Ogłoszenie


#9 2015-08-26 20:31:25

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

Jesteśmy po krótkiej reklamie. Na środku ringu z mikrofonem stoi Seth Rollins. Posłuchajmy.
- Cóż. Po raz kolejny mi się nie udało. Najpierw z Pustynnymi Orłami, a teraz z SONW. Widać, nie każdy jest idealny. Po zdarzeniach z ostatniego Warfare, postanowiłem, że muszę to wszystko przemyśleć, wyjechać. Odprężyć się. Nie czuję urazy do Suicide'a, Kofiego lub nawet do Brama. Nie osiągnąłem tego co chciałem i spotkało mnie to czego mogłem się spodziewać. Opuszczę WES na jakiś czas, ale nie bójcie się, wrócę. Nie wiem jeszcze kiedy dokładnie, ale kiedy wrócę to silniejszy niż zawsze.  Zniszczę, każdego kto stanie na mojej drodze. Ostatnią moją prośbą jest tylko wybaczenie. Wybaczcie mi każdy mój zły postępek i zachowanie, które nie przystawało na zachowanie wrestlera takiej federacji jak WES.
Publika zaczęła klaskać na stojąco.
- Kocham was ludzie. Do zobaczenia niedługo!
Seth z łzami w oczach, przy theme songu wrócił z kulisy.


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#10 2015-08-26 20:32:33

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

Tyle od Setha Rollinsa, miejmy nadzieje, że szybko do nas wróci! A przed nami kolejne starcie!


3#Match
Tag Team Match
Suicide & Collins vs. R-Truth & Tyson Kidd
(czas na post - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#11 2015-08-26 20:34:16

tomala100

http://s5.ifotos.pl/img/HoFpng_anxrahp.png

Zarejestrowany: 2014-11-20
Posty: 191
Punktów :   

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

(Wejścia pozostałych uczestników pojedynku)

Przyszła czas, aby na arenie pojawił się Jedyny Prorok - Suicide! Tak więc na rozbrzmiewa hymn bojowy Zbawców Nowego Świata!



To czas aby na arenie pokazał się Nowy Mistrz Świata WES! Jednak.....nie jest on sam! Towarzyszą mu jego uczniowie. Każdy z nich jest w białym, długim płaszczu z kapturem. Całe trio podąża w stronę ringu. Gdy są już w swoim narożniku, wygląda na to, że Suicide nie ma zamiaru zaczynać tego pojedynku. To Collins jest zmuszony być wystawiony jako pierwszy do boju. Bowiem Samobójca nadal stoi przy apron'ie ze swoimi braćmi.

Tak więc mamy
GONG!
.
.
.
Po około 5 minutach walki Suicide w końcu ściąga swój płaszcz i staje przy narożniku Collins'a. Ten widząc to zmienia się z nim momentalnie. Teraz to Samobójca oraz Tyson są tymi legalnymi w ringu. Momentalne przejście do klinczu. Kidd jako pierwszy zakłada Headlock, jednak były Mistrz WES od razu naciska na na kolano rywala, tak że ten klęczy, a następnie wbija jego głowę w mate. Kanadyjczyk jednak szybko wstaje, ale inkasuje kilka kopnięć w uda, następnie zostaje posłany Irish Whip'em na lin, od których się odbija i inkasuje Arm Drag Takedown, po chwili następne. Samobójca w gazie. Tyson jednak uznaje, że sam najdłużej panujący mistrz WES to dla niego trochę za wiele i zmienia się z Truth'em. Ten szybko podbiega do Jedynego Proroka z zamiarem jak najszybszego przejęcia nad nim przewagi jednak na marne! Jeden precyzyjny Drop Kick gasi zapały Truth'a. Szybko jednak wstaje, lecz z powrotem częstuje matę. Scoop Slam zainkasowany. Efektownie wyglądająca seria ataków od Samobójcy. Ron leży na brzuchu, Light Savior koncentruje uwagę na nogach przeciwnika, po czym zapina dźwignię na kończyny dolne Trurh'a, Tyson Kidd zdecydował się pobiec koledze na pomoc. Potężny cios jednak nie trafia do celu, ponieważ The Only Prophet zrobił unik i sam wyprowadził Punch, nadal trzymając Truth'a w Death Lock'u. Tyson był niefortunnie obrócony do byłego Mistrza WES, plecami, a ten skrzętnie to wykorzystał i w ten sposób powstało piękne Death Lock/Abdominal Strech Combo!

http://loewrestling.com/wp-content/uploads/2013/06/suicide.jpg

Po jeszcze chwili tortur, Samobójca wypuścił Truth'a i Tyson'a. Kanadyjczyk momentalnie opuścił ring, natomiast dla Killings'a los nie był już tak życzliwy, ponieważ to właśnie na nim skupiła się uwaga Najdłużej Panującego Mistrza WES. Ten przywrócił go do pionu, po czym trzymając w Whrist Lock'u postanowił wprowadzić Y2J'a do gry. Jednak nie klepnął go w rękę, lecz w klatkę piersiową. Polakowi widocznie się to nie spodobało, ale nie miał wyjścia. Teraz to jego kolej.
.
.
.
...Collins właśnie miał zaatakować rywala z rozbiegu i po to przesunął się pod swój narożnik, lecz wtem Samobójca postanowił zmienić Polaka wbrew jego woli. Klepnął go w ramię i to oznaczało, że teraz to Jedyny Prorok jest legalny. Collins opuścił ring, jednak widać, że nie podobała mu się decyzja Suicide'a. Spojrzał na niego złowrogo, jednak ten nawet nie zareagował. Spokojnie przeszedł do rywala, którego wcześniej miał zamiar zaatakować Polish Eagle. Był to R-Truth. Samobójca poczekał chwilę, aż czarnoskóry zawodnik podniesie się na nogi, a następnie zaszedł go od tyłu i wykonał Jumping Neckbreaker. Truth był zamroczony i podążał w stronę narożnika. To akurat nie jest dogodne miejsce na odpoczynek, jeśli walczy się z Samobójcą. Jedyny Prorok nie omieszkał wykorzystać dogodnej sytuacji i już po chwili
End It All stało się faktem. Tyson wiedział, że koniec pojedynku jest blisko, więc ruszył koledze na pomoc. Chciał zaatakować Jedynego Proroka, jednak szybko został skarcony mocnym, precyzyjnym Gut Kick'iem. Następnie ustawił Kidd'a, tak jakby chciał wykonać Neckbreaker, jednak Truth postanowił mu w tym przeszkodzić, niestety na marne. Również dał się zaskoczyć. Efektem całego zamieszkania było wykonanie przez Samobójcę DDT/Neckbreaker Combo!

