia. Marcha jednak nie miał zamiaru interweniować, z pogardliwym uśmiechem czekał aż obydwaj się wykończą. Gdy Fish wgniótł w narożnik modela, Lizard powolnym, niespiesznym krokiem przemieścił się za jego plecy. Zamroczony bitewnym szałem Amerykanin najwidoczniej postanowił zająć się kolejny rywalem, odstąpił więc od maltretowanego przez siebie blondyna odwracając się. Jednak jedyne co udało mu się dostrzec, to uśmiechnięta twarz wysłannika Japońskich duchów. Horiguchi uznał, iż czas, aby uderzyć nastał. Nie czekając na reakcje oponenta posłał go za swoje plecy, wykonując prosty Monkey Flip. Fish jednak, natychmiast poderwał się z maty ruszając z impetem na swego adwersarza, Maracha jednak już to przewidział, więc gdy tylko Amerykański zawodnik był kilka kroków za nim, ten powalił go na matę wykonując zakasujący Overhead Kick. Horiguchi po raz kolejny uśmiechną się ironicznie, odwrócił głowę w kierunku Fisch'a, aby łapiąc go za włosy podnieść się razem z nim. Maracha miał pewność pewność, że właśnie teraz duchy Japońskich demonów wypełniają jego wnętrze - duszę i napawają go swą mocą. Bez zbędnych słów czy ruchów przemieścił głowę trzymanego przez siebie rywala pod pachę, a chwile później wykonał akcje o jakiej nie śniło się widzom, ani żadnemu z jego rywala - Running Buldog, Basement Dropkick combo. Teraz dopiero czół, że żyje, a zwierzęce instynkty drzemiące we wnętrzu Venoma obudziły się niczym niedźwiedź wychodzący ze snu zimowego. Oczy Lizarda zaczęły niespokojnie wędrować po ścianach klatki, powoli układał sobie plan, jak zniszczyć swych wrogów oddając tym samym cześć mrocznym siłom. Pierwszy, prawdziwy krok ku temu wykonał przemieszczając przy pomocy Snapmere spoczywającego w narożniku modela na środek ringu, aby tam zadać mu Shoot Kick trafiający wprost w plecy. Krzyk młodzieńca był niczym przepiękna pieśń dla uszu Japan VooDoo, napawał się nią powtarzając kopniecie po raz drugi. To była jego chwila na pochwycenie danej przez los szansy na zdobycie pasa, musiał tylko wygrać. Blond model zdawał się nie stanowić zagrożenia, więc kolejny krok, ku zwycięstwu postanowił postawić atakując brodatego mężczyznę spoczywającego w okolicach przeciwległej strony klatki. Z rykiem godnym tygrysa wystartował w jego stronę, miał tylko jeden cel - zniszczyć go oraz oddać jego duszę jako hołd demonom. Maracha przeskoczył nad leżącym rywalem, niczym błyskawica wbiegł na narożnik, a następnie zaaplikował Roller Coaster, czyżby to koniec? Nie, ma pinu, Venom jedynie podnosi się z maty, po czym bierze rozbieg ku przeciwległej stronie ringu i leżącemu tam blondynowi, wbiega na narożnik i mamy kolejny Roller Coaster. Teraz dopiero zwierz czół, że żyj, czół jak pierwotna energia czystego zniszczenia przepływa przez jego ciało. Porwał ona blondyna za głowę, wyniósł do stójki aby wykonać łamiący wszelkie jego nadzieje na wygranie tej walki Hangman Neckbreaker. Mamy pin 1...2...NIE! Tyler podrywa barki. Maracha nie wierzył w to, co przed chwilą się stało, czół złość, potężną i niepohamowaną, a wręcz pierwotną wściekłość. Kierowany wściekłością skierowaną ku wszystkim żywym postanowił przelać ją na ciosy, które pozbawią ich życia. Powolnym ruchem podniósł się na kolana, odrzucił od siebie bezwładne ciało Tylera, teraz skupił swój wzrok na niepewnie podnoszącym się Bobbym. Wycelował w niego palce złożone w geście pistoletu.. wystrzelił i spokojnym, miarowym krokiem z wymalowanym na twarzy cynicznym uśmiechem podszedł w jego stronę. Chwycił go za gardło, spojrzał w jego oczy dostrzegając w nich jedynie strach przed kolejną chwilą spędzoną w tej klatce z Venomem. Lecz Maracha nie przejmował się tym, odczuwał wręcz satysfakcję widząc przerażenie na twarzy swego rywala. Genki uśmiechną się szeroko, spluną w twarz swemu rywalowi, aby w tej samej chwili wbić się w jego czaszkę wyprowadzając Headbutt, po którym Fisch ogłuszony wpadł do narożnika. Japan VooDoo posatanowił nie tracić już swego czasu na tych nędznych i plugawych ludzi, postanowił skończyć to tu i teraz. Potężny cios wyprowadzony wprost w brzuch Amerykanina skutecznie zgiął go w pół, Maracha zaś ze spokojem wymalowanym na twarzy włożył głowę adwersarza pomiędzy swoje uda, założył mu underhook - to była ta chwila, chwila końca tej walki. Wiedzieli o tym wszyscy - Genki, jego rywale oraz cała publika, to był ten moment, a wykonany przez Japończyka Chrimson jedynie to potwierdził. Przypięcie, 1...2...3? NIE, nie ma trzeciego klepnięcia w matę przez sędziego, Bobby podnosi barki, Genki załamany. Lecz czy na pewno? Siedząc na rywali doskonale wykorzystuje swoje położenie zapinając mu GH Lock, czy teraz nastąpi ostateczny koniec? Tak, nie mogąc znieś bólu Amerykanin odklepuje.



