Miejsce gali:
London, England

Data i godzina:
15.01.2017   20:00


1#Match
Normal Match
Keylor Smith vs. Jack Dawson vs. Rusev


2#Match
Normal Match
Jakubix vs. Elias Samson


3#Match
3-Way Tag Team Match
#WES Tag Team Championship
The Weterans vs. The Broken Hardys vs. The Usos


4#Match
Normal Match
Kevin Owens vs. Heavy Harvey


Main Event
No-DQ Match
PJ Blake vs. Seth Rollins

Witamy wszystkich mieszkańców Londynu, na pierwszym Live Evencie w 2017 roku! Nie ma lepszego sposobu na udany dzień, niż niewielka gala pod koniec tygodnia, nieprawdaż? Ostatnie Ultrazine było dobrym rozpoczęciem sezonu 2017, a dziś skupimy się na wstępie do Ultrazine, które odbędzie się już za parę dni w środę! Dziś zobaczymy świetne starcia, jednakże na największą uwagę zasługują 3 ostatnie starcia! 3-Way Tag Team Match o pasy Tag Team, Heavy Harvey kontra Kevin Owens, oraz w walce wieczoru PJ Blake kontra Seth Rollins! To z pewnością będzie świetne show dla "wyspiarzy"! Także zapraszamy do pierwszego starcia!"

1#Match
Normal Match
Keylor Smith vs. Jack Dawson vs. Rusev

(czas na posty - 10 minut)

*Wejście Keylor'a Smith'a i Jack'a Dawson'a*
A teraz zawodnik prosto z Bułgarii. Ma on 30 lat, 183 cm wzrostu, 138 kg... Rusev!!!

Rusev wymachuje flagą Bułgarii i idzie przez rampę. Gdy jest przy ringu wchodzi na schodki i wkłada  do narożnika flagę, przechodzi na środek ringu i wali się w klatę.
GONG
Rusev podchodzi do Keylor'a i uderza go mocno w głowę po czym podchodzi do Jack'a i z taką samą siłą uderza w jego głowę. Wchodzi na narożnik i skacze na Smith'a. Dawson wstaje, ale natrafia na Clothsline. Bułgar podnosi Keylor'a i robi na nim serię łokci po czym wykonuje Big Boot. Jack czołga się do lin, ale Rusev go odciąga i kopie go po czym zapina Accolade! Po kilku sekundach odklepuje.
A zwycięscą jest Rusev!

*Wejście Keylor'a Smith'a i Jack'a Dawson'a*
A teraz zawodnik prosto z Bułgarii. Ma on 30 lat, 183 cm wzrostu, 138 kg... Rusev!!!

Rusev wymachuje flagą Bułgarii i idzie przez rampę. Gdy jest przy ringu wchodzi na schodki i wkłada  do narożnika flagę, przechodzi na środek ringu i wali się w klatę.
GONG
Rusev podchodzi do Keylor'a i uderza go mocno w głowę po czym podchodzi do Jack'a i z taką samą siłą uderza w jego głowę. Wchodzi na narożnik i skacze na Smith'a. Dawson wstaje, ale natrafia na Clothsline. Bułgar podnosi Keylor'a i robi na nim serię łokci po czym wykonuje Big Boot. Jack czołga się do lin, ale Rusev go odciąga i kopie go po czym zapina Accolade! Po kilku sekundach odklepuje.
A zwycięscą jest Rusev!

Niesamowicie szybkie starcie kończy się wygraną Bułgara Ruseva! Jack, jak i Keylor niestety musieli bezprecedensowo przyznać wyższość swojego dzisiejszego oponenta! A przed nami zaś kolejna walka - JakubiX kontra znany nam już Elias Samson! Zapraszamy!

2#Match
Normal Match
Jakubix vs. Elias Samson

(czas na posty - 10 minut)

From Sin City

Elias Samson

::: GONG :::

Kolejna gala, kolejny sąd. Stąpając po deskach ringu Elias swymi czarnymi przenikliwymi oczami wpatrywał wpatrywał się w swego adwersarza. Miał wrażenie, że już go gdzieś widział. Może w mieście grzechu, gdzie trafia każda zagubiona dusza? Możliwe, teraz jednak nie miał czasu, aby nad tym myśleć - teraz był czas na walkę. Miał szansę, aby osądzić i skazać kolejnego z łotrów i zobaczyć choć promyk światła w mrocznym świecie - to właśnie oznaczało zwycięstwo w dzisiejszej walce.

Ostatnia porażka sprawiła, że Samson zapragną odbić się od dna szybko i skutecznie. Nie zważając ewentualne konsekwencje ruszył na rywala wymierzając mu Gut Kick, który rozwiał nadzieje Polaka na wejście w klincz. Później było tylko lepiej - Eliaj z krzywym uśmiechem wyskoczył w górę wbijając następnie podeszwy swych butów w ramę rywala - Dropkick. Powalony tym ciosem na matę przeciwnik nie był zbyt skory do powstania. Może to przez zaskoczenie, a może przez stracenie wiary w samego siebie? Samson nie przeją się tym. Zamiast tego zapragną pozbyć się już rywala, wykonać na nim wyrok i raz na zawsze skazać go na zatracenie. Twarz Eliasa znów wykrzywiła się w uśmiechy, a z jego wnętrza wydobył się okropny szyderczy śmiech. Żądza sprawiedliwości, którą starał się żyć przejęła nad nim władze doprowadzając go do szaleństwa. To on był sprawiedliwością, mógł sądzić i skazywać każdego bez wyjątku i konkretnej przyczyny!

Widząc jak rywal powoli podnosi się z maty The Drifter wziął rozbieg w przeciwną stronę, aby po obiciu się od lin i powróceniu wykonać Basement Dropkick, po którym rywal wyleciał poza obręb ringu. To był jego czas, czas jego własnej sprawiedliwości nastał. Złożywszy palce w pistolety wycelował nimi w będącego poza linami oponenta i już po chwili wylądował na nim - Slinshot Plancha.

Stojąc na posadce obok czołgającego się rywala Samson czuł, że droga, którą obrał jest skuteczna i właściwa, że tak właśnie powinna wyglądać droga sprawiedliwości - po trupach do celu. Mógł zrobić z rywalem wszystko, co chciał - życie i los Polaka należały teraz do żądnego sprawiedliwości Samsona i pewne było, że nie zakończy tej walki, do czasu, aż nie dokończy swego sądu.

Łapiąc znajdującego się na posadce przeciwnika Samson błyskawicznie doprowadził go do pionu i oparł o krawędź ringu. Obierając sobie za cel klatkę piersiową rywala wymierzył dokładnie i wyprowadził soczystego Edge-Knife Chopa, po którym dołożył jeszcze Knee Strike w brzuch. Obserwując jak rywal łapiąc oddech zgiął się w pół oczy Samsona zapłonęły jeszcze większą chęcią zniszczenia go. Łapiąc rywala za głowę brodaty zawodnik wymierzył w twarz Polaka soczystego poniżającego Slapa. W tym momencie chcąc uniknąć przedwczesnego zakończenia starcie prześlizgną się pod linami do ringu. W tym momencie w głowie Samsona ułożył się kolejny plan na atak. Ruszył on na pełnej szybkości w kierunku lin, aby po chwili wbić obydwie stopy w plecy stojącego przy ringu adwersarza (Baseball Slide). Po tym ciosie Polak wylądował twarzą na barykadzie, a po chwili leżał już na posadzce po otrzymaniu kolejnego ciosu od Sędziego (Plancha).

Gdy Samson staną przy barierkach fani wyciągnęli ku niemu ręce, on jednak zbył to wszystko pogardliwym uśmiechem - nie zamierzał podawać ręki winnym, których jeszcze nie zdołał osądzić. Po tym odwrócił się do wstającego już rywala, aby wymierzyć mu solidny Knee Lift. Nie dał mu po raz kolejny upaść, zamiast tego wrzucił go do ringu. Sam zaś staną na krawędzi ringu, aby po chwili wskoczyć na narożnik i z jego szczytu wykonać Diving Double Foot Stomp. Polak zwijał się z bólu na środku ringu, a Samson klęczał obok niego patrząc na to z niewzruszoną miną - nie robiło to na nim wrażenia, wiedział że tak będzie.

Angel of Justice nie miał zamiaru przedłużać tej jednostronnej walki, której wynik został przesądzony, gdy zamaskowany rywal przekroczył granicę lin. Bez problemu wyniósł rywala na barki, aby po tym wbić go w ring po raz ostatni w tej walce - Halo Bomb. Po tym nastąpił pin pieczętujący wykonany właśnie wyrok. 1...2...3.... KONIEC! Sędzia wrócił i wygrał.

From Sin City

Elias Samson

::: GONG :::

Kolejna gala, kolejny sąd. Stąpając po deskach ringu Elias swymi czarnymi przenikliwymi oczami wpatrywał wpatrywał się w swego adwersarza. Miał wrażenie, że już go gdzieś widział. Może w mieście grzechu, gdzie trafia każda zagubiona dusza? Możliwe, teraz jednak nie miał czasu, aby nad tym myśleć - teraz był czas na walkę. Miał szansę, aby osądzić i skazać kolejnego z łotrów i zobaczyć choć promyk światła w mrocznym świecie - to właśnie oznaczało zwycięstwo w dzisiejszej walce.

Ostatnia porażka sprawiła, że Samson zapragną odbić się od dna szybko i skutecznie. Nie zważając ewentualne konsekwencje ruszył na rywala wymierzając mu Gut Kick, który rozwiał nadzieje Polaka na wejście w klincz. Później było tylko lepiej - Eliaj z krzywym uśmiechem wyskoczył w górę wbijając następnie podeszwy swych butów w ramę rywala - Dropkick. Powalony tym ciosem na matę przeciwnik nie był zbyt skory do powstania. Może to przez zaskoczenie, a może przez stracenie wiary w samego siebie? Samson nie przeją się tym. Zamiast tego zapragną pozbyć się już rywala, wykonać na nim wyrok i raz na zawsze skazać go na zatracenie. Twarz Eliasa znów wykrzywiła się w uśmiechy, a z jego wnętrza wydobył się okropny szyderczy śmiech. Żądza sprawiedliwości, którą starał się żyć przejęła nad nim władze doprowadzając go do szaleństwa. To on był sprawiedliwością, mógł sądzić i skazywać każdego bez wyjątku i konkretnej przyczyny!

Widząc jak rywal powoli podnosi się z maty The Drifter wziął rozbieg w przeciwną stronę, aby po obiciu się od lin i powróceniu wykonać Basement Dropkick, po którym rywal wyleciał poza obręb ringu. To był jego czas, czas jego własnej sprawiedliwości nastał. Złożywszy palce w pistolety wycelował nimi w będącego poza linami oponenta i już po chwili wylądował na nim - Slinshot Plancha.

Stojąc na posadce obok czołgającego się rywala Samson czuł, że droga, którą obrał jest skuteczna i właściwa, że tak właśnie powinna wyglądać droga sprawiedliwości - po trupach do celu. Mógł zrobić z rywalem wszystko, co chciał - życie i los Polaka należały teraz do żądnego sprawiedliwości Samsona i pewne było, że nie zakończy tej walki, do czasu, aż nie dokończy swego sądu.

Łapiąc znajdującego się na posadce przeciwnika Samson błyskawicznie doprowadził go do pionu i oparł o krawędź ringu. Obierając sobie za cel klatkę piersiową rywala wymierzył dokładnie i wyprowadził soczystego Edge-Knife Chopa, po którym dołożył jeszcze Knee Strike w brzuch. Obserwując jak rywal łapiąc oddech zgiął się w pół oczy Samsona zapłonęły jeszcze większą chęcią zniszczenia go. Łapiąc rywala za głowę brodaty zawodnik wymierzył w twarz Polaka soczystego poniżającego Slapa. W tym momencie chcąc uniknąć przedwczesnego zakończenia starcie prześlizgną się pod linami do ringu. W tym momencie w głowie Samsona ułożył się kolejny plan na atak. Ruszył on na pełnej szybkości w kierunku lin, aby po chwili wbić obydwie stopy w plecy stojącego przy ringu adwersarza (Baseball Slide). Po tym ciosie Polak wylądował twarzą na barykadzie, a po chwili leżał już na posadzce po otrzymaniu kolejnego ciosu od Sędziego (Plancha).

Gdy Samson staną przy barierkach fani wyciągnęli ku niemu ręce, on jednak zbył to wszystko pogardliwym uśmiechem - nie zamierzał podawać ręki winnym, których jeszcze nie zdołał osądzić. Po tym odwrócił się do wstającego już rywala, aby wymierzyć mu solidny Knee Lift. Nie dał mu po raz kolejny upaść, zamiast tego wrzucił go do ringu. Sam zaś staną na krawędzi ringu, aby po chwili wskoczyć na narożnik i z jego szczytu wykonać Diving Double Foot Stomp. Polak zwijał się z bólu na środku ringu, a Samson klęczał obok niego patrząc na to z niewzruszoną miną - nie robiło to na nim wrażenia, wiedział że tak będzie.

Angel of Justice nie miał zamiaru przedłużać tej jednostronnej walki, której wynik został przesądzony, gdy zamaskowany rywal przekroczył granicę lin. Bez problemu wyniósł rywala na barki, aby po tym wbić go w ring po raz ostatni w tej walce - Halo Bomb. Po tym nastąpił pin pieczętujący wykonany właśnie wyrok. 1...2...3.... KONIEC! Sędzia wrócił i wygrał.

Jak tylko Samson pojawia się w ringu, to już niemal pewne jest jego zwycięstwo! Elias pokonuje swojego dzisiejszego przeciwnika w praktycznie jednostronnej walce. A już za chwilę kolejna walka, tym razem z WES Tag Team Championship na szali! The Usos kontra The Weterans kontra Broken Hardys! Zapraszamy!

3#Match
3-Way Tag Team Match
#WES Tag Team Championship
The Weterans vs. The Broken Hardys vs. The Usos

(czas na posty - 10 minut)

*Wejście The Weterans i Broken Hardys*
A teraz ich przeciwnicy pochodzący z San Francisco z Californi, mający po 36 lat, mistrzowie WES Tag Team, The Usos!!! Na stagu pojawiają się Jimmy i Jey Uso razem z pasami WES Tag Team!

Na Ultrazine się nie pojawili lecz teraz będą godnie bronić swoich tytułów! Powolnym krokiem zmierzają do ringu. Gdy już przy nim są podnoszą ręce w górę i krzyczą "We are the bests!". Po schodkach weszli do kwadratowego pierścienia i wchodzą na narożniki i krzyczą "We are winners!".
GONG
W The Usos jako pierwszy wystartuje Jimmy, w Weteranach John Cena, a w Broken Hardys Matt Hardy. Jim podchodzi do członka Weteranów i zaczyna go walić pięściami po czym Dropkick. Matt próbował go uderzyć, ale się tego spodziewał i uniknął ciosu i popchnął Hardy'ego do narożnika. Podszedł do niego i posadził na narożniku po czym wykonał Superplex. Bardzo dobry początek tej walki dla Braci Uso, ale może się to zawsze zmienić. Jimmy wchodzi na narożnik i wykonuje Frog Splash. John zmienia się Rockym, a ten już biegnie na Uso, ale ten unika i aplikuje bardzo mocny łokieć. Dwayne jest troche oszołomiony, a Jim to wykorzystuje i odbija się od lin i Clothsline. Temu szaleńcowi nie jest mało. Teraz spogląda na swoją zaciśniętą pięść i nakazuje rywalowi, aby ten wstał. Rock po tym wstrząsie ledwo go usłyszał, ale wykonał jego polecenie. Jimmy czuł, jak adrenalina pomieszana z gigantycznym ego usiłują wyjść z niego uwalniając pierwotną bestię. Jednak musiał się powstrzymać, jeszcze nie teraz. Najpierw chciał zabawić się, niczym z workiem treningowym. Silnym chwytem Uso podniósł swego rywala, zacisnął obydwie ręce na jego uszach i potraktował jego łeb silnym Headbuttem. Tak ogłuszonego przeciwnika bez trudu wepchnął w swoje łapska, następnie zaprezentował na nim cholernie bolesną kombinację - Backbreaker followed Fallaway Slam. Podszedł do Matt'a, który czołgał się do swojego brata, odciągną go, podniósł i wykonał na nim Superkick! Podszedł do Rocka i przypina!
1...
2..,
ale sędzia nie dolicza do 3! Walka nadal trwa, a Jimmy jest wściekły. Myślał, że to będzie już koniec tego pojedynku, ale się mylił. Podniósł Matt''a i wykonał mu kilka silnych łokci po czym odbił się od lin i zaaplikował mu Clothsline. Matt leży powalony bardzo silnym uderzeniem, a Jimmy zmienia się i teraz Jey się zabawi w ringu. Uso podnosi Johnsona i popycha go w narożnik. Podbiega do równoległego narożnika i z całym rozpędem wbija Rocky'ego w narożnik - Corner Clothsline. Rock taża się z bólu po macie. Jednak, gdzie jest Matt? Hardy zmienia się z Jeff'em i ten próbuje walnąć w tył głowy Jey'a. Jednak ten unika i wykonuje Superkick, po którym Jeff wypada z ringu. Jey wraca do Rocka, który leży ledwo przytomny. Podnosi go i pcha do narożnika, w którym stoi Jimmy. Jim ustawia dobrze Rocka i wykonują Double Superkick. Rocky leży powalony, a Jey zmienia się z Jimmy'm. Jeff wrócił do ringu, a na niego już czeka Jimmy przygotowany do finishera. Hardy wchodzi do ringu, a Jim wykonuje Samoan Drop! Przypina.
1...
2...
3...
A zwycięscami i obrońcami tytułów WES Tag Team są The Usos!

*Wejście The Weterans i Broken Hardys*
A teraz ich przeciwnicy pochodzący z San Francisco z Californi, mający po 36 lat, mistrzowie WES Tag Team, The Usos!!! Na stagu pojawiają się Jimmy i Jey Uso razem z pasami WES Tag Team!

Na Ultrazine się nie pojawili lecz teraz będą godnie bronić swoich tytułów! Powolnym krokiem zmierzają do ringu. Gdy już przy nim są podnoszą ręce w górę i krzyczą "We are the bests!". Po schodkach weszli do kwadratowego pierścienia i wchodzą na narożniki i krzyczą "We are winners!".
GONG
W The Usos jako pierwszy wystartuje Jimmy, w Weteranach John Cena, a w Broken Hardys Matt Hardy. Jim podchodzi do członka Weteranów i zaczyna go walić pięściami po czym Dropkick. Matt próbował go uderzyć, ale się tego spodziewał i uniknął ciosu i popchnął Hardy'ego do narożnika. Podszedł do niego i posadził na narożniku po czym wykonał Superplex. Bardzo dobry początek tej walki dla Braci Uso, ale może się to zawsze zmienić. Jimmy wchodzi na narożnik i wykonuje Frog Splash. John zmienia się Rockym, a ten już biegnie na Uso, ale ten unika i aplikuje bardzo mocny łokieć. Dwayne jest troche oszołomiony, a Jim to wykorzystuje i odbija się od lin i Clothsline. Temu szaleńcowi nie jest mało. Teraz spogląda na swoją zaciśniętą pięść i nakazuje rywalowi, aby ten wstał. Rock po tym wstrząsie ledwo go usłyszał, ale wykonał jego polecenie. Jimmy czuł, jak adrenalina pomieszana z gigantycznym ego usiłują wyjść z niego uwalniając pierwotną bestię. Jednak musiał się powstrzymać, jeszcze nie teraz. Najpierw chciał zabawić się, niczym z workiem treningowym. Silnym chwytem Uso podniósł swego rywala, zacisnął obydwie ręce na jego uszach i potraktował jego łeb silnym Headbuttem. Tak ogłuszonego przeciwnika bez trudu wepchnął w swoje łapska, następnie zaprezentował na nim cholernie bolesną kombinację - Backbreaker followed Fallaway Slam. Podszedł do Matt'a, który czołgał się do swojego brata, odciągną go, podniósł i wykonał na nim Superkick! Podszedł do Rocka i przypina!
1...
2..,
ale sędzia nie dolicza do 3! Walka nadal trwa, a Jimmy jest wściekły. Myślał, że to będzie już koniec tego pojedynku, ale się mylił. Podniósł Matt''a i wykonał mu kilka silnych łokci po czym odbił się od lin i zaaplikował mu Clothsline. Matt leży powalony bardzo silnym uderzeniem, a Jimmy zmienia się i teraz Jey się zabawi w ringu. Uso podnosi Johnsona i popycha go w narożnik. Podbiega do równoległego narożnika i z całym rozpędem wbija Rocky'ego w narożnik - Corner Clothsline. Rock taża się z bólu po macie. Jednak, gdzie jest Matt? Hardy zmienia się z Jeff'em i ten próbuje walnąć w tył głowy Jey'a. Jednak ten unika i wykonuje Superkick, po którym Jeff wypada z ringu. Jey wraca do Rocka, który leży ledwo przytomny. Podnosi go i pcha do narożnika, w którym stoi Jimmy. Jim ustawia dobrze Rocka i wykonują Double Superkick. Rocky leży powalony, a Jey zmienia się z Jimmy'm. Jeff wrócił do ringu, a na niego już czeka Jimmy przygotowany do finishera. Hardy wchodzi do ringu, a Jim wykonuje Samoan Drop! Przypina.
1...
2...
3...
A zwycięscami i obrońcami tytułów WES Tag Team są The Usos!

Bracia Uso wciąż idą do przodu zdobywając coraz to większe doświadczenie z tytułami mistrzowskimi na barkach! WES Tag Team Championship nadal w ich posiadaniu, ale czy to się zmieni? Jak na razie nie ma żadnej drużyny gotowej na przejęcie tego mistrzostwa! A przed nami już przed ostatnia walka - Heavy Harvey kontra Kevin Owens!

4#Match
Normal Match
Kevin Owens vs. Heavy Harvey

(czas na posty - 10 minut)

Niestety, żaden z tych dwóch zawodników się nie pojawia. Przechodzimy więc do walki wieczoru! Seth Rollins ponownie pojawi się w ringu, a jego rywalem będzie nie kto inny, niż sam WES World Champion PJ Blake! Zapraszamy na to starcie!

Main Event
No-DQ Match
PJ Blake vs. Seth Rollins

(czas na posty - 10 minut)

*** WEJŚCIE RYWALA ***

WES World Champion PJ Blake jest już w ringu i wyczekuje swojego rywala, jakim będzie powracający tylko na tę jedną, dzisiejszą noc, tutaj w Londynie, w Anglii... The Man - Seth Rollins! Światła gasną, a w arenie rozbrzmiewa utwór Architekta.



Światła w arenie rozświetlają się, a na stage'u pojawia się oczywiście Seth Rollins! Szybkim krokiem rusza w stronę ringu. Idąc po rampie przybija piąteczki z fanami. Po chwili dociera w okolice kwadratowego pierścienia. Przy pomocy stalowych schodków wchodzi na jego krawędź, a następnie na szczyt narożnika, gdzie unosi ręce ku górze, a zaraz potem zeskakuje na matę i wyczekuje rozpoczęcia starcia.



*** GONG ***

Zawodnicy są gotowi do walki, która dokładnie przed sekundą została rozpoczęta przez sędziego. Jest to starcie bez dyskwalifikacji, zatem wszystkie chwyty oraz użycie broni jest dozwolone. Warto wpomnieć, że nie oznacza to braku wyliczeń poza ringowych czy także braku rope breaków. Jednakże przejdźmy już do starcia! Zawodnicy krążą po macie... W końcu dochodzi do starcia pomiędzy nimi. Piękny clinch, z którego zwycięsko wychodzi PJ Blake. Zawodnikowi dzięki swojej sile udało się chwycić Architekta w headlock, a następnie odbić od lin. Rozpędzony Rollins jest blisko zdeżenia się z PJ'em, który tylko czeka, aby wykonać Shoulder Block. Seth jednak sprytnie prześlizguje się pod nogami mistrza WES, a gdy ten się odwraca, The Man aplikuje mu Jumping Enzuigiri. Ruch ten nie zwalił rywala z nóg. Rollins wie, że musi wykonać coś mocniejszego. Szybko zatem odbija się od lin i dokłada oszołomionemu PJ'owi Dropkick. Po tej akcji również nie upadł on na matę. Tym kopnięciem Seth zepchnął jedynie rywala do narożnika. Natychmiastowo zatem ruszył w jego stronę. The Architect próbował wyprowadzić potężny cios w głowę, jednak Blake sukcesywnie uniknął jego ręki, pod którą sprytnie szybko przemknął i teraz to Rollins znalazł się w tarapatach, a dokładniej w narożniku. PJ nie zdołał jednak zaatakować, gdyż Seth szybko chwycił go za głowę, a następnie umieścił ją na drugiej linie aplikując Turnbuckle Reverse STO! Niesamowita technika Rollinsa dała mu przewagę nad mistrzem WES. Akcja ta tym razem skutecznie powaliła zawodnika na matę. The Man nabrał ochoty na więcej hardcore'u... Szybko zatem opuścił ring i wyciągnął spod niego stalowe krzesło, z którym następnie wrócił na matę. PJ powoli wstawał na nogi przy pomocy narożnika, jednak nie udało mu się to, gdyż Architekt szybko zaatakował, uderzając go krzesłem w plecy. Cios ten zwalił WES World Championa z nóg. Gdy PJ leżąc na macie, otrzymał jeszcze kilka uderzeń w plecy. Następnie Rollins podniósł Blake'a, wykonał Gut Kick, a zaraz potem przełożył jego rękę nad swoją głową i dołożył Fallcon Arrow.



Cóż za pokaz siły ze strony Setha Rollinsa! Widać, że mimo przerwy od walk regularnie uczęszcza on na siłownię, gdyż cały czas trzyma formę. Nie bałbym się nawet stwierdzenia, iż jest w lepszej formie niż zanim rozstał się z federacją. Architekt szybko podniósł krzesło, które leżało obok narożnika. Następnie przekręcił on PJ'a, aby ten leżał na plecach, a zaraz potem położył krzesło na jego brzuchu. Seth szybkim krokiem ruszył w kierunku narożnika, na którego szczyt wszedł dość sprawnie. The Man bez zastanowienia skoczył na swojego oponenta, wykonując Frog Splash! Bez wątpienia zabolało to Blake'a! Rollins jednakże nie przypina przeciwnika, gdyż dobrze wie, że to nie wystarczy, aby pokonać takiego zawodnika, jakim jest PJ Blake. The Architekt na spokojnie opuścił kwadratowy pierścień i wyciągnął spod niego kendo stick, który następnie wrzucił do ringu. Sam natomiast, widząc podnoszącego się PJ'a, wszedł tylko na jego krawędź. Zaraz potem Blake stanął na proste nogi, a Seth wskakując na trzecią linę, odbił się od niej i wyprowadził Diving Knee Strike! Po tej akcji WES World Champion wyturlał się za ring. Tam dość szybko wstał przy pomocy barierek, jednak nadal widać było, iż jest oszołomiony. Rollins nie czekając odbił się od lin i wyskoczył na PJ Blake'a wykonując Suicide Dive, którym przy okazji wepchnął PJ'a plecami we wspomniane barierki. Nie puszczając głowy rywala szybko wprowadził go na matę. Sam natomiast wszedł na trzecią linę. Przygotował się, a zaraz potem skoczył... Phoenix Splash! Cóż za przepiękna akcja! Mamy przypięcie,

1...
2...
KICK OUT!

PJ resztkami sił odkopuje! Walka trwa dalej! Pokazuje to tylko, ile mistrz WES jest w stanie wytrzymać w ringu, mimo faktu, iż jest ciągle obijany przez swojego przeciwnika. Blake leży na macie, gdzie stara się dojść do siebie. Rollins oddalił się do narożnika, skąd wziął delikatny rozbieg, a zaraz potem zaaplikował Running Shooting Star Press! Akcja na tyle poruszyła WES World Championa, iż ten w wyniku przyjętego ciosu od razu przeszedł do pozycji siedzącej. Rollins ponownie znalazł się w narożniku i spojrzywszy na oszołomionego, siedzącego PJ'a, wyprowadził mu Avada Kedavra!



Widać, że Seth jest już na wygranej pozycji. Architekt jednak nie przypina... Rollins podnosi kendo stick, którym wymierza kilka ciosów w plecy swojego rywala. PJ zwija się z bólu po macie. The Man nie przestaje jednak go atakować.  Po dłuższej chwili w końcu odpuszcza. Zaraz potem jednak podnosi Blake'a i wynosi go z lekkim trudem na barki, co finalnie skutkuje tym, iż PJ Blake inkasuje potężne TKO. Mistrz WES z impetem uderzył klatką piersiową o matę, w wyniku czego odbił się od niej i znalazł w pozycji klęczącej. Rollins natychmiastowo podniósł swojego oponenta, po czym obrócił go plecami do siebie i dołożył akcję, z której słynął na scenie niezależnej - Paroxysm! Natychmiastowe przypięcie,

1...
2...
KICK OUT!

To niewiarygodne! PJ zdołał odkopać! Dziwne, gdyż ta akcja wielokrotnie dawała Rollinsowi zwycięstwo za czasów walk w federacjach Indy. Delikatnie zdezorientowany tym faktem Seth szybko podnosi rywala i aplikuje mu Superkick, a zaraz potem chwyta go za głowę i dokłada God's Last Gift czyli Small Package Driver! Ostatni dar od Boga, czyli kolejna niesamowita akcja, z której Rollins słynął na scenie niezależnej. Widać, że Seth podczas swojej ostatniej jak na razie walki w WES chce przypomnieć wszystkim jego fanom dawne czasy. Widać determinację w jego oczach... On jest gotów zakończyć to starcie! The Architect podnosi z wielkim trudem ledwo przytomnego PJ Blake'a, a następnie wkłada jego głowę między swoje nogi, wynosi go ku górze i aplikuje Turnbuckle Powerbomb! Po wykonanej akcji Seth Rollins od razu odbija się od lin i dokłada Curb Stomp!



1...
2...
3!

To jest koniec! Słychać gong, a to oznacza tylko jedno - starcie zostało zakończone! The Architect Seth Rollins pokonuje WES World Championa PJ Blake'a! W arenie rozbrzmiewa muzyka zwycięzcy. The Man klęka na macie i całuje ją, a następnie bije pokłony w stronę fanów w geście podziękowania, za wspólne lata, kiedy mogli oglądać go w ringu i dopingować. Następnie The Architect opuszcza ring. Udając się rampą w stronę backstage'u przybija piątki z fanami. Będąc na stage'u unosi obie ręce w geście zwycięstwa, po czym wychodzi na zaplecze.

*** WEJŚCIE RYWALA ***

WES World Champion PJ Blake jest już w ringu i wyczekuje swojego rywala, jakim będzie powracający tylko na tę jedną, dzisiejszą noc, tutaj w Londynie, w Anglii... The Man - Seth Rollins! Światła gasną, a w arenie rozbrzmiewa utwór Architekta.



Światła w arenie rozświetlają się, a na stage'u pojawia się oczywiście Seth Rollins! Szybkim krokiem rusza w stronę ringu. Idąc po rampie przybija piąteczki z fanami. Po chwili dociera w okolice kwadratowego pierścienia. Przy pomocy stalowych schodków wchodzi na jego krawędź, a następnie na szczyt narożnika, gdzie unosi ręce ku górze, a zaraz potem zeskakuje na matę i wyczekuje rozpoczęcia starcia.



*** GONG ***

Zawodnicy są gotowi do walki, która dokładnie przed sekundą została rozpoczęta przez sędziego. Jest to starcie bez dyskwalifikacji, zatem wszystkie chwyty oraz użycie broni jest dozwolone. Warto wpomnieć, że nie oznacza to braku wyliczeń poza ringowych czy także braku rope breaków. Jednakże przejdźmy już do starcia! Zawodnicy krążą po macie... W końcu dochodzi do starcia pomiędzy nimi. Piękny clinch, z którego zwycięsko wychodzi PJ Blake. Zawodnikowi dzięki swojej sile udało się chwycić Architekta w headlock, a następnie odbić od lin. Rozpędzony Rollins jest blisko zdeżenia się z PJ'em, który tylko czeka, aby wykonać Shoulder Block. Seth jednak sprytnie prześlizguje się pod nogami mistrza WES, a gdy ten się odwraca, The Man aplikuje mu Jumping Enzuigiri. Ruch ten nie zwalił rywala z nóg. Rollins wie, że musi wykonać coś mocniejszego. Szybko zatem odbija się od lin i dokłada oszołomionemu PJ'owi Dropkick. Po tej akcji również nie upadł on na matę. Tym kopnięciem Seth zepchnął jedynie rywala do narożnika. Natychmiastowo zatem ruszył w jego stronę. The Architect próbował wyprowadzić potężny cios w głowę, jednak Blake sukcesywnie uniknął jego ręki, pod którą sprytnie szybko przemknął i teraz to Rollins znalazł się w tarapatach, a dokładniej w narożniku. PJ nie zdołał jednak zaatakować, gdyż Seth szybko chwycił go za głowę, a następnie umieścił ją na drugiej linie aplikując Turnbuckle Reverse STO! Niesamowita technika Rollinsa dała mu przewagę nad mistrzem WES. Akcja ta tym razem skutecznie powaliła zawodnika na matę. The Man nabrał ochoty na więcej hardcore'u... Szybko zatem opuścił ring i wyciągnął spod niego stalowe krzesło, z którym następnie wrócił na matę. PJ powoli wstawał na nogi przy pomocy narożnika, jednak nie udało mu się to, gdyż Architekt szybko zaatakował, uderzając go krzesłem w plecy. Cios ten zwalił WES World Championa z nóg. Gdy PJ leżąc na macie, otrzymał jeszcze kilka uderzeń w plecy. Następnie Rollins podniósł Blake'a, wykonał Gut Kick, a zaraz potem przełożył jego rękę nad swoją głową i dołożył Fallcon Arrow.



Cóż za pokaz siły ze strony Setha Rollinsa! Widać, że mimo przerwy od walk regularnie uczęszcza on na siłownię, gdyż cały czas trzyma formę. Nie bałbym się nawet stwierdzenia, iż jest w lepszej formie niż zanim rozstał się z federacją. Architekt szybko podniósł krzesło, które leżało obok narożnika. Następnie przekręcił on PJ'a, aby ten leżał na plecach, a zaraz potem położył krzesło na jego brzuchu. Seth szybkim krokiem ruszył w kierunku narożnika, na którego szczyt wszedł dość sprawnie. The Man bez zastanowienia skoczył na swojego oponenta, wykonując Frog Splash! Bez wątpienia zabolało to Blake'a! Rollins jednakże nie przypina przeciwnika, gdyż dobrze wie, że to nie wystarczy, aby pokonać takiego zawodnika, jakim jest PJ Blake. The Architekt na spokojnie opuścił kwadratowy pierścień i wyciągnął spod niego kendo stick, który następnie wrzucił do ringu. Sam natomiast, widząc podnoszącego się PJ'a, wszedł tylko na jego krawędź. Zaraz potem Blake stanął na proste nogi, a Seth wskakując na trzecią linę, odbił się od niej i wyprowadził Diving Knee Strike! Po tej akcji WES World Champion wyturlał się za ring. Tam dość szybko wstał przy pomocy barierek, jednak nadal widać było, iż jest oszołomiony. Rollins nie czekając odbił się od lin i wyskoczył na PJ Blake'a wykonując Suicide Dive, którym przy okazji wepchnął PJ'a plecami we wspomniane barierki. Nie puszczając głowy rywala szybko wprowadził go na matę. Sam natomiast wszedł na trzecią linę. Przygotował się, a zaraz potem skoczył... Phoenix Splash! Cóż za przepiękna akcja! Mamy przypięcie,

1...
2...
KICK OUT!

PJ resztkami sił odkopuje! Walka trwa dalej! Pokazuje to tylko, ile mistrz WES jest w stanie wytrzymać w ringu, mimo faktu, iż jest ciągle obijany przez swojego przeciwnika. Blake leży na macie, gdzie stara się dojść do siebie. Rollins oddalił się do narożnika, skąd wziął delikatny rozbieg, a zaraz potem zaaplikował Running Shooting Star Press! Akcja na tyle poruszyła WES World Championa, iż ten w wyniku przyjętego ciosu od razu przeszedł do pozycji siedzącej. Rollins ponownie znalazł się w narożniku i spojrzywszy na oszołomionego, siedzącego PJ'a, wyprowadził mu Avada Kedavra!



Widać, że Seth jest już na wygranej pozycji. Architekt jednak nie przypina... Rollins podnosi kendo stick, którym wymierza kilka ciosów w plecy swojego rywala. PJ zwija się z bólu po macie. The Man nie przestaje jednak go atakować.  Po dłuższej chwili w końcu odpuszcza. Zaraz potem jednak podnosi Blake'a i wynosi go z lekkim trudem na barki, co finalnie skutkuje tym, iż PJ Blake inkasuje potężne TKO. Mistrz WES z impetem uderzył klatką piersiową o matę, w wyniku czego odbił się od niej i znalazł w pozycji klęczącej. Rollins natychmiastowo podniósł swojego oponenta, po czym obrócił go plecami do siebie i dołożył akcję, z której słynął na scenie niezależnej - Paroxysm! Natychmiastowe przypięcie,

1...
2...
KICK OUT!

To niewiarygodne! PJ zdołał odkopać! Dziwne, gdyż ta akcja wielokrotnie dawała Rollinsowi zwycięstwo za czasów walk w federacjach Indy. Delikatnie zdezorientowany tym faktem Seth szybko podnosi rywala i aplikuje mu Superkick, a zaraz potem chwyta go za głowę i dokłada God's Last Gift czyli Small Package Driver! Ostatni dar od Boga, czyli kolejna niesamowita akcja, z której Rollins słynął na scenie niezależnej. Widać, że Seth podczas swojej ostatniej jak na razie walki w WES chce przypomnieć wszystkim jego fanom dawne czasy. Widać determinację w jego oczach... On jest gotów zakończyć to starcie! The Architect podnosi z wielkim trudem ledwo przytomnego PJ Blake'a, a następnie wkłada jego głowę między swoje nogi, wynosi go ku górze i aplikuje Turnbuckle Powerbomb! Po wykonanej akcji Seth Rollins od razu odbija się od lin i dokłada Curb Stomp!



1...
2...
3!

To jest koniec! Słychać gong, a to oznacza tylko jedno - starcie zostało zakończone! The Architect Seth Rollins pokonuje WES World Championa PJ Blake'a! W arenie rozbrzmiewa muzyka zwycięzcy. The Man klęka na macie i całuje ją, a następnie bije pokłony w stronę fanów w geście podziękowania, za wspólne lata, kiedy mogli oglądać go w ringu i dopingować. Następnie The Architect opuszcza ring. Udając się rampą w stronę backstage'u przybija piątki z fanami. Będąc na stage'u unosi obie ręce w geście zwycięstwa, po czym wychodzi na zaplecze.

Nieprawdopodobne! A więc to Seth Rollins wychodzi z tego starcia zwycięską ręką! Jednakże, pomimo pokonania championa, najprawdopodobniej była to jego ostatnia walka w WES. Jego wyjście, jego pożegnanie, jego gest.. Nie wiemy kiedy zobaczymy po raz kolejny Setha w ringu, ale jedno jest pewne, dziś był jego wieczór! Tym akcentem kończymy dzisiejszy Live Event i powoli zbliżamy się do Wednesday Night Ultrazine! Dziękujemy za obecność, życzymy dobrej nocy!