Oto kolejna walka dzisiejszej gali, zmierzą się w niej Haris James oraz jego rywal Dean Ambrose. Ostatnimi czasy dla Amerykanina układa się średnio, zaś jego rywalowi idzie wprost doskonale, lecz obydwaj zmierzą się dziś w walce na normalnych zasadach.
(wężownia i wejście Dean'a)
Na całej sali zgasło światło, jedynie na titantronie pojawił się jeden jasny punkt, z głośników wydobyła się niepojąca muzyka.

Mniej więcej po upływie czterech minut światło znów się zapaliło. Oparty o narożnik, w ringu znajdował się już odziany w czerwoną maskę oraz czarny kombinezon wysłannik piekieł, Slascher. Jego czarna dusza doskonale wiedziała jak należy pozbyć się rywala, należy odciąć mu wszelkie drogi ucieczki oraz pozbawić wszelkiej nadziei, należy złamać go psychicznie. Gong rozbrzmiał dając sygnał do rozpoczęcia tego starcia. Kierowany rozkazami jedynie chęcią mordu, Haris bez namysłu rzucił się na rywala, ten zaskoczony ugiął się pod ciężarem lawiny ciosów. Lunatyk nie zaprzestawał kanonady ataku, podniósł swojego oponenta wyprowadzając Short-Arm Clothesline. Natychmiast przystąpił do pinu, jednak sędzia nie zdążył nawet rozpocząć odliczania. Zniesmaczony ta sytuacją 666 Boy obserwuje jak niemający innego pomysłu Dean czołga się w stronę lin, postanawia to wykorzystać, łapie swojego rywala za nogi, jednak ten jimś cudem trafia zamaskowanego zawodnika noga w twarz. Haris zaskoczony takim obrotem sprawy cofa się w tył, jednak nie ma zamiaru pozwolić aby jakiś pierwszy z brzegu psychol pokonał jego, wysłannika ciemnej strony mocy. Jednak dał się zaskoczyć i to Ambrose wyprowadza kopniak w jego kolano, po którym następuje DDT[. Położony tym ciosem na matę Mr.3 stracił kontakt z ziemskim wymiarem, co natychmiast wykorzystał jego rywal wykonując na nim Elbow Drop. The Joker
natychmiast przypiął. 1..2...Jednak James zdołał poderwać barki. Ta sytuacja wyraźnie nie spodobała się jego oprawcy, Moxley zapiął Boston Crab dla zamaskowanego Kanadyjczyka. Haris błyskawicznie otrzeźwiał, zaczął czołgać się w stronę lin, udało się mu przez co sędzia nakazał przerwanie dźwigni. Nieco obolały Slascher wyczołgał się na apron, następnie staną na nim. Dean jak dziki wystartował do ataku, jednak zainkasował Roundhouse Kick. Dean łapiąc się za głowę zrobił kilka kroków w tył co natychmiast wykorzystał, wskoczył na górną linę wyprowadzając Spiringboard Dropkick. Lecz nagle światła zgasły na ułamek sekundy, w tym czasie na rampie pojawił się on Słoń trzymając w ręku siekierę, spokojnie zszedł ze stołu zajmując miejsce obok przestraszonych komentatorów. 666 Boy, widząc swojego managera z większym zapałem zabrał się do walki, popatrzył na swojego rywala który już wstał z maty, Haris nie czekając wyprowadził Spinning Heel Kick. Bez czekania Lunatyk wypchną rywala w narożnik, wskoczył na równoległy corner, po czym wyprowadził Tokarev, Mr.3, któremu najwyraźniej pasował taki obrót spraw zapiął swojemu przeciwnikowi Figure 4 Leglock, Ambrose szarpał się próbując wyjść z jakże trudnego położenia, w pewnym momencie odwrócił się na brzuch przez co James musiał odpuścić. Slascher szybko się pozbierał, przybrał postawę gotowości do kolejnego ataku, gdy tylko jego przeciwnik znajdował się z nim twarzą w twarz, pewnym ruchem James wyprowadził Rolling Elbow. The Joker phnięty tym atakiem na liny nawet nie zorientował się kiedy kolejny cios zapoznał się z jego ciałem, Running Big Boot który zręcznym ruchem wyprowadził Mr.3. Dean wyleciał poza liny nie do końca wiedząc co się dzieje, zaś stojący w ringu Haris doskonale wiedział co teraz nastąpi, nie zwarzając na konsekfwncie, Lunatyk wyprowadził Top Con Giro. Obydwaj zawodnicy leżeli na podłodze poza ringiem, jednak to James szybciej wstał na nogi. Nagle Słoń powstał z krzesła obok komentatorów, wskoczył na krawędź ringu, po czym rozpoczął kłótnie z sędzią. Korzystając z chwili zamieszania, Slasher wyciągną z pod ringu krzesło którym natychmiast zaczął okładać leżącego rywala, jednak sędzia nie widział tego. Słoń, widząc jak jego podopieczny poradził sobie z rywalem natychmiast zaprzestał rozmowy z arbitrem, jego klient zaś wepchną swojego oponenta z powrotem do ringu. Jednak Mr.3 bynajmniej nie ma zamiaru jeszcze kończyć tej batalii, wskakuje na trzecią linę wyprowadzając Driving Duble Foot Stomp, 666 Boy już wyraźnie zmęczony po tym ataku postanawia zakończyć tę walkę. Podnosi swojego przeciwnika łapiąc go za nogę po czym wykonuje Fire Stone Breaker, jego mroczna dusza postanawia wyjść na wolność, Haris zapina Black Soul w centrum ringu, przez co jego przeciwnik musi odklepać. Widząc zwycięstwo swojego podopiecznego, Słoń wchodzi do ringu, chwyta obolałego Dean'a wykonując na nim Heat. Po tym geście obydwaj mężczyźni wychodzą z ringu kierując się na zaplecze, nie zważają na gwizdy fanów ponieważ liczy się jedynie zwycięstwo.