Ben-K
The Messiah

3x TLV Champion (Haris James 28.08.15 - 13.09.15, Hiroshi Tanahashi 29.09.16 - 04.10.16, Danny Volter 22.11.16 - 30.11.16)
2x Intercontinental Champion (Eita Kobayashi 10.09.16 - 02.10.16 l Elias Samson 26.02.17 - ???)

Offline

 

#5 2016-04-14 20:39:31

Curix

http://s10.ifotos.pl/img/ultrazine_anxrsqr.png

Zarejestrowany: 2016-03-14
Posty: 55
Punktów :   

Re: #4 WES Thursday Night Breakout

Na arenie panowała grobowa cisza. Wszyscy wiedzieli, że już za chwilę ujrzą jednego zawodnika, który jest bardzo zdeterminowany i pewny siebie. Bohatera publiki, który przychodzi tu tylko i wyłącznie dla nich i po to, aby dać im świetne widowisko, na które oczywiście liczą. Po głowie chodziły mu różne myśli, jednak głównie starał się skupić na wygranej. Tylko pozytywne myślenie o walce, która zaraz nadejdzie i oczywiście dobry trening liczy się przed pojedynkiem. Motywacja jest jedną z najważniejszych rzeczy, więc Bobby uderzył się ręką w polik, co oznaczało, że jestem już gotów i z zadowoleniem ruszył do przodu. Zabrzmiało więc Theme Fish'a, Damn Valentines - Dance Away.


Stanął na rampie, a większość ludzi zgromadzonych na arenie wyraziła swoje zadowolenie bardzo mocnym popem. Zrobił kilka kroków do przodu i wykonał swój charakterystyczny gest, czyli ścisnął dłoń w pięść, z której wystawał tylko kciuk i przejechał nim po gardle.

http://2.bp.blogspot.com/-cAOb4Eo_SGE/VPNJMaslfeI/AAAAAAAAa98/aielSFXw1RI/s1600/Entrance%2B1.gif