http://i697.photobucket.com/albums/vv340/xOFxK1LLER/pic_6733915_1236149156.gif

Samobójca posprzątał w ringu, jednak teraz wykonuję zmianę z Polish Eagle'm.
.
.
.
Collins jest w tarapatach i czołga się w stronę swojego narożnika, gdzie stoi Samobójca. Wyciąga rękę w stronę Polish Eagle'a. Jest coraz bliżej. Jednak! W momencie gdy Polak miał klepnąć w rękę Suicide'a, ten zeskoczył z apron'u. Collins nie wiedział o co chodzi. Miał pretensje do Proroka, który spokojnie stał u boku swoich uczniów - Bram'a oraz Kofi'ego.
.
.
.
1...
2...
3...
Collins'owi jednak udaje się wygrać tą walkę w pojedynkę. Polish Eagle świętuje będąc w ringu i odbierając swój pas Mistrza Świata WES. Samobójca nadal stoi ze swoimi braćmi na zewnątrz. W pewnym momencie jednak kiwa głową, a to był znak dla Bram'a oraz Kingston'a, aby wejść do ringu. Collins czym prędzej opuścił ring, ponieważ nie miał zamiaru mieć nic do czynienia z Zbawcami Nowego Świata, jednak Ci skupili swoją uwagę na Tyson'ie i Truth'ie. Mistrz TLV wykonał na Kidd'zie Trouble In Paradise, natomiast Truth oberwał od mistrza American Hardcore po przez Impaler DDT. Samobójca pożegnał obecnego World WES Champion'a spojrzeniem.

Ostatnio edytowany przez tomala100 (2015-08-26 20:37:06)


http://s5.ifotos.pl/img/SUICIDEWE_wsqrqwx.png

Offline

 

#12 2015-08-26 20:43:45

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

Suicide i Collins triumfują, lecz można było gołym okiem zobaczyć wrzenie między nimi dwoma! Lecz pomimo gęstej atmosfery Collins zakończył tą walkę w niesamowitym stylu! A przed nami już sam AH Champion Bram!


2#Segment
W ringu
Bram
(czas na post - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#13 2015-08-26 20:44:12

narkoman12

http://s10.ifotos.pl/img/ultrazine_anxrsqr.png

Zarejestrowany: 2015-07-01
Posty: 60
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Bram, Pentagon JR, Kevin Steen
Ulubiona Diva: Becky Lynch
Ulubione PPV: Extreme Rules, TLC,