(post Kingstona)

Czeka nas Anarchy Match czyli starcie w którym potrzebne do wygrania jest uderzenia rywala przed pinem! Nie czekajmy tylko zaczynajmy ten pojedynek o pas Te-Lie-Vision!
----Wejście Daniela Bryana----

Gdy Danielson jest już w ringu rozbrzmiewa Theme Song SoNW! Pojawia się Mistrz T-L-V Kofi Kingston! MA zamiar dziś ponownie pokonać Bryana udowadniając że na AoN wygrał słusznie! Nie czekajmy tylko zaczynajmy to starcie ponieważ obydwoje zawodnicy wyrażają gotowość do walki!

Gong!

Daniel wściekle rzuca się na Kofiego i kilka z punchy trafia w cel ale widać że Jamajczyk  był na to przygotowany, wymyka się z objęć rywala, sam wymierzając karę za ten atak, przechodzi do serii kicków zaczynając od low kicków a powalając rywala dokłada kilka angry stompów! Kingston widzi że Bryan planuje teraz odpocząć więc szybko wymyka się z ringu, wyciągając spod niego krzesło! Czy już planuje koniec tego starcia? Chyba tak ale nic pewnego, wraca do ringu a tam czeka już na niego zdenerwowany Bryan jednak, jak nie przystało na mistrza ucieka od Bryana! Ten rusza w pogoń za nim, robiąc tak okrążenie jednak Kingston nagle zwalnia i wykonuje swój finiszer Overhead Kick! Pierwszy raz go używa! Rozpędzony Bryan nadziewa się na tą zasadzkę! Kofi nie pinuje tylko sięga pokrzepło uderza nim Bryana i dopiero teraz przypina 1..2..3! Kofi Kingston obrania swój pas w tej walce! Kto następny? Tego dowiemy się za niedługo!

Kofi Kingston odnosi piorunujące zwycięstwo nad Danielem Bryanem i sukcesywnie broni pasa Te-Lie-Vision.
Powitajmy teraz Finna Balora, który ma nam coś do przekazania!

2#Segment
W ringu
Prince Devitt
(Czas do 20:50 --> 10 minut)

Prince mocno podgrzał atmosferę dzisiejszego Warfare! Nie mogę się doczekać tego, co ten Demon kombinuje.
Przejdźmy zatem do przedostatniej walki dzisiejszego wieczoru!

4#Match
Hardcore Match
Bram vs. Suicide
(Czas do 20:53 --> 10 minut)