Ten ruch chyba zna każdy fan Bobb'iego. Poszedł kawałek do przodu, witając się na początku z prawą stroną fanów, a następnie z lewą. Gdy trafił już na schodki, spojrzał się dookoła ile ludzi przyszło dzisiaj oglądać ten pojedynek. Następnie wszedł między linami do ringu i kulturalnie ukłonił się przed wszystkimi, ukazując im w ten sposób duży szacunek. Potem wszedł jeszcze na liny i po raz kolejny spojrzał na publiczność zgromadzoną dziś na arenie, tym razem z wysoka. Nie mógł doczekać się gongu, więc spoglądał na sędziego, kiedy da znak, żeby zacząć już pojedynek, który będzie na pewno bardzo emocjonujący oraz ciekawy. Gdy wszyscy rywale znaleźli się już w ringu, klatka została opuszona. 3-Way Steel Cage Match można zaczynać!


GONG!


No proszę! Zaczynamy batalię i to nie jest zwykły pojedynek, tylko 3-Way Steel Cage Match, a zwyciężyć może tylko jeden. Kto będzie tym szczęśliwcem?! Niedługo wszystko się okaże. Usłyszeliśmy już metaliczny dźwięk gongu i wszyscy zawodnicy spoglądają na siebie. Bobby jednak teraz skupił się na Panu Horiguchi i ruszył na niego z mocnymi uderzeniami z pięści prosto w głowę. Rywal szybko znalazł się w narożniku i bezradnie zaczął przyjmować ciosy. Widząc, że akcja dzieje się bardzo szybko Tyler Breeze stwierdził, że nie ma tutaj co robić i szybko podjął próbę wyjścia z klatki już na początku. Wszystko to zauważył ulubieniec publiki i szybko chwycił za nogę Modela, który szybko i boleśnie upadł na matę. Spotkała go kara! Jednak teraz ruszył Japończyk. Mocne uderzenie w tył głowy jakby na chwilę przyćmiło Fish'a i wyprowadziło go z równowagi. Tym razem to przeciwnik zadawał mu ciosy i podobnie jak on wcześniej wbił go do narożnika. Po chwili Fish zaczął jednak odpowiadać tym samym. Zauważył też, że Tyler wstał, więc obu posłał do narożników naprzeciwko. Następnie poczęstował każdego z nich serią kopnięć prosto w klatkę piersiową (najpierw Japończyka, a potem Tyler'a) - Chest kicks. Starcie z minuty na minutę robiło się coraz ciekawsze, a niedawno co się zaczęło. Fani oczekiwali dalszej dominacji ich ulubieńca w samym sercu ringu, który otoczony jest klatką. W owym momencie Bobby przeszedł do dalszych ataków, bo po co zwlekać w tak energicznym starciu, które od samego początku przybrało bardzo szybkie tempo. Kiedy oboje wyszli z narożników, a na to oczywiście Fish im pozwolił, zaczął kolejne ataki dla obu pewnych siebie rywali. Tyler został powalony mocnym Dropkick'iem. Zatem jeśli chodzi o Japończyka to ten błyskawicznie złapał ulubieńca publiki w uchwyt i nie chciał puścić, łatwo jednak jego oportunista się uwolnił. Wystarczyło kilka ciosów łokciami w brzuch Pana Horiguchi i wszystko się rozerwało. Teraz nastąpiło siłowanie. Kto tym razem będzie lepszy?! Fish! Zdecydowanie on, szybko doprowadził do tego, że obywatel kraju Kwitnącej Wiśni znalazł się po raz kolejny w tym starciu w narożniku, kiedy Tyler wstał, szybko został wysłany prosto na