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

Czas na segment z udziałem świeżo upieczonego mistrza American Hardcore. W ringu jednak po zapaleniu świateł jest obecny jego manager, James Storm z mikrofonem w ręce.
- To co miało się stać, stało się. Nie każdy może obejrzał jeszcze ostatnią galę All Or Nothing, ale niech to zrobi bo na oficjalnej stronie WES zostało już umieszczone video z powtórką PPV. Ale ci, którzy byli obecni w Glendale wiedzą do czego tam doszło. Po pierwsze, powrócił nie widziany od dawna Hall of Famer Roman Reigns.
Fani zaczęli skandować" Roman!Roman!Roman! "
- Ciii. I co się z nim stało? Po walce z moim człowiekiem i po brutalnym ataku Setha Rollinsa, odwieziono go na sygnale w krytycznym stanie do najbliższego szpitala. No cóż. Każdy miał swój czas. Ale Reigns zapomniał, że jego czas dawno minął. A teraz jest czas dla młodych, energicznych zawodników, którzy uratują tą federację, jeśli będzie w dołku. Ale nie rozmawiajmy na temat przeszłości. Pomówmy raczej o teraźniejszości. Jednak za nim to się stanie. To powstańcie. I przywitajcie, nowego mistrza AH. Panie i Panowie- Bram!
W tym momencie zagrał theme song Króla Hardcoru, który z pasem mistrzowski na biodrach oraz z plecakiem na ramieniu pojawia się na rampie. Przy sporym popie, przechodzi pod trzecią liną, wchodząc do kwadratowego pierścienia. Przywitał się ze swoim managerem, który ma zamiar kontynuować swoją przemowę.
- Tak jak powiedziałem, czas powiedzieć coś o przyszłości. Mowa oczywiście o kolejnej legendzie tej federacji. Prince'u Devitt'cie. Człowiek ten przybył znikąd na ostatnie Warfare twierdząc, że to on stworzył hardcore w tej federacji, i to jemu należy się wszystko co jest z nim związane. My myślimy inaczej.
Tu spojrzał z uśmiechem na Brama, który pokiwał głową.
- Cóż. Już za paręnaście minut, dojdzie do kolejnego, historycznego wydarzenia. Finn Balor zmierzy się 1 vs 1 z obecnym Królem Hardcoru i mistrzem AH, Bramem. A, jeszcze jedno. W poniedziałek zaprezentowałeś całemu światu zdjęcia, z twojej świetlanej kariery. Ale pozwól, że ciebie oświecę. Cokolwiek byś nie robił, skończysz jak każdy, kto odważył się podnieś rękę na Pana Krwi. Od swojego debiutu, ten zawodnik nie przegrał ani jednej walki. I uprzedzam cię, że długo się to nie zmieni. Jednakże, wracając do tych fotografii.
Sięgnął po plecak od Brama. Z niego wyciągnął własne zdjęcia.
- Mam tu kilka obrazków, które nie są przyjemne dla oczu. Więc, jeśli nie chcecie aby później wasze dzieci nie mogły usnąć przez całą noc, to proszę zakryjcie im oczy.
Pokazał pierwsze zdjęcie.
- Oto photo ze starcia Brama i Braya Wyatta. Widać na nim wyraźnie, jak z ust Połykacza Światów, niczym z kranu płynęła krew.
- Następne. Tutaj możemy zaobserwować sytuację, kiedy mój klient toczył walkę z Kofim Kingstonem i jak na szczycie klatki, skalpelem, odciął mu kilka dredów.
- I ostatnie. Książę, twierdzisz, że kij bejsbolowy owinięty drutem kolczastym, na dodatek podpalony jest czymś wielkim?! Jesteś śmieszny. Na tym zdjęciu, Bram trzyma zakrwawioną, sadystyczną broń Janice! Jeśli sądzisz, że skoro pomalujesz się na demona z kreskówek to wyglądasz groźnie? Może dla dzieci mających 8-11 lat, ale ne dla nas. Dla nas jesteś zwykłym śmieciem, który na emeryturze stara przyciągnąć do siebie uwagę. Ale po dzisiejszym show się to zmieni. Nie będzie Finna Balora. Nie będzie Demona, ani nikogo kim jesteś!
Publika za świetną wypowiedź Storma, nagrodziła go owacją na stojąco. Teraz mikrofon, przejął osobiście Bram, który ze stoickim spokojem zaczął mówić:
- W ostatnią sobotę, zostałem mistrzem American Hardcore, wypełniając swoje przeznaczenie. A jakie jest twoje Prince? Powiem ci. Za parę minut zostaniesz zniszczony, stłamszony i ośmieszony. Mam tylko nadzieję, że nie trafisz na stół operacyjny jak przed pięcioma dniami Roman. Ostatnią sprawę z tobą powiązaną jest pewna rzecz. Kiedy wczoraj, razem z Jamesem chodziłem po siedzibie WES, zauważyłem, że w gablocie znajduje się pierwszy pas Hardcore tej federacji. No cóż, postanowiłem go tu sprowadzić.
Z tornistra wyciągnął ten oto tytuł.
- Zakurzony jest co prawda, ale nadal przypomina to co działo się tu za nim tu przyszedłem. Ale, nie wydaje mi się, żeby dorównywał on pasowi, który dzierżę na swoich biodrach. Co w takim razie, zrobimy z tym fantem?
Storm, podszedł do swojego zawodnika. Wyszeptał mu coś do ucha.
- Chyba się zgadzamy.
Anglik, opuścił ring. Koło stanowiska timekeeper'a stał kosz na odpadki, z którym wrócił do pierścienia.
- Tam jest jego jedyne miejsce.
Potem wyrzucił pas do kosza przy wielkim niezadowoleniu fanów.
- Witajcie w erze nowego hardcoru! Witajcie w erze Brama! Potem opuścili ring udając się na backstage. A po reklamach obejrzymy starcie właśnie Brama z powracającym Princem Devittem! Musicie to zobaczyć!


0/0/1
https://3.bp.blogspot.com/-SXFp6jEQQgQ/V8YVV6HUQAI/AAAAAAAAFMM/hGixhUr9iuIkubMBJWleVjwMtL8eDlLRQCLcB/w1200-h630-p-nu/bobby-roode-glorious-domination-wwe-theme-cfo%2524.jpg

Offline

 

#14 2015-08-26 20:50:16

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

Tyle od Brama, czas zacząć walkę wieczoru! Bram kontra Prince Devitt! Już dziś, już zachwilę, tylko na Ultrazine!!


Main Event
Cage of Doom
Bram vs. Prince Devitt
(czas na post - 10 minut)


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

#15 2015-08-26 20:50:54

narkoman12

http://s10.ifotos.pl/img/ultrazine_anxrsqr.png

Zarejestrowany: 2015-07-01
Posty: 60
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Bram, Pentagon JR, Kevin Steen
Ulubiona Diva: Becky Lynch
Ulubione PPV: Extreme Rules, TLC,

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

Panie i Panowie! Pora na to, na co wszyscy czekali. Cage Of Doom match! Mistrz AH Bram vs powracający Prince Devitt! Klatka objuczona drutem kolczastym, właśnie zjechała, otaczając z każdej strony kwadratowy pierścień. Rozbrzmiał theme song mistrza.

On sam, trzymając jeszcze dwa kosze wypełnione przedmiotami, z zapiętym pasem wokół talii, wkracza do ringu. Z uśmieszkiem psychopaty, spogląda na kolce, szepcząc pod nosem-"To jest to co kocham" Bram, widać, że jest zniecierpliwiony, ale skupiony. Z bacznością obserwował stage.
Rozpoczęło się bicie serca. Na rampie, w kłębach dymu, zaczęła się wyłaniać postać w demonicznych malunkach. Bicie skończyło się i wtem zagrała muzyka! To Finn Balor! Fani właśnie są świadkami, powrotu hardcorowej legendy. Ta właśnie legenda stoczy walkę z Nowym Królem Hardcoru. We wspaniałym entrancu, powoli, enigmatycznie wkracza do ringu. Przedtem książę, wykonał swój taunt na narożniku. Devitt stał już na przeciwko Brawlera. Światła już się zapaliły, ale złowrogi utwór nadal grał. Anglik patrzył na Irlandczyka, bardzo przejętym wzrokiem. Nie ma co się dziwić. Stanie oko w oko z osobą, która wykreowała hardcore w tej organizacji.
Mamy gong!
Zawodnicy, mimo wspólnej nienawiści, czują do siebie respect. Wzrokiem dają nam znać, że w tej walce nie będzie ograniczeń. Nie będzie litości i przebaczenia. Ruszyli. Pierwsze zwarcie. Bram stara się przejść za plecy zawodnika, jednak świeży Prince nie ma zamiaru na to pozwolić. Przechwytuje ręką Brama. Szybciutko wyprowadził głośny chop w jego klatkę piersiową. Chciał już na początku starcia wysłać oponenta w ścianę klatki. Lecz Violencer, w porę się zatrzymał. Kopnął Finna w brzuch czym go zastopował. Bez chwili zastanowienia, chwycił pierwszy kosz przyniesiony do miejsca boju. Wyrzucił z niego: pokrywki, tackę, kij do kendo, krzesło owinięte drutem kolczastym. W momencie, gdy Demon stał na nogach, otrzymał shot koszem aluminiowym prosto w twarz. Trochę farby na nim zostało. Bram, nie miał zamiaru dać chwili wytchnienia rywalowi. Dołożył mu przepotężny Vertical Suplex. 1, szybki kickout. Hardcore Zone zakłada potężny headlock na szyi Prince'a odcianając mu w dużej mierze dopływ tlenu. Smartowa publiczność Nowego Jorku zaczęła skandować-"Finn!Finn!Finn!" On najwyraźniej to usłyszał. Zaczął powolutku wstawać na nogi. Kilka mocnych łokci wylądowało na żebrach Brama. Balor odbił się od lin. Powalił mistrza ciosem z obu pięści. Brawler stał w narożniku. Książę zaatakował running chopem. Bram siedział przy linach. The Demon odbił się od przeciwległej strony ringu. Trafił konkurenta niskim dropkickiem. Nie miał zamiaru przypinać. Chwycił go za długie włosy. Następnie posłał w ścianę klatki, która była zabezpieczona drutem kolczastym! Król po kontakcie z nią zaczął krwawić. Balor nie chciał zaprzepaścić szansy na powiększenie rany. Kiedy zdezorientowany Violencer znajdował się cornerze, Irlandczyk runął na niego splashem. Ale został momentalnie na drugiej linie. Jednocześnie rozpoczął serię punchy w open wound Brama. 1.2.3..4.5.(publika liczyła z nim)6.7.8.9.10! Po tym skutecznym natarciu, Prince przy pomocy tacki na jedzenie, przyłożył przeciwnikowi. I jeszcze jeden. Ostatni powalił na dobre Króla. Prince wdrapał się na top rope. Szykuje się akcja wysokich lotów. Missile Dropkick...lecz champion przechwycił Devitta w powietrzu. Po chwili czekania, wykonał katapultę, a jego rodak trafił w kolce. Czerwony malunek przerodził się w czerwoną jak mak krew. Brawler nie zważając na stan konkurenta rzucił nim w kolejną ściankę. I znowu. Kolejny raz! Finn jest niszczony a Bram nie ma dość. Układa krzesło obleczone drutem na środku pierścienia. Chwyta Shootera. Wykonuje mu Bodyslam na siedzisko! Co za ból. Król ma już w rękach pokrywkę. Wymierza nią raz, Devittowi. Jeszcze jeden. Kolejny. Powtórzył na dobrą sprawę jego czynność. Ułożył kosz przed sobą. Chwycił współzawodnika za gardło. Zaaplikował mu Chokeslam na ten właśnie kosz! 1.2, Balor unosi bark! Bram po obmyśleniu taktyki postanowił jedno. Wykończyć na dobre Demona. Z drugiego kosza, wyciągnął kolejny, ale o wiele mniejszy od pozostałych. A z niego pod jednym z winkli wysypał potłuczone szkło. Poczekał na Devitta. Włożył jego głowę między uda. Nadchodzi Piledriver! Tą akcję chce wykonać na szkło Hardcore Zone. Ale Książę walczy zażarcie. W końcu przerzuca Backbody Dropem rywala na ostre! Plecy Brawlera są całe skąpane we krwi. Balor odbija się od lin. Anglik inkasuje Sling Blade. To jednak nie wystarcza, gdyż Bram już wrócił na nogi. Pele Kick znikąd! Finn łapie przeciwnika pod suplex. Ale to Brainbuster! Brainbuster na szkło! Prince chyżo wskakuje na top rope. Coup de Grâce! 1.2, kickout! What?! Jak to możliwe?! Teraz to on jest w szoku. Sięga do kosza, który wcześniej wprowadził Bram. Stamtąd wyciągnął obcęgi ogrodnicze. Chyba nie ma zamiaru go ostrzyć. Na szczęście nie. Podchodzi do klatki. Odcina trochę drutu kolczastego. Ostatecznie owinął sobie nim nogę. Wyniósł po chwili Brama pod Prince's Throne. Lecz Brawler w porę zszedł z jego barków. Chwycił oburącz kendo stick. Wymierzył nim raz prosto w głowę Devitta. W mgnieniu oka odbił się od gumy. Zaaplikował Big Boot! Count; 1.2, Finn odkopuje! Zdesperowany mistrz Amerykańskiego Hardcoru ma dość. Z wcześniej wyciągniętego z kosza worka wysypuje pinezki. Rusza do kolejnej próby Piledrivera. Jednak i tym razem Balor blokuje. Jednakże Bram zachował trzeźwość umysłu. Rzucił po raz kolejny konkurenta w ścianę konstrukcji. Nagle Enigma chwycił współzawodnika za głowę i cisnął w drzwi klatki, które się otworzyły. Brawler postanowił opuścić klatkę i podążyć za księciem. Kopnął go w brzuch. Kolejne wyniesienie. Powerbomb w drodze! Ale Balor, widząc co się święci, przytrzymał się klatki(jednocześnie drutu) i zaczął się powoli wdrapywać się ku górze. Jak on może wytrzymać z kolcami w rękach?! Ale chwila, chwila. Bram robi to samo. Rusza za Finnem. W końcu znaleźli się na dachu. Dało się słyszeć cheer dla obu zawodników. Tam nastąpiła długa wymiana ciosów. Nagle Demon zaczął zdobywać przewagę. Zamierzał wykonać suplex na samej górzej klatki! Jednak w porę, Violencer rozpoczął kontratak. Trafił Finna poniżej pasa! Stojący Anglik triumfuje nad Irlandczykiem. Z buta wyciąga skalpel! Wykrzyknął na całe gardło-"Giń ty skurwysynu!" Po tych słowach, włożył ostrze do oka Finna! Trzymał je tam dobrych kilka sekund. Grunt, że nie wykuł mu źrenic. Jednak nie był to koniec vendetty. Bram otworzył pokrywę dachu. Po pokazaniu mu środkowego palca, zrzucił się go z wierzchołka wprost na pinezki, leżące na deskach! Po obrazie z kamery można było wnioskować, że Finn był nieprzytomny. Król patrzył z politowaniem na Księcia. W momencie, gdy Deviit zaczął się powoli się ruszać, Bram wykonał Elbow Drop ze szczytu klatki! " Holy Shit! " Teraz obaj leżą poobijani. Bez jakiegokolwiek ruchu. Po wręcz kilku minutach spędzonych na macie, zaczęli dochodzić do siebie. Stanęli już na równe nogi. Devitt, resztkami sił, minął Big Boot. Odbił się od gumy. Wymierzył Shotgun Kick! W ułamku sekundy, Bram znalazł się na jego barkach. Prince Throne zaaplikowane! 1.2 kicout! Znowu kickout! Przypomnijmy, że prawa noga Demona było owinięte w drut kolczasty. Hardcore Zone klęczy na kolanach. Balor rozpoczął serię kopnięć w jego klatkę piersiową. Tak kilkanaście razy. Finn szykował się do Busaiku Kick. Lecz Bram uchylił się w porę. Wypchnął Balor w kierunku gumy, od której się odbił. Natrafił jednocześnie na but Brawlera. Ten go wyniósł pod Powerbomb! Wszakże Prince uderzył kilka razy przeciwnika łokciem w czubek łba. Pomimo to, Enigma ustała na nogach. Nie wykonał wcześniej zamierzonej akcji, lecz wrzucił z rozpędu Devitta w ściankę. Kolejny atak nadchodzi! Tiger Bomb wykonane! 1.2 Finn odkopuje! Po chwili, człowiek, który stworzył pas Hardcore stał na galaretowatych nogach w narożniku. Gdy, Bram zaszarżował, ten wystawił łokieć. Doszło Tornado Enzugiri! Irlandczyk ma Anglika pod kontrolą. Bloody Sunday! To Bloody Sunday! 1.2 odkopanie! Real Shooter postanowił zakończyć tą farsę. Ustawił się w jednym z narożników. Kiedy Violencer był, na równych nogach ruszył pędem. Wyprowadził Running Front Dropkick, którym wbił konkurenta w corner. Tak to jego moment. Chce wejść na trzecią linę, jednakże ma problem z nogą. Kiedy już na niej był, Bram się ocknął. Podciął go, a Finn spadł na bolesne miejsce. Jego głowa była dogodnym celem do ataku. Hardcore Zone wykonał Superkick! W tym momencie Devitt był totalnie zamroczony. Król ułożył krzesło w odpowiednim miejscu. Jednakże za nim wykonał na nie akcje, w drugim bucie znalazł zapalniczkę! Ale moment. Przecież nie może podpalić krzesła bez uprzedniego polania go paliwem ub substancją łatwo palną. Jednak on to robi! Okazało się, że siedzenie było już przed walkę czymś nasączone. Bram chwycił to krzesło nie zważając na poparzenia. Wziął zamach. Przyłożył nim prosto w głowę Demona! Ten nieprzytomny siedział okrakiem na rogu. Bram również na niego wszedł. Włożył jego głowę między uda. O mój Boże, co to będzie?! Tombstone Piledriver z trzeciej liny, na palące się krzesełko! OMG!
http://3.bp.blogspot.com/-Cc4jrRvfoWY/VJ7wPjWdquI/AAAAAAAAVM0/qj9lqdb9vEQ/s1600/Avalanche%2BPiledriver.gif
Mistrz przypina; 1.2.3 to koniec tego horroru! Bram pokonuje drugą legendą w ciągu czterech, krwawych dni. Klatka zawędrowała już do góry. Mistrz odebrał swój tytuł a sędzia podniósł jego rękę w geście zwycięstwa. Ale moment. Bram odkłada trofeum. Chwyta zdewastowanego Prince'a, którego wyrzuca z ringu. A spod niego wyciąga kajdanki! Zakuwa Devitta w obrączki i przykuwa do steel post'u. Następnie idzie do stanowiska ring announcera, od którego bierze mikrofon oraz butelkę wody. Najpierw wypija niej trochę. Resztą polewa Demona, który zaczął dochodzić do siebie.
- I co Finn?! Jak tam u ciebie? Może opowiesz mi o tym jak się czujesz?
Przyłożył mikro do ust dyszącego Księcia, który nic nie powiedział.
-Tak też myślałem. Wiesz co, naprawdę masz jaja. Umiesz rozkręcić imprezę. Ale prawda jest taka, że przegrałeś. You are a loser! Jeszcze jedno. Będąc na backstage'u przed walkę, długo myślałem nad twoimi słowami na Warfare, że to ty stworzyłeś Hardcore. Właśnie widzę. Hej nie śpij.
Polał go wodą po raz drugi.
- Nazywasz się również Księciem Devittem, tak? Ja z kolei nazywam się Nowym Królem Hardcoru. No cóż, król może być tylko jeden. Więc oto moja propozycja. Na zbliżającej się gali- Breaking The Law, zmierzymy się po raz drugi. Jednak nie będzie to starcie o; bycie czyimś służącym, o pas ani nawet o karierę. Ten kto wygra. Ten, który wygra ten najbardziej ekstremalny match w historii WES, będzie mógł dożywotnie używać miana Niekwestionowanego Króla Hardcoru! Więc, jak jest twoja odpowiedź Książę?
Ponownie przyłożył mu mikrofon do ust.
- Wiesz co Bram?
Potem natychmiastowo splunął mu w twarz.
- Uznaję to za przyjęcie wyzwania.
Anglik odrzucił mikrofon. Zajrzał pod kwadratowy pierścień. Wyciągnął, wielki klucz francuski.http://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Poradniki/261/429741078.jpg
Bardzo celnie przymierzył. Bez cienia współczucia, przywalił narzędziem prosto w głowę Balora, który na dobrą sprawę mógł już nie żyć. Bram z pasem na ramieniu wrócił za kulisy a Finna zaczęła rozkuwać ochrona. Nie obyło się też od przybycia zespołu medycznego. Takim obrazkiem kończymy dzisiejsze Ultrazine! Dobrej nocy z New Yorku!


0/0/1
https://3.bp.blogspot.com/-SXFp6jEQQgQ/V8YVV6HUQAI/AAAAAAAAFMM/hGixhUr9iuIkubMBJWleVjwMtL8eDlLRQCLcB/w1200-h630-p-nu/bobby-roode-glorious-domination-wwe-theme-cfo%2524.jpg

Offline

 

#16 2015-08-26 20:56:29

 Spazmbite

http://s10.ifotos.pl/img/am2png_anxrqeh.png

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-11-10
Posty: 2120
Punktów :   
Ulubiony Wrestler: Jeff Hardy Finn Balor CM Punk
Ulubiona Diva: Paige, Becky Lynch
Ulubione PPV: Royal Rumble

Re: #9 WES Wednesday Night Ultrazine

Panie i Panowie! Pora na to, na co wszyscy czekali. Cage Of Doom match! Mistrz AH Bram vs powracający Prince Devitt! Klatka objuczona drutem kolczastym, właśnie zjechała, otaczając z każdej strony kwadratowy pierścień. Rozbrzmiał theme song mistrza.

On sam, trzymając jeszcze dwa kosze wypełnione przedmiotami, z zapiętym pasem wokół talii, wkracza do ringu. Z uśmieszkiem psychopaty, spogląda na kolce, szepcząc pod nosem-"To jest to co kocham" Bram, widać, że jest zniecierpliwiony, ale skupiony. Z bacznością obserwował stage.
Rozpoczęło się bicie serca. Na rampie, w kłębach dymu, zaczęła się wyłaniać postać w demonicznych malunkach. Bicie skończyło się i wtem zagrała muzyka! To Finn Balor! Fani właśnie są świadkami, powrotu hardcorowej legendy. Ta właśnie legenda stoczy walkę z Nowym Królem Hardcoru. We wspaniałym entrancu, powoli, enigmatycznie wkracza do ringu. Przedtem książę, wykonał swój taunt na narożniku. Devitt stał już na przeciwko Brawlera. Światła już się zapaliły, ale złowrogi utwór nadal grał. Anglik patrzył na Irlandczyka, bardzo przejętym wzrokiem. Nie ma co się dziwić. Stanie oko w oko z osobą, która wykreowała hardcore w tej organizacji.
Mamy gong!
Zawodnicy, mimo wspólnej nienawiści, czują do siebie respect. Wzrokiem dają nam znać, że w tej walce nie będzie ograniczeń. Nie będzie litości i przebaczenia. Ruszyli. Pierwsze zwarcie. Bram stara się przejść za plecy zawodnika, jednak świeży Prince nie ma zamiaru na to pozwolić. Przechwytuje ręką Brama. Szybciutko wyprowadził głośny chop w jego klatkę piersiową. Chciał już na początku starcia wysłać oponenta w ścianę klatki. Lecz Violencer, w porę się zatrzymał. Kopnął Finna w brzuch czym go zastopował. Bez chwili zastanowienia, chwycił pierwszy kosz przyniesiony do miejsca boju. Wyrzucił z niego: pokrywki, tackę, kij do kendo, krzesło owinięte drutem kolczastym. W momencie, gdy Demon stał na nogach, otrzymał shot koszem aluminiowym prosto w twarz. Trochę farby na nim zostało. Bram, nie miał zamiaru dać chwili wytchnienia rywalowi. Dołożył mu przepotężny Vertical Suplex. 1, szybki kickout. Hardcore Zone zakłada potężny headlock na szyi Prince'a odcianając mu w dużej mierze dopływ tlenu. Smartowa publiczność Nowego Jorku zaczęła skandować-"Finn!Finn!Finn!" On najwyraźniej to usłyszał. Zaczął powolutku wstawać na nogi. Kilka mocnych łokci wylądowało na żebrach Brama. Balor odbił się od lin. Powalił mistrza ciosem z obu pięści. Brawler stał w narożniku. Książę zaatakował running chopem. Bram siedział przy linach. The Demon odbił się od przeciwległej strony ringu. Trafił konkurenta niskim dropkickiem. Nie miał zamiaru przypinać. Chwycił go za długie włosy. Następnie posłał w ścianę klatki, która była zabezpieczona drutem kolczastym! Król po kontakcie z nią zaczął krwawić. Balor nie chciał zaprzepaścić szansy na powiększenie rany. Kiedy zdezorientowany Violencer znajdował się cornerze, Irlandczyk runął na niego splashem. Ale został momentalnie na drugiej linie. Jednocześnie rozpoczął serię punchy w open wound Brama. 1.2.3..4.5.(publika liczyła z nim)6.7.8.9.10! Po tym skutecznym natarciu, Prince przy pomocy tacki na jedzenie, przyłożył przeciwnikowi. I jeszcze jeden. Ostatni powalił na dobre Króla. Prince wdrapał się na top rope. Szykuje się akcja wysokich lotów. Missile Dropkick...lecz champion przechwycił Devitta w powietrzu. Po chwili czekania, wykonał katapultę, a jego rodak trafił w kolce. Czerwony malunek przerodził się w czerwoną jak mak krew. Brawler nie zważając na stan konkurenta rzucił nim w kolejną ściankę. I znowu. Kolejny raz! Finn jest niszczony a Bram nie ma dość. Układa krzesło obleczone drutem na środku pierścienia. Chwyta Shootera. Wykonuje mu Bodyslam na siedzisko! Co za ból. Król ma już w rękach pokrywkę. Wymierza nią raz, Devittowi. Jeszcze jeden. Kolejny. Powtórzył na dobrą sprawę jego czynność. Ułożył kosz przed sobą. Chwycił współzawodnika za gardło. Zaaplikował mu Chokeslam na ten właśnie kosz! 1.2, Balor unosi bark! Bram po obmyśleniu taktyki postanowił jedno. Wykończyć na dobre Demona. Z drugiego kosza, wyciągnął kolejny, ale o wiele mniejszy od pozostałych. A z niego pod jednym z winkli wysypał potłuczone szkło. Poczekał na Devitta. Włożył jego głowę między uda. Nadchodzi Piledriver! Tą akcję chce wykonać na szkło Hardcore Zone. Ale Książę walczy zażarcie. W końcu przerzuca Backbody Dropem rywala na ostre! Plecy Brawlera są całe skąpane we krwi. Balor odbija się od lin. Anglik inkasuje Sling Blade. To jednak nie wystarcza, gdyż Bram już wrócił na nogi. Pele Kick znikąd! Finn łapie przeciwnika pod suplex. Ale to Brainbuster! Brainbuster na szkło! Prince chyżo wskakuje na top rope. Coup de Grâce! 1.2, kickout! What?! Jak to możliwe?! Teraz to on jest w szoku. Sięga do kosza, który wcześniej wprowadził Bram. Stamtąd wyciągnął obcęgi ogrodnicze. Chyba nie ma zamiaru go ostrzyć. Na szczęście nie. Podchodzi do klatki. Odcina trochę drutu kolczastego. Ostatecznie owinął sobie nim nogę. Wyniósł po chwili Brama pod Prince's Throne. Lecz Brawler w porę zszedł z jego barków. Chwycił oburącz kendo stick. Wymierzył nim raz prosto w głowę Devitta. W mgnieniu oka odbił się od gumy. Zaaplikował Big Boot! Count; 1.2, Finn odkopuje! Zdesperowany mistrz Amerykańskiego Hardcoru ma dość. Z wcześniej wyciągniętego z kosza worka wysypuje pinezki. Rusza do kolejnej próby Piledrivera. Jednak i tym razem Balor blokuje. Jednakże Bram zachował trzeźwość umysłu. Rzucił po raz kolejny konkurenta w ścianę konstrukcji. Nagle Enigma chwycił współzawodnika za głowę i cisnął w drzwi klatki, które się otworzyły. Brawler postanowił opuścić klatkę i podążyć za księciem. Kopnął go w brzuch. Kolejne wyniesienie. Powerbomb w drodze! Ale Balor, widząc co się święci, przytrzymał się klatki(jednocześnie drutu) i zaczął się powoli wdrapywać się ku górze. Jak on może wytrzymać z kolcami w rękach?! Ale chwila, chwila. Bram robi to samo. Rusza za Finnem. W końcu znaleźli się na dachu. Dało się słyszeć cheer dla obu zawodników. Tam nastąpiła długa wymiana ciosów. Nagle Demon zaczął zdobywać przewagę. Zamierzał wykonać suplex na samej górzej klatki! Jednak w porę, Violencer rozpoczął kontratak. Trafił Finna poniżej pasa! Stojący Anglik triumfuje nad Irlandczykiem. Z buta wyciąga skalpel! Wykrzyknął na całe gardło-"Giń ty skurwysynu!" Po tych słowach, włożył ostrze do oka Finna! Trzymał je tam dobrych kilka sekund. Grunt, że nie wykuł mu źrenic. Jednak nie był to koniec vendetty. Bram otworzył pokrywę dachu. Po pokazaniu mu środkowego palca, zrzucił się go z wierzchołka wprost na pinezki, leżące na deskach! Po obrazie z kamery można było wnioskować, że Finn był nieprzytomny. Król patrzył z politowaniem na Księcia. W momencie, gdy Deviit zaczął się powoli się ruszać, Bram wykonał Elbow Drop ze szczytu klatki! " Holy Shit! " Teraz obaj leżą poobijani. Bez jakiegokolwiek ruchu. Po wręcz kilku minutach spędzonych na macie, zaczęli dochodzić do siebie. Stanęli już na równe nogi. Devitt, resztkami sił, minął Big Boot. Odbił się od gumy. Wymierzył Shotgun Kick! W ułamku sekundy, Bram znalazł się na jego barkach. Prince Throne zaaplikowane! 1.2 kicout! Znowu kickout! Przypomnijmy, że prawa noga Demona było owinięte w drut kolczasty. Hardcore Zone klęczy na kolanach. Balor rozpoczął serię kopnięć w jego klatkę piersiową. Tak kilkanaście razy. Finn szykował się do Busaiku Kick. Lecz Bram uchylił się w porę. Wypchnął Balor w kierunku gumy, od której się odbił. Natrafił jednocześnie na but Brawlera. Ten go wyniósł pod Powerbomb! Wszakże Prince uderzył kilka razy przeciwnika łokciem w czubek łba. Pomimo to, Enigma ustała na nogach. Nie wykonał wcześniej zamierzonej akcji, lecz wrzucił z rozpędu Devitta w ściankę. Kolejny atak nadchodzi! Tiger Bomb wykonane! 1.2 Finn odkopuje! Po chwili, człowiek, który stworzył pas Hardcore stał na galaretowatych nogach w narożniku. Gdy, Bram zaszarżował, ten wystawił łokieć. Doszło Tornado Enzugiri! Irlandczyk ma Anglika pod kontrolą. Bloody Sunday! To Bloody Sunday! 1.2 odkopanie! Real Shooter postanowił zakończyć tą farsę. Ustawił się w jednym z narożników. Kiedy Violencer był, na równych nogach ruszył pędem. Wyprowadził Running Front Dropkick, którym wbił konkurenta w corner. Tak to jego moment. Chce wejść na trzecią linę, jednakże ma problem z nogą. Kiedy już na niej był, Bram się ocknął. Podciął go, a Finn spadł na bolesne miejsce. Jego głowa była dogodnym celem do ataku. Hardcore Zone wykonał Superkick! W tym momencie Devitt był totalnie zamroczony. Król ułożył krzesło w odpowiednim miejscu. Jednakże za nim wykonał na nie akcje, w drugim bucie znalazł zapalniczkę! Ale moment. Przecież nie może podpalić krzesła bez uprzedniego polania go paliwem ub substancją łatwo palną. Jednak on to robi! Okazało się, że siedzenie było już przed walkę czymś nasączone. Bram chwycił to krzesło nie zważając na poparzenia. Wziął zamach. Przyłożył nim prosto w głowę Demona! Ten nieprzytomny siedział okrakiem na rogu. Bram również na niego wszedł. Włożył jego głowę między uda. O mój Boże, co to będzie?! Tombstone Piledriver z trzeciej liny, na palące się krzesełko! OMG!
http://3.bp.blogspot.com/-Cc4jrRvfoWY/VJ7wPjWdquI/AAAAAAAAVM0/qj9lqdb9vEQ/s1600/Avalanche%2BPiledriver.gif
Mistrz przypina; 1.2.3 to koniec tego horroru! Bram pokonuje drugą legendą w ciągu czterech, krwawych dni. Klatka zawędrowała już do góry. Mistrz odebrał swój tytuł a sędzia podniósł jego rękę w geście zwycięstwa. Ale moment. Bram odkłada trofeum. Chwyta zdewastowanego Prince'a, którego wyrzuca z ringu. A spod niego wyciąga kajdanki! Zakuwa Devitta w obrączki i przykuwa do steel post'u. Następnie idzie do stanowiska ring announcera, od którego bierze mikrofon oraz butelkę wody. Najpierw wypija niej trochę. Resztą polewa Demona, który zaczął dochodzić do siebie.
- I co Finn?! Jak tam u ciebie? Może opowiesz mi o tym jak się czujesz?
Przyłożył mikro do ust dyszącego Księcia, który nic nie powiedział.
-Tak też myślałem. Wiesz co, naprawdę masz jaja. Umiesz rozkręcić imprezę. Ale prawda jest taka, że przegrałeś. You are a loser! Jeszcze jedno. Będąc na backstage'u przed walkę, długo myślałem nad twoimi słowami na Warfare, że to ty stworzyłeś Hardcore. Właśnie widzę. Hej nie śpij.
Polał go wodą po raz drugi.
- Nazywasz się również Księciem Devittem, tak? Ja z kolei nazywam się Nowym Królem Hardcoru. No cóż, król może być tylko jeden. Więc oto moja propozycja. Na zbliżającej się gali- Breaking The Law, zmierzymy się po raz drugi. Jednak nie będzie to starcie o; bycie czyimś służącym, o pas ani nawet o karierę. Ten kto wygra. Ten, który wygra ten najbardziej ekstremalny match w historii WES, będzie mógł dożywotnie używać miana Niekwestionowanego Króla Hardcoru! Więc, jak jest twoja odpowiedź Książę?
Ponownie przyłożył mu mikrofon do ust.
- Wiesz co Bram?
Potem natychmiastowo splunął mu w twarz.
- Uznaję to za przyjęcie wyzwania.
Anglik odrzucił mikrofon. Zajrzał pod kwadratowy pierścień. Wyciągnął, wielki klucz francuski.http://www.gry-online.pl/Galeria/Html/Poradniki/261/429741078.jpg
Bardzo celnie przymierzył. Bez cienia współczucia, przywalił narzędziem prosto w głowę Balora, który na dobrą sprawę mógł już nie żyć. Bram z pasem na ramieniu wrócił za kulisy a Finna zaczęła rozkuwać ochrona. Nie obyło się też od przybycia zespołu medycznego. Takim obrazkiem kończymy dzisiejsze Ultrazine! Dobrej nocy z New Yorku!


http://s10.ifotos.pl/img/Spazmbite_asphapw.png
Spazmbite
Streak: 11/0/3

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi