Pora na starcie, którego fanie wyczekiwali od niedawna. Hulk Hogan vs Bram za zasadach Hardcore Match'u! Rozbrzmiał theme song Bullet Club, przy którym do ringu wchodzi osoba, która w sobotę na WrestleFest zmierzy się w Anarchy Matchu z Dolphem Zigglerem.



(Wejście rywala)
Pora rozpocząć tę wojnę.
Gong!
King of Hardcore, natychmiast rzuca się na osobę, która tydzień temu zdradziła swojego przyjaciela Kevina Nasha. Okłada Hogana w narożniku, licząc, że na szybkie zwycięstwo. Po nawałnicy ciosów, przeszedł w okolicę lin. Posłał Hulka irish whipem w przeciwną stronę ringu. Hollywood jednak zatrzymał się w porę przy gumie. Lecz Bram bez wahania i zbędnego czekania wyrzucił go z ringu perfekcyjnym clotheslinem wyrzucił go z ringu. Jednak chcąc zemścić się za to, co stało się w zeszłym tygodniu, natychmiastowo podążył za swoją ofiarą. Gdy znalazł się koło niego, cisnął nim o stalowe schody co jeszcze bardziej nakręciło publiczność. Bram po chwili postanowił zakończyć całą bitwę w ringu. Hogan wrócił do magicznego pierścienia, ale Hardcore Enigma nie miał zamiaru zrobić tego w zwykły sposób. Spod ringu wyciągnął kosz wypełniony różnorakimi przedmiotami. Poczynając od tacek metalowych i pokrywek aż do tajemniczych worków a nawet...widelca? To wszystko trafiło w mgnieniu oka na matę. Po chwili, chwycił jedną pokrywkę i przyłożył nią raz w twarz Hulkstera. Czynność tą powtórzył moment później, tym razem przy pomocy tacki kuchennej. W końcu Bram sięgnął po najbardziej tajemniczy przedmiot. Czyli czarny woreczek z jakąś rzeczą przesypującą się w środku. Okazało się, że były nimi pinezki. I to właśnie na nie, mógł wylądować jeden z zawodników tej walki. Były mistrz American Hardcore usadził przeciwnika na cornerze. Widocznie ma zamiar wyprowadzić jakąś niecną akcję. Udał się również na tope rope. Tam przyszykował sobie oponenta pod Superplex. Ale w tym momencie, Hogan się ocknął. Wyprowadził serię punchów w głowę rywala. Bram co prawda się jeszcze chwilę trzymał, lecz po headbuttcie ze strony Hulka, w końcu spadł na ostre! Ból był okropny. Hollywood zauważył, że to jest szansa na sukces. Wskoczył na trzecią linę. Nie pewnie popatrzył przed siebie. Aż w końcu, zaatakował Flying Legdropem! Cóż to był za spot! 1.2, ale Bram nie daje się odliczyć. Hogan nadal nie przekonany o możliwości wygrania pojedynku, chwycił za kosz. Gdy Anglik wstał, otrzymał kilka "razów" metalowym ustrojstwem, ale nie upadł. Wtem były lider nWo, odbił się od lin (nadal trzymają kosz), jednakże Bram zauważył co się święci i skontrował planowaną akcję, zabójczym Superkickiem. Który jednocześnie trafił w aluminium oraz głowę Hulkstera. Bram chwyta swojego oponenta. Układa głowę między udami. Czy to?! Powerbomb na pinezki! Auć, to musiało zaboleć. Wtem Bram wykońzył Hogana przy pomocy Piledrivera! Count; 1.2.3, Bram dopełnił swoją zemstę.
-
Ale to chyba nie koniec. Bram chciał opuścić, już ring, ale najwidoczniej o czymś zapomniał. Zabiera mikrofon konferansjerowi;
~Ziggler, to co ci mówiłem tydzień temu na temat naszej walki na WrestlFest to nie był blef. A teraz patrz na to.

Po tych słowach, Anglik podniósł wcześniej przyniesiony widelec. Usiadł obok truchła Hogana a następnie, zaczął wbijać mu sztućca w oko. Które po chwili zrobiło się czerwone od krwi. Dopiero interwencja ludzi z zaplecza oraz innych sędziów uspokoiła sytuację.

(Post Szajby)

Jesteśmy już po reklamach a arenę spowił mrok. Tylko kilka pojedynczych lamp skupiło swój blask na środek ringu, w którym stał już z mikrofonem przedstawiciel Bullet Club, Karl Anderson.
- Spazmbite. Spazmbite. Spazmbite, tak do ciebie kieruję dzisiaj słowa. Ale zacznijmy może od samego początku. Wszystko zaczęło się na Monday Night Warfare, gdy to połączyłem swoje siły z Finnem Balorem, niszcząc Chrisa Jericho. Tak, tego Jericho. Generalnego Managera, który od tamtego wydarzenia nie był widziany ani do teraz. Zażądałem walki z nim na największej gali roku, jaką jest WrestleFest. Liczyłem, że walką z nim udowodnię, że jestem godzien bycia tutaj. Myślałem, że dzięki walce z Y2J'em pokażę każdemu, nawet Spazmowi, że jestem gościem, który zasługuje na bycie z kimś takim jak Jericho. Ale co dostałem w ostateczności? (Tu publika zaczęła skandować; Spazm!Spazm!Spazm!) Tak, dokładnie, jako przeciwnika dostałem zakompleksionego w sobie, dupka o imieniu Spazmbite, który już dawno powinien siedzieć w kapciach na emeryturze, przed kominkiem i opowiadać jaki to był wielki. Tak to prawda, byłeś wielki. Byłeś! Czas przeszły. To już jest koniec Spazm. Twój czas przeminął. Teraz nastał czas nowych, młodszych i lepszych ludzi. Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy i myślisz, że twoje czasy toczą się nadal. Ale jest to iluzja. I tą iluzję ostatecznie wybiję ci z głowy, kiedy staniemy w ringu 1 na 1 i żaden z nas nie będzie mógł się wycofać. Ale jest jedna rzecz, za którą dziękuję. Dziękuję tobie, że jest to No Holds Barred Match. Dziękuję tobie za to, że pozwalasz mi to zakończyć w tak efektowny sposób. Każda część twojego ciała. Twoje ręce, nogi, głowa a ostatecznie dusza, zostaną doszczętnie zniszczone przeze mnie. I zapewniam cię, że już nigdy tu nie wrócisz. Chyba, że na wózku inwalidzkim. I jeszcze jedna rzecz. Przepraszam, że wchodzę w inny temat. Mam wiadomość od mojego przyjaciela Finna, który jeszcze dzisiaj stoczy dzisiaj walkę z Cracckiem. Otóż Finnowi nie podoba się to, że nie będzie go na WrestleFest. Więc cytuję. I jest to wiadomość do zarządu-"Chcę walki na WrestlFest z Tylerem Breezem! I obiecuję wam, że na WrestlFest, ujrzycie coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliście!" Tak jest moi państwo. A więc nie przedłużając. Spazmbite, Collins, Ziggler, WESthority. Bullet Club It's Reeeal! Po tych słowach Anderson zniknął z ekranów odbiorników.

Na arenie zapadła totalna cisza, większość reflektorów została wyłączona poza 4, które były nakierowane na jeden punkt, którym była rampa, wszyscy czekali kto wyjdzie, po chwili słychać muzykę, a jest to "The Future"

Na rampę bardzo powolnym krokiem wychodzi Asuka, która patrzy na fanów, kiedy doszła już do punktu, gdzie świecą reflektory spojrzała się agresywnie na swoją przeciwniczkę w ringu, która już czekała na walkę, jest to nie kto inny jak Sasha Banks, która udowodniła na ostatniej tygodniówce, że jest bardzo dobrą zawodniczką, pytanie brzmi czy jest wystarczająco dobra dla Asuki! Asuka bardzo powolnym krokiem idzie w stronę kwadratowego pierścienia, zabijając wręcz wzrokiem Sashe! Fani widząc ten wzrok bezmyślnie zaczęli już chantować "Asuka gonna kill you!". Asuka w trakcie wchodzenia do ringu, tylko lekko przytakiwała fanom. Po chwili widzimy jak Asuka dość seksownie wchodzi pod dolną liną, dalej zabijając wzrokiem Sashe, cały czas trzymała na niej wzrok! Naglę lekko ją rozproszył w czarno białym stroju sędzia, który zapytał czy jest gotowa do walki, bez wahania odpowiedziała, że tak, kontynuując kontakt wzrokowy! Sędzia zapytał się również Sashy, również odpowiedziała, że tak! Po chwili jeszcze podszedł do obydwóch zawodniczek i sprawdził czy nic przy sobie nie mają, nie dziwimy mu się... kto by nie chciał przeszukać takich Div! Po chwili staje pomiędzy zawodniczkami oraz daje znak technicznemu, żeby ten uderzył w gong, tak też się dzieje!

GONG

Sędzia oddala się lekko z środka ringu, a zawodniczki do siebie podchodzą, Sasha dość wolnym i nie pewnym krokiem, a Asuka w pewnym momencie zaczęła biec, rzuciła się na Banks oraz sprowadziła ją do parteru, The Boss jednak bardzo szybko wyczołgała się i złapała dolnej liny, Asuka to wykorzystała i owinęła rękę Sashy o linę, a następnie naciągnęła! Widać, ból wypisany na twarzy Amerykanki! Sędzia natychmiastowo podbiega do zawodniczek i liczy, przy czterech Asuka oczywiście odpuszcza, ciesząc się z tego, że sprawiła cierpienie swojej przeciwniczce! Asuka mimo tego, że została zmuszona odpuścić nie zamierza tego robić! Od razu po tym jak została odsunięta od swojej oponentki, podeszła do niej z szyderczym uśmiechem, a następnie wykonała jej kilka stompów w plecy, po chwili Japonka złapała za nogi swojej oponentki, po czym pociągnęła za nie mocniej przez co Sasha w końcu puściła liny! Asuka kontynuuje ofensywę wobec Banks! Na początku obróciła amerykankę na plecy, usiadła na jej klatce piersiowej, a następnie w dość brutalny sposób, zaatakowała twarz oponentki serią punchy! W oczach Asuki widać radość z powodowania cierpienia przeciwniczce! Japonka podnosi za włosy swoją przeciwniczkę, następnie łapie za rękę Irish Whip w narożnik! Rozbieg oraz Stinger Splash w narożnik, lecz nogi Asuki wylądowały na środkowej linie, a ta wysnuła kolejną serie punchy w głowę, a widownia zaczeła odliczać do 10! Po 10 punchach, Asuka wyskoczyła lekko w górę oraz nogami złapała głowę zawodniczki posyłając ją na środek ringu, cóż za piękny Frankensteiner! Asuka wchodzi bardzo szybko na narożnik. Czeka, aż jej przeciwniczka się podniesie, a Sasha zgodnie z jej planem podnosi się na środku ringu, Asuka wyskakuje! Mamy piękne Crossbody oraz pin!
1...
2..
Kickout! Zawodniczka z Kraju Kwitnącej Wiśni jest bardzo szczęśliwa z tego powodu, że jej rywalka nie chce poddać się tak szybko, jest zadowolona z takiego obrotu spraw! Paranoiczny uśmiech widnieje na twarzy Japonki kiedy ta podnosi swoją oponentkę przy pomocy jej włosów! Dużo nie myśląc prosto w twarz wykrzykuję Sashy "I'm the real boss!" oraz wykonuję potężny Slap, który powalił Banks bezwładnie na matę! Asuka widząć, że aktualnie ma pełną kontrolę nad walką, spokojnie wyśmiewa swoją oponentkę stojąc nad nią! Widać, jak przez to ból wypisany na twarzy The Boss, zamienia się w czystą irytację! Pod wpływem adrenaliny i emocji, Sasha próbuje zaatakować swoją oponentkę, lecz Asuka bardzo łatwo kontruję przechwytując dłoń lecącą w stronę jej twarzy! Ale co to! Sasha to wykorzystuje! Co za wspaniałą kontra! Wyrywa swoją rękę z uchwytu Japonki, następnie przechodzi pomiędzy jej nogami! Kiedy to już Sasha jest za przeciwniczką, uderza w nogi oponentki, a ta przewraca się, na The Boss! Ona to wykorzystuje i mamy Roll-up!
1..
2..
Kickout! Wściekła wręcz Asuka momentalnie wstaję, a pierwsze co zauważa to swoją przeciwniczkę próbującą wstać przy pomocy lin! Sasha jest już na kolanach, lecz kiedy próbuje się odwrócić, żeby sprawdzić gdzie jest jej oponentką, natrafia na jej nogę która była wycelowana idealnie w klatkę piersiową! Fani zaczynają liczyć razem z kopnięciami, kiedy doliczają do sześciu, Asuka zatrzymuję się, po chwili pokazując widowni, że nie zasługują, żeby zobaczyć pełną serię tych fenomenalnych kopnięć! Ale za to, widać że w planach ma coś innego. Czeka, aż jej przeciwniczka lekko się podniesie! W pewnym momencie Sasha była już na jednym kolanie i próbowała normalnie wstać, lecz gdy tylko Japonka zobaczyła, że Banks jest w odpowiedniej pozycji, pobiegła w stronę lin, odbijając się od nich, oraz z bardzo potężnym impetem wykonała Shining Wizard prosto w twarz Amerykanki! Co za wspaniały, można wręcz powiedzieć fenomenalny pokaz umiejętności w wykonaniu Asuki! Ale jak dobrze widzimy ona nie chce jeszcze tego kończyć, gdyż zamiast przypięcia, podchodzi do Sashy i wyśmiewa ją prosto w twarz! Dalej jest wściekła, że Sasha chciała ją pokonać za pomocą Roll-up'u! Po chwili wyśmiewania, Asuka chwyta rywalkę za twarz, a następnie wykonuję potężnego Slapa, który powala Banks z powrotem na matę! Asuka znów podnosi przeciwniczkę, tym razem za uszy sprawiając jej trochę przy tym bólu! A kiedy jest już na klęczkach, krzyczy do widowni "Jednak macie szczęśliwy dzień!", a po chwili zaczyna swoją serie kopnięć, aż do 10! Wszystkie trafionę idealnie w klatkę piersiową, lecz Sasha, dalej na klęczkach, Japonka wykorzystuje to odbijajać się od lin i wbijając się w twarz The Boss za pomocą Dropkick'a!
1..
2..
Kickout! The Boss pokazuję wytrzymałość! Asuka z wściekłością w oczach atakuje bezlitośnie swoją oponentkę, można spokojnie powiedzieć, że wpadła w furie, co widać po jej wyrazie twarzy! Po chwili rozwścieczona już Japonka powoli podnosi swoją dzisiejszą oponentkę, pociągając przy tym za włosy, do pionu, tylko po to, żeby po chwili złapać jej rękę i pociągając wysłać ją do narożnika, dość silny Irish Whip! Asuka dość szybko podchodzi do przeciwległego narożnika, gdzie wykonuję tount, tak jakby celowała w Amerykankę, po chwili bierze rozbieg i z impetem wyskakuję w powietrze pół metra przed oponentką wykonując Stinger Splash! Ale to nie wszystko, podczas tego, gdy jej ciało zderzało się z ciałem oponentki, Japonka umiejętnie przechwyciła głowę rywalki! Kiedy już miała swoją oponentkę w rękach, wskoczyła na drugą linę, podnosząc tym samym za głowę Banks! The Boss, po przez ból musiała ulec przeciwniczce i usiadła w narożniku , nikt nie wiedział co siedzi w głowie Asuki, a ta jakby nigdy nic, rzuciła się do tyłu, razem z głową Sashy pod jej ręką, Banks musiała potężnie odczuć do wspaniałe DDT! Sasha najwyrażniej jest zamroczona, gdyż nawet nie poruszyła się po tym jak jej głowa została wbita w ring. Japonka jednak natychmiastowo po tym wstaję, lecz trzyma się za plecy widać, że jednak też musiała się lekko poświęcić przy wykonywaniu tego ruchu! Wyczerpana już Asuka podnosi ponownie swoją oponentkę tym razem za jej ręce, a kiedy jest już na nogach wykonuję low kick w kolano, żeby Banks uklękła. Gdy ta nie wie jeszcze co dzieje się w około niej, klęcząc na środku ringu, Japonka odbija się od lin, co nadaję jej prędkości, a następnie w trakcie biegu odwraca się do Sashy, mamy Rear View na klęczącej The Boss! Asuka jest w pełni świadoma tego, że gdyby chciała, mogłaby już to skończyć właśnie teraz po prostu przypinając swoją oponentkę, lecz chce pokazać, że walka z nią była bezsensowna i mogła nie odkopywać kiedy to Asuka nie była jeszcze, aż tak brutalna! Japonka podnosi dość brutalnie za włosy swoją oponentkę, tylko po to, żeby następnie wynieść ją na barkach! Asuka stoi na środku ringu, a fani wiedzą co to znaczy! Wrestlerka z kraju kwitnącej wiśni wyrzuca lekko przed siebie swoją oponentkę, oraz wystawia kolano, wykonując fenomenalne GTS! Ale to nie koniec! Asuka złapała za rękę swoją oponentkę kiedy ta już upadała następnie lekko pociągnęła ją do siebie, żeby tak szybko nie upadła, zakradła się za plecy Sashy, wyginając jej rękę, a następnie wywróciła się razem z nią, w dodatku w trakcie lotu oplątując nogami tułów oponentki! Widzimy Asuka Lock! Ale spójrzmy na Sashe, ona jest nieprzytomna! Sędzia natychmiastowo reaguję, gdyż boi się o zdrowie Banks! Walka przerwana! Asuka zwyciężyła ten cudowny pojedynek!   

Asuka po raz kolejny wkracza między liny i niemal niszczy swoją rywalkę w świetnej technicznie walce! Sasha Banks jak widać nie dała rady nawet przejąc skutecznie inicjatywy, ale będzie miała jeszcze okazje pokazać na co ją stać! A przed nami segment Generalnego Managera Warfare!

Segment
W ringu
Collins
(czas na post - 10 minut)