Japończyka. Znakomita akcja ze strony Bobbiego. Następnie ulubieniec publiki chwycił lalusia i wykonał potężny Belly to back suplex. To musiało zaboleć! Znów Pan piękniś ląduje na macie! Cóż za pech tego zawodnika... Co dalej się wydarzy?! Nic jeszcze nie jest przesądzone! Teraz należy zająć się kolejnym oportunistą naszej gwiazdy. Pan z wąsem poczęstował Superkick'iem Japończyka, który właśnie wstał na nogi. Oboje leżeli teraz bezradnie na macie i była to szansa dla bohatera publiczności, aby odliczyć kogoś, albo zwyczajnie opuścić klatkę. Wybrał wyjście numer dwa. Już zaczął się po niej wspinać, kiedy niespodziewanie za nogę chwycił go laluś, który przed chwilą stanął na nogi. O dziwo udało mu się zaaplikować Bobbiemu Missle front dropkick. I teraz ulubieniec publiki ląduje na macie! Pierwszy raz w tym starciu trzech rywali. Tyler postanowił przypiąć Fish'a, ale szybko liczenie przerywa Japończyk i skończyło się tylko na jednym. Teraz doszło do konfrontacji między Panem z Kraju Kwitnącej Wiśni, a lalusiem. Breeze poczęstował go kilkoma uderzeniami z pięści, ten odpowiedział mu dwoma solidnymi kopnięciami. Oboje nie zauważyli, że Bobby Fish wszedł już na klatkę i niedużo brakuje mu do tego, aby przejść na drugą stronę. Oboje jednak szybko po niego weszli i błyskawicznie go zrzucili, jednak walka między nimi zostaje kontynuowana. Kolejna seria kopnięć od Japończyka i Breeze zostaje wbity w narożnik. Poprawił jeszcze małą serią, lecz w owym momencie wstał już Bobby. Ulubieniec publiczności zajął się obywatelem kraju Kwitnącej Wiśni. Fisherman's carry double knee gutbuster – taka właśnie akcja została wykonana na Japończyku z zaskoczenia i sytuacja robi się dla niego niewesoła. Fish przechodzi szybko do pinu. Jeden... Dwa... Nagle wkracza Breeze i przerywa liczenie! Odpoczął już on dosyć sporo czasu w narożniku. Jednak czy zaatakuje kogoś?! Po raz kolejny rozwścieczony w tym momencie ulubieniec publiki, która dopingowała go w tym momencie mocniej, niż wcześniej, wymierzył po raz kolejny w tej walce Superkick. Kiedy przed nim stanął Japończyk nie zawahał się wykonać kolejnego Dropkick'u. Poczekał sprytnie krótką chwilę i zaaplikował Flying Fish Hook Tyler'owi, a ten padł jak porażony prądem. Mamy liczenie. Jeden... Dwa... Trz... Nagle wszystko przerywa Japończyk i walka trwa dalej! Jeszcze muszą się trochę pomęczyć! Jeszcze muszą dać z siebie wszystko, mimo że ta walka ma naprawdę szybkie tempo i zaskakujące zwroty akcji to nadal jest kontynuowana. Co jeszcze się wydarzy? Czy będziemy mieli jakiś zaskakujący finał dzisiaj. Kolejny Superkick dla Japończyka... Teraz jest szansa! Bobby Fish aplikuje Sleeps With The Fishes lalusiowi i szybko wspina się na klatkę. Powoli przemieszcza się po niej, nagle przedostaje się na drugą stronę i powoli po niej schodzi. Nagle ląduje na ziemi. Mamy zwycięzcę walki, a jest nim Bobby Fish! Po chwili uradowany schodzi z areny, ciesząc się razem z fanami.


http://s10.ifotos.pl/img/sethrolli_ssxahsq.png
Bobby Fish
15/0/4

Adam Cole
1/0/0

Osiągnięcia:
Te-Lie-Vision Championship (x1)
rEvolution Championship (x1)
WES World Championship (x1)

Offline

 

#6 2016-04-14 20:50:17

 Crls

http://s5.ifotos.pl/img/y2jpng_anxxshe.png

Skąd: Maulbronn, Niemcy
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 171
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Barrett, Jericho, Miz, Orton
Ulubiona Diva: Kharma, Paige
Ulubione PPV: RR, MiTB

Re: #4 WES Thursday Night Breakout

MARACHA!


Salę pokryły fioletowo-niebieskie barwy, a z głośników popłynęła świdrująca uszy muzyka. Na rampie pojawił się zaś on - Maracha w towarzystwie znanego już tutejszej publice Jamesa Mitchell'a. Obydwaj mężczyźni spokojnym ruchem przemieścili się w stronę ringu.

Na arenie panowała grobowa cisza. Wszyscy wiedzieli, że już za chwilę ujrzą jednego zawodnika, który jest bardzo zdeterminowany i pewny siebie. Bohatera publiki, który przychodzi tu tylko i wyłącznie dla nich i po to, aby dać im świetne widowisko, na które oczywiście liczą. Po głowie chodziły mu różne myśli, jednak głównie starał się skupić na wygranej. Tylko pozytywne myślenie o walce, która zaraz nadejdzie i oczywiście dobry trening liczy się przed pojedynkiem. Motywacja jest jedną z najważniejszych rzeczy, więc Bobby uderzył się ręką w polik, co oznaczało, że jestem już gotów i z zadowoleniem ruszył do przodu. Zabrzmiało więc Theme Fish'a, Damn Valentines - Dance Away.
[center]


Stanął na rampie, a większość ludzi zgromadzonych na arenie wyraziła swoje zadowolenie bardzo mocnym popem. Zrobił kilka kroków do przodu i wykonał swój charakterystyczny gest, czyli ścisnął dłoń w pięść, z której wystawał tylko kciuk i przejechał nim po gardle.
http://2.bp.blogspot.com/-cAOb4Eo_SGE/VPNJMaslfeI/AAAAAAAAa98/aielSFXw1RI/s1600/Entrance%2B1.gif[/center]
Ten ruch chyba zna każdy fan Bobb'iego. Poszedł kawałek do przodu, witając się na początku z prawą stroną fanów, a następnie z lewą. Gdy trafił już na schodki, spojrzał się dookoła ile ludzi przyszło dzisiaj oglądać ten pojedynek. Następnie wszedł między linami do ringu i kulturalnie ukłonił się przed wszystkimi, ukazując im w ten sposób duży szacunek. Potem wszedł jeszcze na liny i po raz kolejny spojrzał na publiczność zgromadzoną dziś na arenie, tym razem z wysoka. Nie mógł doczekać się gongu, więc spoglądał na sędziego, kiedy da znak, żeby zacząć już pojedynek, który będzie na pewno bardzo emocjonujący oraz ciekawy. Gdy wszyscy rywale znaleźli się już w ringu, klatka została opuszona. 3-Way Steel Cage Match można zaczynać![/i]


:::GONG:::

Genki gotów był na wszystko tej nocy - gotów, aby skopać, poniżyć oraz pożreć energię swych rywali. Szybkimi, zwierzęcymi ruchami omiótł wzrokiem swych dzisiejszych rywali, roześmiał się pod nosem na ich widok. Był nie tyle zirytowany, co raczej zadowolony z dobranych do tego starcia oponentów, był pewien zwycięstwa. Powolnym krokiem odsunął się nieco w tył dając przestrzeń swym oponentom, aby wzięli się za łby, Venom wolał poczekać na dogodny moment i dopiero wtedy uderzyć. Zgodnie z jego przewidywaniami Fish, jak i blondyn rzucili się na siebie okładając pięściami, szarpiąc za włosy oraz wymierzając wzajemne kopnięcia. Marcha jednak nie miał zamiaru interweniować, z pogardliwym uśmiechem czekał aż obydwaj się wykończą. Gdy Fish wgniótł w narożnik modela, Lizard powolnym, niespiesznym krokiem przemieścił się za jego plecy. Zamroczony bitewnym szałem Amerykanin najwidoczniej postanowił zająć się kolejny rywalem, odstąpił więc od maltretowanego przez siebie blondyna odwracając się. Jednak...


Wszystko to zauważył ulubieniec publiki i szybko chwycił za nogę Modela, który szybko i boleśnie upadł na matę. Spotkała go kara! Jednak teraz ruszył Japończyk. Mocne uderzenie w tył głowy jakby na chwilę przyćmiło Fish'a i wyprowadziło go z równowagi. Tym razem to przeciwnik zadawał mu ciosy i podobnie jak on wcześniej wbił go do narożnika. Po chwili Fish zaczął jednak odpowiadać tym samym. Zauważył też, że Tyler wstał, więc obu posłał do narożników naprzeciwko. Następnie poczęstował każdego z nich serią kopnięć prosto w klatkę piersiową (najpierw Japończyka, a potem Tyler'a) - Chest kicks. Starcie z minuty na minutę robiło się coraz ciekawsze, a niedawno co się zaczęło. Fani oczekiwali dalszej dominacji ich ulubieńca w samym sercu ringu, który otoczony jest klatką. W owym momencie Bobby przeszedł do dalszych ataków, bo po co zwlekać w tak energicznym starciu, które od samego początku przybrało bardzo szybkie tempo. Kiedy oboje wyszli z narożników, a na to oczywiście Fish im pozwolił, zaczął kolejne ataki dla obu pewnych siebie rywali. Tyler został powalony mocnym Dropkick'iem. Zatem jeśli chodzi o Japończyka to ten błyskawicznie złapał ulubieńca publiki w uchwyt i nie chciał puścić, łatwo jednak jego oportunista się uwolnił. Wystarczyło kilka ciosów łokciami w brzuch Pana Horiguchi i wszystko się rozerwało. Teraz nastąpiło siłowanie. Kto tym razem będzie lepszy?! Fish! Zdecydowanie on, szybko doprowadził do tego, że obywatel kraju Kwitnącej Wiśni znalazł się po raz kolejny w tym starciu w narożniku, kiedy Tyler wstał, szybko został wysłany prosto na Japończyka. Znakomita akcja ze strony Bobbiego. Następnie ulubieniec publiki chwycił lalusia i wykonał potężny Belly to back suplex. To musiało zaboleć! Znów Pan piękniś ląduje na macie! Cóż za pech tego zawodnika... Co dalej się wydarzy?! Nic jeszcze nie jest przesądzone! Teraz należy zająć się kolejnym oportunistą naszej gwiazdy. Pan z wąsem poczęstował Superkick'iem Japończyka, który właśnie wstał na nogi. Oboje leżeli teraz bezradnie na macie i była to szansa dla bohatera publiczności, aby odliczyć kogoś, albo zwyczajnie opuścić klatkę. Wybrał wyjście numer dwa. Już zaczął się po niej wspinać, kiedy niespodziewanie za nogę chwycił go laluś, który przed chwilą stanął na nogi. O dziwo udało mu się zaaplikować Bobbiemu Missle front dropkick. I teraz ulubieniec publiki ląduje na macie! Pierwszy raz w tym starciu trzech rywali. Tyler postanowił przypiąć Fish'a, ale szybko liczenie przerywa Japończyk i skończyło się tylko na jednym. Teraz doszło do konfrontacji między Panem z Kraju Kwitnącej Wiśni, a lalusiem. Breeze poczęstował go kilkoma uderzeniami z pięści, ten odpowiedział mu dwoma solidnymi kopnięciami. Oboje nie zauważyli, że Bobby Fish wszedł już na klatkę i niedużo brakuje mu do tego, aby przejść na drugą stronę. Oboje jednak szybko po niego weszli i błyskawicznie go zrzucili, jednak walka między nimi zostaje kontynuowana. Kolejna seria kopnięć od Japończyka i Breeze zostaje wbity w narożnik. Poprawił jeszcze małą serią, lecz w owym momencie wstał już Bobby. Ulubieniec publiczności zajął się obywatelem kraju Kwitnącej Wiśni. Fisherman's carry double knee gutbuster – taka właśnie akcja została wykonana na Japończyku z zaskoczenia i sytuacja robi się dla niego niewesoła. Fish przechodzi szybko do pinu. Jeden... Dwa... Nagle wkracza Breeze i przerywa liczenie! Odpoczął już on dosyć sporo czasu w narożniku. Jednak czy zaatakuje kogoś?! Po raz kolejny rozwścieczony w tym momencie ulubieniec publiki, która dopingowała go w tym momencie mocniej, niż wcześniej, wymierzył po raz kolejny w tej walce Superkick. Kiedy przed nim stanął Japończyk nie zawahał się wykonać kolejnego Dropkick'u. Poczekał sprytnie krótką chwilę i zaaplikował Flying Fish Hook Tyler'owi, a ten padł jak porażony prądem. Mamy liczenie. Jeden... Dwa... Trz... Nagle wszystko przerywa Japończyk i walka trwa dalej!...



Japan VooDoo posatanowił nie tracić już swego czasu na tych nędznych i plugawych ludzi, postanowił skończyć to tu i teraz. Potężny cios wyprowadzony wprost w brzuch Amerykanina skutecznie zgiął go w pół, Maracha zaś ze spokojem wymalowanym na twarzy włożył głowę adwersarza pomiędzy swoje uda, założył mu underhook - to była ta chwila, chwila końca tej walki. Wiedzieli o tym wszyscy - Genki, jego rywale oraz cała publika, to był ten moment, a wykonany przez Japończyka Chrimson jedynie to potwierdził. Przypięcie, 1...2...3? NIE, nie ma trzeciego klepnięcia w matę przez sędziego, Bobby podnosi barki, Genki załamany...


Co jeszcze się wydarzy? Czy będziemy mieli jakiś zaskakujący finał dzisiaj. Kolejny Superkick dla Japończyka... Teraz jest szansa! Bobby Fish aplikuje Sleeps With The Fishes lalusiowi i szybko wspina się na klatkę. Powoli przemieszcza się po niej, nagle przedostaje się na drugą stronę i powoli po niej schodzi. Nagle ląduje na ziemi. Mamy zwycięzcę walki, a jest nim Bobby Fish! Po chwili uradowany schodzi z areny, ciesząc się razem z fanami.


http://i1133.photobucket.com/albums/m590/FierroCreations/tumblr_lwskx8VLEw1qfjkvio1_500.gif

Offline

 

#7 2016-04-14 20:52:06

 Crls

http://s5.ifotos.pl/img/y2jpng_anxxshe.png

Skąd: Maulbronn, Niemcy
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 171
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Barrett, Jericho, Miz, Orton
Ulubiona Diva: Kharma, Paige
Ulubione PPV: RR, MiTB

Re: #4 WES Thursday Night Breakout

Poznaliśmy nowego pretendenta do pasa mistrzowskiego, jednak do tego starcia dojdzie dopiero na następnym BreakOut. Po emocjonującej walce klatka ruszyła do góry, a po chwili na ring mieli się skierować  Hollywood Hogan oraz Rey Mysterio!!


2#Match
Normal Match
Hollywood Hogan vs. Rey Mysterio
(czas na post 10 minut)


http://i1133.photobucket.com/albums/m590/FierroCreations/tumblr_lwskx8VLEw1qfjkvio1_500.gif

Offline

 

#8 2016-04-14 21:04:50

 Crls

http://s5.ifotos.pl/img/y2jpng_anxxshe.png

Skąd: Maulbronn, Niemcy
Zarejestrowany: 2014-12-28
Posty: 171
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Barrett, Jericho, Miz, Orton
Ulubiona Diva: Kharma, Paige
Ulubione PPV: RR, MiTB

Re: #4 WES Thursday Night Breakout

Obaj zawodnicy dzielnie tyczyli walkę, lecz ta przeniosła się w publikę i obaj zawodnicy zostali wyliczeni, a Rey sprytnie zaatakował rywala napojem i uciekł przez publikę. Dzisiejsze show rozkręca się na dobre, poznaliśmy już nowego pretendenta, przed chwilą walka pojawiła się miedzy fanami, więc najwyższa pora na Ladder Match, w którym na szali będzie TLV Championship!!

3#Match
Ladder Match
#Te-Lie-Vision Championship
Cracc vs. John Cena
(czas na post 10 minut )


http://i1133.photobucket.com/albums/m590/FierroCreations/tumblr_lwskx8VLEw1qfjkvio1_500.gif

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi