\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/

Miejsce:
Philadelphia, PA

Data:
21 maja 2016
20:00



1#Match
Normal Match
Shawn Michaels vs. AJ Styles
 

2#Match
Normal Match
#Intercontinental Championship
The Undertaker vs. Seth Rollins
 

3#Match
No-DQ Match
Apollo Crews vs. Karl Anderson
 

4#Match
3-Way Hardcore Match
#Te-Lie-Vision Championship
Bobby Fish vs. John Cena vs. Grzelo
   

5#Match
Submission Match
#rEvolution Championship
Cracc vs. CM Punk
 

Main Event
Anarchy Match
#WES World Championship
Spazmbite vs. The Undertaker
 



/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\

(karta może ulec zmianie)

Witamy wszystkich serdecznie... na czym? No właśnie! To jedna wielka tajemnica! Nikt nie wie, co dziś, na gali zwanej WES Top Secret, się odbędzie! Dlatego tak kochamy tą galę! Nic nie jest na niej pewne! W zeszłym roku główną gwiazdą był Chris Jericho broniący Unified WES Championship.. dziś ten pas, pod nową nazwą WES World Championship nie miał będzie broniony przez kogokolwiek. Były mistrz Collins został zwolniony i przez to utracił pas, ale czemu naprawdę do tego doszło? Czy za całą sytuacją, która wydarzyła się w poniedziałek stało coś więcej niż tylko to co Polish Eagle powiedział na Warfare? Tego nie wiem i pewnie się nie dowiemy, ale jedna tajemnica zostanie dziś odkryta - kto będzie nowym WES World Championem! W turnieju Warfare w finale znalazł się aktualny mistrz Interkontynentalny, oraz Prezes WES! To też będzie dzisiejszą walką wieczoru - The Undertaker vs. Spazmbite w Anarchy Matchu! Ale to nie wszystko co dziś zobaczymy! Submission Match o pas rEvolution, w którym zobaczymy CM Punka oraz aktualnego mistrza oraz członka WESthority Cracca, 3-Way Hardcore Match o pas Te-Lie-Vision, z pewnością zmrozi krew w żyłach fanów, oraz walka o pas Interkontynentalny - to tylko nieliczne starcia, których dzisiaj będziemy świadkami! A kto dzisiaj wygra, kto dzisiaj coś osiągnie, a kto dziś wszystko straci? Tego nikt nie wie i to było ŚCIŚLE TAJNE... aż do dziś!! Nie ma na co czekać! WES Universe... Przed wami najbardziej tajemniczą galę Pay-Per-View roku! Przed wami Top Secret!!

1#Match
Normal Match
Shawn Michaels vs. AJ Styles
 
(czas na post - 10 minut)

Niestety, żaden z zawodników nie pojawia się na arenie, pomimo rozbrzmiewającego theme songu. Po chwili Ring Announcer oznajmia wynik walko jako No Contest. Po chwili zapowiada kolejną walkę! A będzie to starcie o pas Intercontinetal - The Undertaker vs. Seth Rollins!

2#Match
Normal Match
#Intercontinental Championship
The Undertaker vs. Seth Rollins
 
(czas na post - 10 minut)

Niestety, żaden z zawodników nie pojawia się na arenie, pomimo rozbrzmiewającego theme songu. Po chwili Ring Announcer oznajmia wynik walko jako No Contest. Po chwili zapowiada kolejną walkę! A będzie to starcie Apollo Crewsa z Karlem Andersonem!

3#Match
No-DQ Match
Apollo Crews vs. Karl Anderson
 
(czas na post - 10 minut)

Niestety, żaden z zawodników nie pojawia się na arenie, pomimo rozbrzmiewającego theme songu. Po chwili Ring Announcer oznajmia wynik walko jako No Contest. Po chwili zapowiada kolejną walkę! A będzie to starcie o pas Te-Lie-Vision 3-Way Hardcore Match!

4#Match
3-Way Hardcore Match
#Te-Lie-Vision Championship
Bobby Fish vs. John Cena vs. Grzelo
   
(czas na post - 10 minut)

Na arenie panowała grobowa cisza. Wszyscy wiedzieli, że już za chwilę ujrzą jednego zawodnika, który jest bardzo zdeterminowany i pewny siebie. Bohatera publiki, który przychodzi tu tylko i wyłącznie dla nich i po to, aby dać im świetne widowisko, na które oczywiście liczą. Po głowie chodziły mu różne myśli, jednak głównie starał się skupić na wygranej. Tylko pozytywne myślenie o walce, która zaraz nadejdzie i oczywiście dobry trening liczy się przed pojedynkiem. Motywacja jest jedną z najważniejszych rzeczy, więc Bobby uderzył się ręką w polik, co oznaczało, że jestem już gotów i z zadowoleniem ruszył do przodu. Zabrzmiało więc Theme Fish'a, Damn Valentines - Dance Away.

Stanął na rampie, a większość ludzi zgromadzonych na arenie wyraziła swoje zadowolenie bardzo mocnym popem. Zrobił kilka kroków do przodu i wykonał swój charakterystyczny gest, czyli ścisnął rękę w pięść, z której wystawał tylko kciuk i przejechał nim po gardle.

Ten ruch chyba zna każdy fan Bobb'iego. Poszedł kawałek do przodu, witając się na początku z prawą stroną fanów, a następnie z lewą. Gdy trafił już na schodki, spojrzał się dookoła ile ludzi przyszło dzisiaj oglądać ten pojedynek. Następnie wszedł między linami do ringu i kulturalnie ukłonił się przed wszystkimi, ukazując im w ten sposób duży szacunek. Potem wszedł jeszcze na liny i po raz kolejny spojrzał na publiczność zgromadzoną dziś na arenie, tym razem z wysoka. Nie mógł doczekać się gongu, więc spoglądał na sędziego, kiedy da znak, żeby zacząć już pojedynek, który będzie na pewno bardzo emocjonujący oraz ciekawy.

GONG!

Oto 3-Way Hardcore Match o pas Te-Lie-Vision Championship. Bobby Fish vs. John Cena vs. Grzelo! Niesamowicie ciekawe starcie właśnie się rozpoczyna! Każdy z zawodników znajduje się w nrożniku. Wszyscy uważnie na siebie patrzą. Nikt nie chce tutaj zrobić pierwszego kroku, ponieważ najmniejszy błąd może najwięcej kosztować. Wszystkie ruchy dozwolone, a więc na pewno nie będziemy się nudzić. O proszę! Mamy pierwsze zwarcie. Cena zaczął siłować się ze zawodnikiem Grzelo. No proszę, wszystko wygląda bardzo ciekawie, tym bardziej, że mistrz tylko przygląda się temu, co dzieje się mniej więcej na środku kwadratowego pierścienia. Uważnie obserwuje wydarzenia. John niespodziewanie został wbity w narożnik i we wszystko wmieszał się Bobby, który błyskawicznie ustawił się między nimi i zagrodził drogę Grzela. Uniemożliwił mu dalsze ataki, wtedy ten zrobił duży zamach, jednak mistrz zdołał już uciec i został ocalony, a co dziwniejsze Cena schylił się i atak okazał się całkowicie nieudany. Niezbyt dobry początek John'a, który może być tutaj faworytem. On był już mistrzem i pokazał na co go stać. Grzelu za to jest mocno zdeterminowany. Miał już kilka razy szansę być posiadaczem tego ważnego pasa, jednak nigdy nie udało mu się osiągnąć upragnionego tytułu, który był tak blisko niego. Dziś jeden zawodnik okryje się chwałom. Może być to każdy z tej trójki. Można powiedzieć, że wszyscy mają szansę, jednak faworytami są Cena i Fish, jednak Grzelu na pewno nie da za wygraną. Na razie tylko spojrzał się ze zdziwieniem na swoich oponentów, którzy znajdowali się obok siebie w okolicach środka ringu. Nie wiedział zbytnio co robić, więc znów ruszył, aby powalić obu na ziemię, jednak znów jakby byli zgrani, ukucnęli tylko sprawnie i uniknęli ataku przeciwnika. Niesamowite zgranie zawodników! Jakby byli umówieni i mieli już jakiś plan na tą walkę, w której na razie nie idzie jednemu oportuniście, który chce atakować obu naraz. To nie jest zbyt dobra taktyka i raczej musi ją zmienić. Prędzej czy później, bo to nie przyniesie mu sukcesu, o którym tak bardzo marzy. Teraz sprawnie wstali i zwyczajnie wyszli z ringu, a wszystko to tylko oglądał Grzelu. Bobby szepnął coś na ucho swojemu kompanowi, a ten sięgnął pod ring. Zawodnik z ringu, szybko opuścił go i przerażony stanął przed nimi, jednak szybko po tym nadział się na krzesło, które Cena właśnie wyciągnął. Niesamowicie mocne zderzenie i Grzelu po raz pierwszy upada poza ringiem, a na dodatek wszystko to dzieje się już na początku tej walki o pas. Wtedy wąsacz i pan, którego każdy chyba zna, wrzucili swojego oportunistę do ringu, a potem Fish wyjął kolejne krzesełko i chwilę później wrzucił je do ringu. Sędzia doliczył do 8, więc oboje weszli do ringu. Ku ich niespodziewaniu ich przeciwnik stał bacznie na nogach i w ręku trzymał krzesło. Teraz oboje wahali się przez chwilę. Nie wiedzieli kompletnie co mają robić... Jeden patrzył się na drugiego. Tego zwyczajnie nie przewidzieli. Jednak po krótkiej chwili zawodnik z krzesłem ruszył na mistrza, ten jednak w odpowiednim czasie odsunął się i szybko jego przeciwnik uderzył w narożnik. Krzesło aż wypadło mu z rąk. Wtedy Bobby spojrzał na Cenę, który uśmiechnął się do niego, jednak uznał, że to już koniec sojuszu i pora zadać pierwszy cios swojemu oportuniście. Wąsacz w niespodziewanym momencie wykonał na John'ie Exploder suplex i jego przeciwnik upadł na matę.

Cena wszystko widział kątem oka i powoli przybliżał się do wąsatego. Oboje spoglądali sobie prosto w oczy i nikt nie miał pojęcia kto teraz zaatakuje. Nagle Cena odbił się od lin i nadział się na atak Bobbiego. Świetnie wykonany Roundhouse kick to the chest powalił przeciwnika na matę.

Obaj zawodnicy spoczywają teraz na macie i nie wyglądają na takich, którzy szybko wstaną na nogi, a szczególnie Grzelu, który trochę już zainkasował. Teraz Fish podniósł dwa krzesła, które znajdowały się w ringu od dłuższego czasu. Zastanawiał się chwilę co z nimi zrobić i nagle ku zaskoczeniu każdego Grzelu wstał na równe nogi, wtedy otrzymał mocne uderzenie krzesłem w głowę. To samo spotkało za chwilę John'a, który wstał trochę później. Teraz chwilę czasu na wiwatowanie dla wąsacza. Ulubieniec publiki otrzymał mocniejszy doping. Wszyscy wiedzieli, że jest na fali i mało kto mógłby go teraz zatrzymać. Jednak czy będzie w stanie dziś dowieść tego, że ten pas należy mu się? Pas w jego posiadaniu dzisiejszego dnia jest dokładnie miesiąc, może być jeszcze dłużej. Wszystko zależy od dzisiejszego pojedynku. Niesamowite emocje! Od dłuższego czasu nikt nie wstaje. Fish jest na śroku, śmieje się do fanów i triumfuje. Wszedł na liny, aby ich pozdrowić. Po chwili wraca do ringu, a tam stoi już Grzelu i Cena. Oboje z krzesełkami i szybko ruszyli na swojego rywala, temu jednak znów udało się uciec. Oboje wylecieli z ringu. To niesamowite! Bobby znów rozdaje karty w ringu, a może i zaraz poza nim. Jednak na razie mu się nie spieszy. Pokazał tylko, z lekką drwiną, że mają wejść do środka pierścienia, jednak oboje nie wyglądają na takich, którzy szybko mogą podnieść się na nogi. Po chwili jednak postanowił, że nie będzie tak długo czekał i sam zszedł do swoich rywali, żeby zacząć zabawę od nowa. Roundhouse kick powalił Cenę, który właśnie przed chwilą stanął na nogi.

Grzelu nie był w stanie zrobić tego, co John, więc po czasie został wrzucony do pierścienia. Tam Bobby spróbował przypięcia. Sędzia padł na matę i zaczął liczyć. 1... 2... Cena przerywa liczenie! Walka trwa dalej! Po krótkim namyśleniu, Fish szybko chwycił za nogę zawodnika, który przed chwilą mu przeszkodził i bez jakiegokolwiek wahania wykonał na nim Diving moonsault.

Po chwili spojrzał na swojego drugiego oportunistę. On też znajduje się w pozycji leżącej, więc można się nim śmiało zająć. Bez wahania wąsacz wykonał kolejną akcję z lotu i tym razem był to Diving headbutt.

Po czasie przystąpił do przypięcia. Grzelu wyglądał na zupełnie bezradnego. Mamy liczenie. 1... 2... I Cena znajduje się w odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie i wszystko przerywa. Walka trwa dalej i zapewne wiele się tu jeszcze wydarzy. Ulubieniec publiki tym razem zastosował zupełnie inną taktykę. Zaskoczył wszystkich i lekko zdenerwowany wyszedł z kwadratowego pierścienia. Mówiąc sobie pod nosem jakieś słowa dotyczące przerwania liczenia, zajrzał pod ring. Wyciągnął z niego kij do Kendo i wrzucił go do ringu. Następnie to samo zrobił ze stołem, który był złożony. Co najdziwniejsze w owym momencie, kiedy wrzucany był mebel, wstawał Grzelu i przedmiot go uderzył. Sprawił, że zawodnik stał się zupełnie nieprzytomny i wyglądał na niezdolnego do walki. Jednak nie widać Ceny... Gdzie on może się podziewać?! O proszę! Jest tuż za mistrzem i to nie bez broni, a z krzesełkiem. Fish szybko odwrócił się w porę i uderzył go przedmiotem, który jeszcze przed chwilą trzymał oportunista. Na twarzy John'a pojawiło się dosyć mocne rozcięcie, z którego oczywiście zaczęła lecieć krew. Wyglądało to bardzo brutalne, ale jako że sędzia doliczył już do 9, Bobby sprawnie wrzucił swojego rywala do pierścienia, a następnie wszedł za nim do samego środka i przypiął rywala. Sędzia liczy po raz kolejny. 1... 2... Grzelu przerywa! Dał znak, że jeszcze kontaktuje i jest w stanie walczyć. Na jego twarzy również pojawiła się krew. Zapewne doznał mocniejszych obrażeń. Zdenerwowany Fish chwycił za kij do Kendo i uderzył zawodnika, który mu przeszkodził trzy razy w głowę. Ten upadł już po raz kolejny. Następnie desperacko uniósł swojego rywala, który niedawno upadł i wykonał na nim swoją akcję kończącą! Sleeps With The Fishes! Mamy liczenie. Teraz już chyba nikt nie będzie w stanie przeszkodzić wygranemu. Sędzia pada na matę i liczy. 1... 2... 3... Nie ma oznak kontaktu. Oboje zawodnicy leżą zakrwawieni w ringu i lekarz już do nich podszedł. Za to Fish podnosi rękę do góry, w której trzyma pas i znów świętuje ze swoimi fanami sukces, a następnie schodzi z areny zadowolony.

Na arenie panowała grobowa cisza. Wszyscy wiedzieli, że już za chwilę ujrzą jednego zawodnika, który jest bardzo zdeterminowany i pewny siebie. Bohatera publiki, który przychodzi tu tylko i wyłącznie dla nich i po to, aby dać im świetne widowisko, na które oczywiście liczą. Po głowie chodziły mu różne myśli, jednak głównie starał się skupić na wygranej. Tylko pozytywne myślenie o walce, która zaraz nadejdzie i oczywiście dobry trening liczy się przed pojedynkiem. Motywacja jest jedną z najważniejszych rzeczy, więc Bobby uderzył się ręką w polik, co oznaczało, że jestem już gotów i z zadowoleniem ruszył do przodu. Zabrzmiało więc Theme Fish'a, Damn Valentines - Dance Away.

Stanął na rampie, a większość ludzi zgromadzonych na arenie wyraziła swoje zadowolenie bardzo mocnym popem. Zrobił kilka kroków do przodu i wykonał swój charakterystyczny gest, czyli ścisnął rękę w pięść, z której wystawał tylko kciuk i przejechał nim po gardle.

Ten ruch chyba zna każdy fan Bobb'iego. Poszedł kawałek do przodu, witając się na początku z prawą stroną fanów, a następnie z lewą. Gdy trafił już na schodki, spojrzał się dookoła ile ludzi przyszło dzisiaj oglądać ten pojedynek. Następnie wszedł między linami do ringu i kulturalnie ukłonił się przed wszystkimi, ukazując im w ten sposób duży szacunek. Potem wszedł jeszcze na liny i po raz kolejny spojrzał na publiczność zgromadzoną dziś na arenie, tym razem z wysoka. Nie mógł doczekać się gongu, więc spoglądał na sędziego, kiedy da znak, żeby zacząć już pojedynek, który będzie na pewno bardzo emocjonujący oraz ciekawy.

GONG!

Oto 3-Way Hardcore Match o pas Te-Lie-Vision Championship. Bobby Fish vs. John Cena vs. Grzelo! Niesamowicie ciekawe starcie właśnie się rozpoczyna! Każdy z zawodników znajduje się w nrożniku. Wszyscy uważnie na siebie patrzą. Nikt nie chce tutaj zrobić pierwszego kroku, ponieważ najmniejszy błąd może najwięcej kosztować. Wszystkie ruchy dozwolone, a więc na pewno nie będziemy się nudzić. O proszę! Mamy pierwsze zwarcie. Cena zaczął siłować się ze zawodnikiem Grzelo. No proszę, wszystko wygląda bardzo ciekawie, tym bardziej, że mistrz tylko przygląda się temu, co dzieje się mniej więcej na środku kwadratowego pierścienia. Uważnie obserwuje wydarzenia. John niespodziewanie został wbity w narożnik i we wszystko wmieszał się Bobby, który błyskawicznie ustawił się między nimi i zagrodził drogę Grzela. Uniemożliwił mu dalsze ataki, wtedy ten zrobił duży zamach, jednak mistrz zdołał już uciec i został ocalony, a co dziwniejsze Cena schylił się i atak okazał się całkowicie nieudany. Niezbyt dobry początek John'a, który może być tutaj faworytem. On był już mistrzem i pokazał na co go stać. Grzelu za to jest mocno zdeterminowany. Miał już kilka razy szansę być posiadaczem tego ważnego pasa, jednak nigdy nie udało mu się osiągnąć upragnionego tytułu, który był tak blisko niego. Dziś jeden zawodnik okryje się chwałom. Może być to każdy z tej trójki. Można powiedzieć, że wszyscy mają szansę, jednak faworytami są Cena i Fish, jednak Grzelu na pewno nie da za wygraną. Na razie tylko spojrzał się ze zdziwieniem na swoich oponentów, którzy znajdowali się obok siebie w okolicach środka ringu. Nie wiedział zbytnio co robić, więc znów ruszył, aby powalić obu na ziemię, jednak znów jakby byli zgrani, ukucnęli tylko sprawnie i uniknęli ataku przeciwnika. Niesamowite zgranie zawodników! Jakby byli umówieni i mieli już jakiś plan na tą walkę, w której na razie nie idzie jednemu oportuniście, który chce atakować obu naraz. To nie jest zbyt dobra taktyka i raczej musi ją zmienić. Prędzej czy później, bo to nie przyniesie mu sukcesu, o którym tak bardzo marzy. Teraz sprawnie wstali i zwyczajnie wyszli z ringu, a wszystko to tylko oglądał Grzelu. Bobby szepnął coś na ucho swojemu kompanowi, a ten sięgnął pod ring. Zawodnik z ringu, szybko opuścił go i przerażony stanął przed nimi, jednak szybko po tym nadział się na krzesło, które Cena właśnie wyciągnął. Niesamowicie mocne zderzenie i Grzelu po raz pierwszy upada poza ringiem, a na dodatek wszystko to dzieje się już na początku tej walki o pas. Wtedy wąsacz i pan, którego każdy chyba zna, wrzucili swojego oportunistę do ringu, a potem Fish wyjął kolejne krzesełko i chwilę później wrzucił je do ringu. Sędzia doliczył do 8, więc oboje weszli do ringu. Ku ich niespodziewaniu ich przeciwnik stał bacznie na nogach i w ręku trzymał krzesło. Teraz oboje wahali się przez chwilę. Nie wiedzieli kompletnie co mają robić... Jeden patrzył się na drugiego. Tego zwyczajnie nie przewidzieli. Jednak po krótkiej chwili zawodnik z krzesłem ruszył na mistrza, ten jednak w odpowiednim czasie odsunął się i szybko jego przeciwnik uderzył w narożnik. Krzesło aż wypadło mu z rąk. Wtedy Bobby spojrzał na Cenę, który uśmiechnął się do niego, jednak uznał, że to już koniec sojuszu i pora zadać pierwszy cios swojemu oportuniście. Wąsacz w niespodziewanym momencie wykonał na John'ie Exploder suplex i jego przeciwnik upadł na matę.

Cena wszystko widział kątem oka i powoli przybliżał się do wąsatego. Oboje spoglądali sobie prosto w oczy i nikt nie miał pojęcia kto teraz zaatakuje. Nagle Cena odbił się od lin i nadział się na atak Bobbiego. Świetnie wykonany Roundhouse kick to the chest powalił przeciwnika na matę.

Obaj zawodnicy spoczywają teraz na macie i nie wyglądają na takich, którzy szybko wstaną na nogi, a szczególnie Grzelu, który trochę już zainkasował. Teraz Fish podniósł dwa krzesła, które znajdowały się w ringu od dłuższego czasu. Zastanawiał się chwilę co z nimi zrobić i nagle ku zaskoczeniu każdego Grzelu wstał na równe nogi, wtedy otrzymał mocne uderzenie krzesłem w głowę. To samo spotkało za chwilę John'a, który wstał trochę później. Teraz chwilę czasu na wiwatowanie dla wąsacza. Ulubieniec publiki otrzymał mocniejszy doping. Wszyscy wiedzieli, że jest na fali i mało kto mógłby go teraz zatrzymać. Jednak czy będzie w stanie dziś dowieść tego, że ten pas należy mu się? Pas w jego posiadaniu dzisiejszego dnia jest dokładnie miesiąc, może być jeszcze dłużej. Wszystko zależy od dzisiejszego pojedynku. Niesamowite emocje! Od dłuższego czasu nikt nie wstaje. Fish jest na śroku, śmieje się do fanów i triumfuje. Wszedł na liny, aby ich pozdrowić. Po chwili wraca do ringu, a tam stoi już Grzelu i Cena. Oboje z krzesełkami i szybko ruszyli na swojego rywala, temu jednak znów udało się uciec. Oboje wylecieli z ringu. To niesamowite! Bobby znów rozdaje karty w ringu, a może i zaraz poza nim. Jednak na razie mu się nie spieszy. Pokazał tylko, z lekką drwiną, że mają wejść do środka pierścienia, jednak oboje nie wyglądają na takich, którzy szybko mogą podnieść się na nogi. Po chwili jednak postanowił, że nie będzie tak długo czekał i sam zszedł do swoich rywali, żeby zacząć zabawę od nowa. Roundhouse kick powalił Cenę, który właśnie przed chwilą stanął na nogi.

Grzelu nie był w stanie zrobić tego, co John, więc po czasie został wrzucony do pierścienia. Tam Bobby spróbował przypięcia. Sędzia padł na matę i zaczął liczyć. 1... 2... Cena przerywa liczenie! Walka trwa dalej! Po krótkim namyśleniu, Fish szybko chwycił za nogę zawodnika, który przed chwilą mu przeszkodził i bez jakiegokolwiek wahania wykonał na nim Diving moonsault.

Po chwili spojrzał na swojego drugiego oportunistę. On też znajduje się w pozycji leżącej, więc można się nim śmiało zająć. Bez wahania wąsacz wykonał kolejną akcję z lotu i tym razem był to Diving headbutt.

Po czasie przystąpił do przypięcia. Grzelu wyglądał na zupełnie bezradnego. Mamy liczenie. 1... 2... I Cena znajduje się w odpowiednim miejscu i o odpowiednim czasie i wszystko przerywa. Walka trwa dalej i zapewne wiele się tu jeszcze wydarzy. Ulubieniec publiki tym razem zastosował zupełnie inną taktykę. Zaskoczył wszystkich i lekko zdenerwowany wyszedł z kwadratowego pierścienia. Mówiąc sobie pod nosem jakieś słowa dotyczące przerwania liczenia, zajrzał pod ring. Wyciągnął z niego kij do Kendo i wrzucił go do ringu. Następnie to samo zrobił ze stołem, który był złożony. Co najdziwniejsze w owym momencie, kiedy wrzucany był mebel, wstawał Grzelu i przedmiot go uderzył. Sprawił, że zawodnik stał się zupełnie nieprzytomny i wyglądał na niezdolnego do walki. Jednak nie widać Ceny... Gdzie on może się podziewać?! O proszę! Jest tuż za mistrzem i to nie bez broni, a z krzesełkiem. Fish szybko odwrócił się w porę i uderzył go przedmiotem, który jeszcze przed chwilą trzymał oportunista. Na twarzy John'a pojawiło się dosyć mocne rozcięcie, z którego oczywiście zaczęła lecieć krew. Wyglądało to bardzo brutalne, ale jako że sędzia doliczył już do 9, Bobby sprawnie wrzucił swojego rywala do pierścienia, a następnie wszedł za nim do samego środka i przypiął rywala. Sędzia liczy po raz kolejny. 1... 2... Grzelu przerywa! Dał znak, że jeszcze kontaktuje i jest w stanie walczyć. Na jego twarzy również pojawiła się krew. Zapewne doznał mocniejszych obrażeń. Zdenerwowany Fish chwycił za kij do Kendo i uderzył zawodnika, który mu przeszkodził trzy razy w głowę. Ten upadł już po raz kolejny. Następnie desperacko uniósł swojego rywala, który niedawno upadł i wykonał na nim swoją akcję kończącą! Sleeps With The Fishes! Mamy liczenie. Teraz już chyba nikt nie będzie w stanie przeszkodzić wygranemu. Sędzia pada na matę i liczy. 1... 2... 3... Nie ma oznak kontaktu. Oboje zawodnicy leżą zakrwawieni w ringu i lekarz już do nich podszedł. Za to Fish podnosi rękę do góry, w której trzyma pas i znów świętuje ze swoimi fanami sukces, a następnie schodzi z areny zadowolony.

Bobby Fish ponownie udowadnia swoja wyższość! Po raz kolejny obronił swój tytuł, a teraz udało mu się to zrobić przeciwko dwóm rywalom!! To była wyjątkowa walka! A przed nami już Submission Match o pas rEvolution w którym zobaczymy CM Punka oraz Cracca!! Zapraszamy!

5#Match
Submission Match
#rEvolution Championship
Cracc vs. CM Punk
 
(czas na post - 10 minut)

Do ringu wchodzi Best In The World który dziś się zmierzy z aktualnym mistrzem rEvolution i na szali będzie ten pas mistrzowski który posiada Cracc

Cm Punk jest już w ringu ale w ręku trzyma i najwidoczniej będzie miał kilka słów do powiedzenia:
-  Jak się bawicie, pewnie bardzo dobrze ale tym razem tym razem ja nie ponieważ jak wiecie nie udało mi się pokonać Spazmbita na Warfare. Trudno taki los zawodnika ale to nie wyklucza mnie z tego, że jestem najlepszym zawodnikiem w federacji i dlatego dzisiaj pokonam aktualnego mistrza rEvolution i zdobęde te trofeum dla siebie i udowodnie tym samym każdemu kto tutaj jest na stadionie i przed telewizorami, że jestem najlepszy w tym biznesie.

Po tych mocnych słowach Punk wyrzuca mikrofon po czym słyszymy Theme Song Craccc'a który wbiega na ring! Cm Punk i Cracc mierzą się wzrokiem stojąc jeszcze w swoich narożnikach, ale po chwili zawodnicy podchodzą do siebie i spotykają się na środku kwadratowego pierścienia, gdzie wymieniają się kilkoma zdaniami i Cracc zadaje pierwszy cios, na co Punk odpowiada tym samym i mamy wymianę na środku ringu, którą wygrywa Best In The World serwując kolano w brzuch swojego przeciwnikaSavior wrzuca rywala w narożnik, a następnie rozpędza się i wykonuje Corner Elbow! Cracc jeszcze trzyma się na nogach, a Punk widząc to, dobiega do przeciwnego narożnika, odbija się od niego nogą i dokłada drugi Corner Elbow! Savior widząc oszołomionego rywala zaczyna wściekle okładać go pięściami, a sędzia zaczyna odliczać i kiedy dolicza do 4! Punk przestaje i odchodzi na moment, ale po chwili rozbiega się i wbija Lunatyka barkiem w narożnik! Cracc zsuwa się po narożniku i teraz już siedzi, a Savior nie zwalnia tempa, łapie za liny z obu stron narożnika, podskakuje i kopie obiema nogami prosto w klatkę piersiową rywala. Lunatyk powoli wyczołguje się z pod narożnika, a nad nim stoi Punk, który napawa się widokiem cierpiącego przeciwnika, jednak po dłuższej chwili zachodzi go od tyłu i podnosi, a następnie wykonuje German Suplex! Savior nie puszcza chwytu i wstaje razem ze swoim rywalem, po czym dokłada jeszcze jeden German Suplex! Best In The World dalej nie puszcza i mamy trzeci German Suplex! Cracc leży i nie wygląda najlepiej, ale Punk już ma pomysł jak go ożywić! Cm Punk staje nad leżącym przeciwnikiem, po czym przeplata swoją nogę z nogami Lunatyka i zapina Sharpshooter!! Cracc zaczyna szaleć i wrzeszczeć!! Sędzia pyta się kilkukrotnie czy chce się poddać, ale Cracc odmawia za każdym razem i zaczyna powoli czołgać się do lin! Punk kontroluje sytuacje i kiedy Lunatyk jest już dosłownie milimetry od liny, podnosi się i zaciąga przeciwnika z powrotem na środek ringu! Sędzia znowu pyta Cracc'a czy chce się poddać, ale ten znowu odmawia! Co za duch walki! Lunatyk znowu się czołga i po dłuższej chwili udaje mu się złapać dolnej liny i sędzia nakazuje Punkowi puści dźwignię. Cracc cierpi leżąc na macie, ale Savior nie ma zamiaru marnować czasu i podnosi przeciwnika, po czym znowu rzuca go w narożnik, a następnie rozbiega się i wykonuje Corner Elbow, a zaraz później jeszcze jeden Corner Elbow! Punk odchodzi, w tym samym czasie Cracc wyczołguje się z narożnika, ale zostaje szybko podniesiony przez Saviora, który wykonuje Irish Whip i przeciwnik odbija się od lin, biegnie w kierunku Punka, ale ten przeskakuje nad nim i Cracc znowu odbija się od lin, ale otrzymuje kolano w brzuch zaraz po odbiciu się od nich! Savior podnosi rywala i wyrzuca go z ringu. Kiedy mistrz rEvolution doszedł do siebie poza ringiem błyskawicznie wrócił na podłogę dzięki wykonującemu Suicide Dive Punkowi! Savior zostaje przez chwilę na kolanach i uśmiecha się szeroko, po czym wstaje i podnosi przeciwnika, aby następnie wrzucić go z całą siłą w barykadę!Lunatyk  wydaje z siebie okrzyki bólu,ale Punk nie ma zamiaru go oszczędzać, podnosi rywala i wrzuca w kolejną barykadę! Savior podnosi rywala i wrzuca go do ringu, a sam wchodzi od razu na narożnik, aby po chwili wykonać Diving Elbow Drop! Punk uśmiecha klęcząc obok Lunatyka, który powoli czołga się w stronę lin, a kiedy do nich dociera próbuje wstać na nogi.Cracc już stoi o własnych siłach i spogląda na Cm Punka, który spogląda na niego z wyłupiałymi oczami i wykrzykuje głośno: "To ja jestem najlepszy na świecie!" Cracc  nie czeka długo i rusza w stronę Punka, po czym bierze zamach i... Punk kontruje i mamy GTS! Savior nie wie co ma zrobić i próbuje coś wymyslić! Nie długo później Savior szybko podnosi się z maty kwadratowego pierścienia jakby go oświeciło i podnosi Lunatyka którego od razu wynosi na barki i po raz kolejny Lunatyk inkasuje GTS od Punka ale szybko po tej akcji Savior zapina Anaconde Vise i nie musimy długo czekać aż aktualny mistrz rEvolution odklepie bo robi to błyskawicznie i tym samym poznaliśmy nowego mistrza jakim jest BEST IN THE WORLD CM PUNK! Publiczność ma zmieszane myśli i nie wiedzą co mają myśleć o tym większość widowni obstawiało Punka jako tego który przegra walkę ale jednak udało mu się dokonać po wielu trudach. Po chwili Cm Punk podnosi pas do góry i pokazuje, że jest nowym mistrzem rEvolution po czym kieruje się w stronę zaplecza.

A teraz czas na co-ME Submission match dzisiejszego Top Secret ! Walka pomiędzy Cracc'iem, a CM Punk'iem!


Nagle na arenie gasną światła i świeci tylko kilka reflektorów, które skierowane zostają na rampę, gdzie po chwili pojawia się Cracc! Na arenie rozbrzmiewa "Asylum"! Publiczność zaczyna skandować: "Cracc is gonna kill you!", sam Lunatyk podnosi wzrok, po czym rozgląda się przez chwilę i  rozpoczyna swój powolny marsz w stronę kwadratowego pierścienia... Cracc będąc już w ringu wchodzi na narożnik i wynosi w górę pasy rEvolution oraz TT przy ogromnym Popie od fanów zgromadzonych na trybunach, a następnie ręką "przecina" szyję z wyłupiałymi oczyma! WES Universe oszalało, widać, że wygląd Cracc'a ich elektryzuje! Po chwili Cracc schodzi z narożnika, oddaje pasy członkowi Staff'u i staje przy swoim narożniku.

Gong!

Cracc rzuca się wściekle na CM Punk'a i rzuca go w narożnik, gdzie obija go niemiłosiernie przez kilka chwil, po czym łapie go za rękę i wykonuje Irish Whip w przeciwny narożnik, a nastepnie bierze rozbieg i wbija się w niego Corner Splash'em! CM Punk upada na matę, ale Cracc nie czekając długo, odbija się od lin i zadaje kilka łokci swojemu przeciwnikowi, aby na koniec podnieść go z maty i wykonać Snap Suplex! I jeszcze jeden! I trzeci Snap Suplex dla CM Punk'a! Lunatyk spogląda na leżącego obok niego rywala i zapina mu Boston Crab'a! CM Punk zaczyna krzyczeć i wymachiwać rękami w amoku, ale nie chce klepać!  Sędzia pyta Punk'a czy ten chce się poddać, ale Punk odmawia i rozpoczyna bitwę z własnym ciałem, aby doczołgać się do dolnej liny i uwalnić się z chwytu... Punk jest już dosłownie o milimetry od złapania liny, ale co to!? Cracc w ostatniej chwili zrozumiał o co chodzi i podniósł się, po czym odciągnął Punk'a od lin i znowu zawodnicy są na środku kwadratowego pierścienia, gdzie Sędzia znowu pyta Punk'a czy ten chce przerwać tą walkę, ale Punk po kilku sekundowej walce z myślami odmówił i walka trwa nadal, a Punk po raz kolejny desperacko próbuje uciec do dolnej liny. Czy Punk złapie za linę!? Tak! Dał radę! Sędzia nakazuje Cracc'owi przerwać, co ten robi błyskawicznie, ale obrażenia zadane plecom Punk'a na pewno będą się liczyć przy końcówce tej walki! Cracc rozgląda się po arenie wypełnionej po pachy, na co widownia reaguje pop'em, a sam Lunatyk przechodzi do ofensywy i podnosi Second City Saint'a z maty kwadratowego pierścienia, po czym zaczyna swoją markową serię uderzeń: Punch! Chop! Punch! Chop! Punk opiera się plecami o liny, co wykorzystuje Cracc i przekłada ręce swojego rywala przez trzecią linę, a następnie odwraca się i zaczyna biec, po czym odbija się od lin i wykonuje Running Front Dropkick! Punk upada najpierw na matę, a następnie wypada z kwadratowego pierścienia prosto na betonową podłogę! Lunatyk bije się po głowie, po czym nawołuje Punk'a do wstania, a kiedy ten to robi, Lunatyk odbija się od lin po drugiej stronie ringu i przelatuje pomiędzy linami wykonując Suicide Dive prosto w jeszcze oszołomionego CM Punk'a! WES Universe wybuchło w euforii, co tylko nakręca mistrz rEvolution! Cracc powstaje na nogi i znowu bije się po głowie, po czym podnosi swojego rywala i wrzuca go do kwadratowego pierścienia, aby po chwili wspiąć się na narożnik, gdzie po "przecięciu" gardła wykonuje Diving Elbow!! Lunatyk krzyczy w niebogłosy zaraz po wstaniu na nogi, a nastepnie wyłupia oczy spoglądając na Punk'a, który leży na macie i trzyma się za brzuch. Cracc podnosi swojego rywala, po czym uderza go Slap'em w twarz! Punk oddaje soczystym Punch'em, po którym Cracc odlatuje w kierunku lin, po czym odbija się od nich w typowy dla siebie sposób i wykonuje potężny Nigel Clothesline na Punk'u, który obraca się w powietrzu i upada na matę kwadratowego pierścienia!! Lunatyk zapina Fujiwara Armbar, przez co CM Punk znowu zaczyna krzyczeć różne słowa, po czym powoli zaczyna przesuwać się w stronę dolnej liny i... znowu Cracc odciąga Punk'a od liny kiedy temu brakowało dosłownie milimetrów od dotknięcia jej! Cracc po raz kolejny zapina Fujiwara Armbar na środku ringu, a Punk bije się z myślami, jednocześnie trzymając rękę w powietrzu, ale po kilku sekundach jego ręka zaczyna uderzać o matę kwadratowego pierścienia i sędzia nakazuje przerwać walkę!!

Po wszystkim Cracc odbiera pas rEvolution oraz pas TT od sędziego i opuszcza ring, a następnie kieruje się w stronę backstage'u przy swoim theme songu oraz Pop'ie ze strony WES Universe.

Do ringu wchodzi Best In The World który dziś się zmierzy z aktualnym mistrzem rEvolution i na szali będzie ten pas mistrzowski który posiada Cracc

Cm Punk jest już w ringu ale w ręku trzyma i najwidoczniej będzie miał kilka słów do powiedzenia:
-  Jak się bawicie, pewnie bardzo dobrze ale tym razem tym razem ja nie ponieważ jak wiecie nie udało mi się pokonać Spazmbita na Warfare. Trudno taki los zawodnika ale to nie wyklucza mnie z tego, że jestem najlepszym zawodnikiem w federacji i dlatego dzisiaj pokonam aktualnego mistrza rEvolution i zdobęde te trofeum dla siebie i udowodnie tym samym każdemu kto tutaj jest na stadionie i przed telewizorami, że jestem najlepszy w tym biznesie.

Nagle na arenie gasną światła i świeci tylko kilka reflektorów, które skierowane zostają na rampę, gdzie po chwili pojawia się Cracc! Na arenie rozbrzmiewa "Asylum"! Publiczność zaczyna skandować: "Cracc is gonna kill you!", sam Lunatyk podnosi wzrok, po czym rozgląda się przez chwilę i  rozpoczyna swój powolny marsz w stronę kwadratowego pierścienia... Cracc będąc już w ringu wchodzi na narożnik i wynosi w górę pasy rEvolution oraz TT przy ogromnym Popie od fanów zgromadzonych na trybunach, a następnie ręką "przecina" szyję z wyłupiałymi oczyma! WES Universe oszalało, widać, że wygląd Cracc'a ich elektryzuje! Po chwili Cracc schodzi z narożnika, oddaje pasy członkowi Staff'u i staje przy swoim narożniku.

GONG

Cm Punk i Cracc mierzą się wzrokiem stojąc jeszcze w swoich narożnikach, ale po chwili zawodnicy podchodzą do siebie i spotykają się na środku kwadratowego pierścienia, gdzie wymieniają się kilkoma zdaniami i Cracc zadaje pierwszy cios, na co Punk odpowiada tym samym i mamy wymianę na środku ringu, którą wygrywa Best In The World serwując kolano w brzuch swojego przeciwnikaSavior wrzuca rywala w narożnik, a następnie rozpędza się i wykonuje Corner Elbow! Cracc jeszcze trzyma się na nogach, a Punk widząc to, dobiega do przeciwnego narożnika, odbija się od niego nogą i dokłada drugi Corner Elbow!
.
.
.
Cracc leży i nie wygląda najlepiej, ale Punk już ma pomysł jak go ożywić! Cm Punk staje nad leżącym przeciwnikiem, po czym przeplata swoją nogę z nogami Lunatyka i zapina Sharpshooter!! Cracc zaczyna szaleć i wrzeszczeć!! Sędzia pyta się kilkukrotnie czy chce się poddać, ale Cracc odmawia za każdym razem i zaczyna powoli czołgać się do lin! Punk kontroluje sytuacje i kiedy Lunatyk jest już dosłownie milimetry od liny, podnosi się i zaciąga przeciwnika z powrotem na środek ringu! Sędzia znowu pyta Cracc'a czy chce się poddać, ale ten znowu odmawia! Co za duch walki! Lunatyk znowu się czołga i po dłuższej chwili udaje mu się złapać dolnej liny i sędzia nakazuje Punkowi puści dźwignię.
.
.
.
Lunatyk spogląda na leżącego obok niego rywala i zapina mu Boston Crab'a! CM Punk zaczyna krzyczeć i wymachiwać rękami w amoku, ale nie chce klepać!  Sędzia pyta Punk'a czy ten chce się poddać, ale Punk odmawia i rozpoczyna bitwę z własnym ciałem, aby doczołgać się do dolnej liny i uwalnić się z chwytu... Punk jest już dosłownie o milimetry od złapania liny, ale co to!? Cracc w ostatniej chwili zrozumiał o co chodzi i podniósł się, po czym odciągnął Punk'a od lin i znowu zawodnicy są na środku kwadratowego pierścienia, gdzie Sędzia znowu pyta Punk'a czy ten chce przerwać tą walkę, ale Punk po kilku sekundowej walce z myślami odmówił i walka trwa nadal, a Punk po raz kolejny desperacko próbuje uciec do dolnej liny. Czy Punk złapie za linę!? Tak! Dał radę!
.
.
.
Punk opiera się plecami o liny, co wykorzystuje Cracc i przekłada ręce swojego rywala przez trzecią linę, a następnie odwraca się i zaczyna biec, po czym odbija się od lin i wykonuje Running Front Dropkick! Punk upada najpierw na matę, a następnie wypada z kwadratowego pierścienia prosto na betonową podłogę! Lunatyk bije się po głowie, po czym nawołuje Punk'a do wstania, a kiedy ten to robi, Lunatyk odbija się od lin po drugiej stronie ringu i przelatuje pomiędzy linami wykonując Suicide Dive prosto w jeszcze oszołomionego CM Punk'a! WES Universe wybuchło w euforii, co tylko nakręca mistrz rEvolution! Cracc powstaje na nogi i znowu bije się po głowie, po czym podnosi swojego rywala i wrzuca go do kwadratowego pierścienia, aby po chwili wspiąć się na narożnik, gdzie po "przecięciu" gardła wykonuje Diving Elbow!!
.
.
.
Savior zostaje przez chwilę na kolanach i uśmiecha się szeroko, po czym wstaje i podnosi przeciwnika, aby następnie wrzucić go z całą siłą w barykadę!Lunatyk  wydaje z siebie okrzyki bólu,ale Punk nie ma zamiaru go oszczędzać, podnosi rywala i wrzuca w kolejną barykadę! Savior podnosi rywala i wrzuca go do ringu, a sam wchodzi od razu na narożnik, aby po chwili wykonać Diving Elbow Drop!
.
.
.
Cracc podnosi swojego rywala, po czym uderza go Slap'em w twarz! Punk oddaje soczystym Punch'em, po którym Cracc odlatuje w kierunku lin, po czym odbija się od nich w typowy dla siebie sposób i wykonuje potężny Nigel Clothesline na Punk'u, który obraca się w powietrzu i upada na matę kwadratowego pierścienia!! Lunatyk zapina Fujiwara Armbar, przez co CM Punk znowu zaczyna krzyczeć różne słowa, po czym powoli zaczyna przesuwać się w stronę dolnej liny i udaje mu się cudem za nią złapać!
.
.
.
Punk uśmiecha klęcząc obok Lunatyka, który powoli czołga się w stronę lin, a kiedy do nich dociera próbuje wstać na nogi.Cracc już stoi o własnych siłach i spogląda na Cm Punka, który spogląda na niego z wyłupiałymi oczami i wykrzykuje głośno: "To ja jestem najlepszy na świecie!" Cracc  nie czeka długo i rusza w stronę Punka, po czym bierze zamach i... Punk kontruje i mamy GTS! Savior nie wie co ma zrobić i próbuje coś wymyslić! Nie długo później Savior szybko podnosi się z maty kwadratowego pierścienia jakby go oświeciło i podnosi Lunatyka którego od razu wynosi na barki i po raz kolejny Lunatyk inkasuje GTS od Punka ale szybko po tej akcji Savior zapina Anaconde Vise i nie musimy długo czekać aż aktualny mistrz rEvolution odklepie bo robi to błyskawicznie i tym samym poznaliśmy nowego mistrza jakim jest BEST IN THE WORLD CM PUNK! Publiczność ma zmieszane myśli i nie wiedzą co mają myśleć o tym większość widowni obstawiało Punka jako tego który przegra walkę ale jednak udało mu się dokonać po wielu trudach. Po chwili Cm Punk podnosi pas do góry i pokazuje, że jest nowym mistrzem rEvolution po czym kieruje się w stronę zaplecza.

Cóż za piękne starcie, w którym nie trzeba było szukać świetnych momentów! Cracc dzielnie bronił swojego tytułu, ale ostatniecznie to CM Punk poddał swojego przeciwnika i został nowym rEvolution Championem!! Przyjaciel Spazmbite'a stracił drugi najważniejszy pas WES i to w rękach Prezesa zostało to, czy WESthority wciąż będzie wciąż na szczycie! A przed nami... walka wieczoru! The Undertaker i Spazmbite stoczą legendarny Anarchy Match o zvacantowany pas WES World Championship! Kto zostanie nową twarzą WES? Tego dowiemy się już niedługo!

Main Event
Anarchy Match
#WES World Championship
Spazmbite vs. The Undertaker
 
(czas na post - 10 minut)

(wejście Undertakera)

Nagle cichnie muzyka, a światła gasną. Ludzie na trybunach dobrze wiedzą kto zaraz wejdzie, lecz i tak z wielką niecierpliwością czekają na tą osobą. Po chwili na arenie wybuchają światła, a na arenie rozbrzmiewa theme song The WESthority!

Przez pewien czas na titantronie wyświetlany jest titantron drużyny zarządu WES. Po chwili się kończy, muzyka również cichnie, a zamiast niej rozbrzmiewa theme song samego "The Hardcore Fantastic" Spazmbite'a.

AAAAaaaaaaaaaaa....!!!

Publiczność niemal od razu wyskoczyła do góry! Niesamowicie głośna reakcja WES Universe zagłuszyła nawet theme song wychodzącej na stage osoby, której nie trzeba przedstawiać! To były Generalny Manager Ultrazine, Fioletowy Wojownik, Fanatyk, nigdy niepokonany, Hardcorowo Fantastyczny, Prezes WES oraz aktualny WES Tag Team Champion - Spazmbite! Ikona federacji wychodzi przed tłumy z pasem mistrzowskim Tag Team na biodrach i przy ich owacji kieruje się skocznym krokiem w stronę ringu! Wraz z rozpoczynającym się refrenem, Spazm wchodzi na narożnik i czeka na ten wyjątkowy moment...

To Teleprompter!!!

Mistrz akcji The Bite wznosi ręce do góry, towarzyszy mu przy tym widowiskowy pokaz pirotechniczny! Po chwili wskakuje do ringu i idzie do przeciwległego narożnika, gdzie ponownie wskakuje na drugą line i tam też wznosi ręce do góry! Dziś ten niesamowity zawodnik będzie musiał stanąć naprzeciw Deadmana. Spazmbite oddaje swój tytuł i sędziemu, a następnie poprawia bandaże na nadgarstach.

Spazmbite i Undertaker stoją naprzeciwko siebie. Widać jak silne jest napięcie między tymi dwoma zawodnikami, wystarczy tylko iskra by oboje wybuchli. Tą iskrą był rozchodzący się dźwięk rozpoczynający walkę..

GONG

Spazmbite i Undertaker stoją w przeciwległych narożnikach. Wymieniają spojrzenia. Powolnym krokiem podchodzą do środka ringu. Pierwszy z wolnego rytmu wybija się The Undertaker, próbując wejść w klincz, jednakże Spazm uniknął chwytu uchylając sie w bok i wychodząc z rignu pod dolną liną. Prezes WES widać nie zamierza od razu rzucać się na głęboką wodę w tej walce. Spazmbite zaczyna krążyć między stołem komentatorskim, a ringiem. Umarlak stoi w ringu i czeka, zaś sędzia przywołuje The Violencera do ringu, jednakże nie rozpoczyna on liczenia, ze względu na stypulacje dzisiejszego Main Eventu. Taker zamierza również wyjść poza ring, lecz arbiter mu na to nie pozwala zatrzymując go i ustawiając w środku ringu. W tym momencie Prezes wykorzystuje brak zainteresowania jego osobą przez osoby znajdujące się w ringu, podchodzi do krawędzi ringu, podciąga ringskirt i wyciąga krzesełko... ale nie jedno! W ringu lądują dwa stalowe krzesła, po czym sam wchodzi na apron. Undertaker nie wytrzymuje! Podbiega do wchodzącego do ringu Spazmbite'a, łapie za włosy i wrzuca go do kwadratowego pierścienia nad trzecią liną! Co za siła! Deadman niemal od razu podchodzi do rywala, ponownie łapie go za włosy i ciągnie za nie do góry, by Spazmbite ponownie pojawił się na nogach. Co planuje finalista Warfare Tournament? The Hardcore Fantastic jest już na nogach i znikąd wyprowadza Gut Kick, który powoduje utratę przewagi Takera. Spazm doprawia całą akcję uderzeniem z kolana w brzuch oponenta i kończy sekwencje wykonując DDT! Deadman leży twarzą do maty! Purple Warrior odwraca Undertakera na plecy i przypina! Sędzia szybko podchodzi i zaczyna liczenie!

1..
Kick Out!

Arbiter nawet nie zdąrzył drugi raz dotknąć matę, gdy leżący zawodnik podniósł bark. Jednakże na nogach pojawia się Spazmbite, który natychmiast po zaprzestaniu liczenia wstał, odbija się od lina i wykonuje Knee Drop prosto w tułów rywala! To nie wszystko! Spazm ponownie wstaje, ponownie odbija się od lin i zamierza ponownie wykonać Knee Drop, lecz Undertaker w ostatniej chwili odsuwa się w bok, wstaje na nogi, przechwytuje głowe wstającego Prezesa WES i wykonuje prosty Suplex! Cóż za akcja! Taker przeciera czoło z potu, lecz nie jest zmęczony na tyle, by nie móc kontynuować walki. Podchodzi do wcześniej pozostawiony stalowych siedzisk, podnosi jedno z nich i podchodząc do rywala zamierza zaatakować go metalowym przedmiotem, lecz lider The WESthority wymyka się ponownie poza ring pod dolną liną. Spazmbite odpoczywa stojąc już na nogach, zaś jego rywal porzuca oręż i również wychodzi między linami najpierw na apron, a następnie na matę okołoringową. Jednak co to? Spazm odzyskuje nagle siły, zaczyna biec w stronę Takera i powala go Running Clothesline'em!! Cóż za akcja! To nie wszystko! Fioletowy Wojownik wstaje i wyprowadza Stomp w klatkę piersiową Deadmana! Nieprawdopodobne jak Tag Team Champion jedną akcją był wstanie odzyskać przewagę w tym starciu! Jednakże, żaden z zawodników nie użył żadnego przedmiotu, co oznacza, że nikt jeszcze nie jest przesądzonym zwycięzcą. Spazmbite zostawia swojego przeciwnika leżącego koło ringu i kieruje się do stołu komentatorskiego, gdzie zaczyna zdejmować wierzchnie osłony oraz sprzęt. Co on planuje?! Odrzuca ostatni monitor, po czym wraca do swojego mrocznego przeciwnika. Ten znajdował się już na nogach, i gdy tylko Spazm pojawił się blisko, Taker wyprowadza Punch prostu w brzuch Prezesa WES! W jednym ciosie widać przewagę siły Deadmana nad młodszym zawodnikiem! Umarlak wstaje, łapie Spazma za głowę i próbuje wykonać Irish Whip w strone barierek, lecz to The Hardcore Fantastic odwraca akcje i sam posyła przeciwnika na stalowe ogrodzenie! The Undertaker wręcz odbija się od barierki, lecz wciąż pozostaje na nogach, co jest jak woda na młyn dla jego oponenta, gdyż podbiega do niego, łapie go za głowę i wykonuje Jumping Facebuster!! Oh my God!! Ale to nie wszystko! Chairman stara się jak może by podnieść Takera i gdy tylko już mu to udaje, łapie go za jego strój i z całą możliwą ciska go przez announce table!! Ledwo komentatorzy uciekli z krzeseł, ponieważ Deadman wręcz staranował ich siedziska swoim ciałem! Co teraz planuje Spazmbite? Na razie stoim koło ringu wciąż obserwując swojego przeciwnika. Intercontinental Champion powoli, wspomagając się krzesłami, wstaje, a Spazm zaczyna biec w stronę stołu! Co on chce zrobić? Spear!! Spazmbite skacze nad stołem i wbija się w Deadmana!! Cóż za niesamowita akcja! Ale to nie koniec! Prezes dosiadł leżącego przeciwnika i obsypuje go serią Punchów, po czym wstaje i doprawia go kilkoma Stompami. Taker nieprzytomny leży na ziemi, a Spazm wchodzi na rozebrany stół komentatorski i wznosi ręcę do góry w geście dominacji! Jednakże ku jego zaskoczeniu Undertaker wstaje w swój charakterystyczny sposób! To na Prezesie nie zrobiło wrażenia, gdyż od razu złapał go za głowie i wciągnął na stół, na którym stoi, ale to Taker ponownie go zaskakuje znowu uderzeniem z pięści w brzuch! Wchodzi na stół, wynosi Chairmana na ramie.. Chyba planuje wykonać Tombstone Piledriver!! Jednak nie! Spazm wyślizguje się za jego plecy i wypycha przed siebie na tyle mocno, że Deadman przelatuje nad barierkami i lądauje między ludźmi w publice! No, to nie lada gratka dla fanów, którzy tam mieli swoje miejsca! Ale to nie wszystko! The Fanatic zaczyna biec przez stół i skacze na niego Swanton Bombem!! Fani wręcz podskakują z wrażenia! Prezesa zauważa pop publiki, obolały wstaje i przybija piątki z jego ulubieńcami. Po chwili przechwytuje pobliskie krzesełko i... uderza nim leżącego Undertakera!! Ponownie bierze zamach i ponownie uderza! Tym razem jednak krzesło zostało puszczone przez agresora, na tułowiu Takera. Spazm namawia jednego z fanów do zrobie tak zwanej stopki. Widz zachwycony słucha się Prezesa, a ten wskakuje na ręce fana, odbija sie do góry i wykonuje Jumping Elbow Drop na krzesełko na Umarlaku!! Jakby to powiedział słynny komentator Krzysztof Rojkiewicz - O MÓJ BOŻE!! Deadman niemal dosłownie umarł! A to idealna sytuacja dla lidera The WESthority. Podnosi za włosy swojego rywala i ledwo przerzuca go ponownie w strefe okołoringową, sam również powoli prezchodzi przez barierki. Chairman pozostawia przeciwnika i zmierza do ringu. Jednakże nie wchodzi do niego, a tylko podnosi ringskirt, by wyjąć jakiś przedmiot.. co to będzie? Coś wyjmuje... to kij baseballowy!! Co prawda Spazmbite ma zasłoniętą twarz, ale widać widać, że za bandaną ma bardzo szeroki uśmiech! Podchodzi z kijem do rywala i czeka na to by wstał. Mimo dewastujących akcji ze strony Prezesa, Undertaker powoli powstaje do pozycji stojącej! Spazm szykuje się do atakuje kijem, ale Deadman w ostatniej chwili pochyla głowę, a ręką przechwytuje szyje przeciwnika!! Taker chyba planuje wykonać jedną ze swoich charakterystycznych akcji! Podchodzi z nim do stołu i próbuje wykonać Chokeslam... ale Spazmbite kontruje!! Będąc w górze przechwytuje głowę Umarlaka i wykonuje DDT na stół!! Ale stół odziwo nawet nie drgnął! Z każdą chwilą robi się coraz ciekawiej! Spazm wykończony stara sie wrzucić Undertakera na stół, lecz nie idzie mu to zbyt dobrze. Po chwili starań jednak Taker ląduje na konstrukcji komentatorów. Dla pewności Spazmbite dobija go do stołu uderzeniem w głowę! Co on zamierza zrobić? The Violencer idzie do ringu. Najpierw wchodzi na apron, lecz zamiast wchodzić pomiędzy linami do ringu, idzie do narożnika i wspina się na trzecią linę! Czy on zamierza skoczyć na swojego rywala z tej wysokości?! Komentatorzy zaczynają krzyczeć, by tego nie robił! Ten jednak słynny jest z kierowania się swoimi decyzjami! Spazm staje na narożniku, skacze do przodu i wykonuje Diving Elbow Drop na stół komentatorski z Deadmanem na nim!!! Nieprawdopodobna akcja!!! Zarówno Spazmbite jak i Undertaker leżą nieprzytomni na resztkach stołu! Mija dłuższa chwila, zanim ktokolwiek w ogóle sie poruszy! Pierwszy mimo wszystko wstał Spazmbite, który resztkami sił łapie Takera za rękę i zaczyna go ciągnąć w stronę kwadratowego pierścienia. Zaciąga go na plecy i kładzie na apron, po czym wsuwa go ringu pod dolną liną. Sam również wchodzi, podchodzi do leżącego przeciwnika i go przypina! Sędzia liczy, czy będzie to koniec?

1...
2...
Kick Out!!

Nieprawdopodobne! Jakimś cudem Undertaker jest w stanie odkopać!! Prezes lekko zdołowany i zaskoczony wstaje, obserwuje rywala, po czym... wspina się ponownie w narożniku i siada na trzeciej linie. Długo dość tam siedzi, odpoczywa, ale pewnie i Undertaker jest już trochę bardziej wypoczęty! Dlatego też Spazm wstaje na trzecią linę i wykonuje Magic Missile... ale nie!! Deadman odsuwa się na bok, a Prezes ląduje prosto w pustce! Mało tego, Umarlak od razu wstaje, chwile po nim wstaje również Spazmbite, Taker łapie go za szyje i znikąd Chokeslam!!! Nie może być!! Umarlak chce pinować... ale Spazm dźga przeciwnika palcami w oczy!! Mistrz Interkontynentalny  stoi w ringu trzymając sie za twarz!! Prezes to wykorzystuje, wstaje, zmęczony biegnie w stronę lin, odbija się i biegnąć do przeciwnika, wykonuje The Bite!!! Nieprawdopodobne! Ale to nie wszystko! Spazmbite nie puszcza rywala, przechwytuje jego głowę i zapina Dragon Sleeper!! Deadman walczy chwilę, ale niedługo potem zaczyna gasnąć i po zaledwie paru minutach zaczyna bardzo powoli klepać w matę! Sędzia to widzi i daje znak do zakończeniu pojedynku!!

Proszę państwa! Przed wami nowy WES World Champion! The Hardcore Fantastic Spazmbite!! Spazm stoi w środku ringu, a arbiter podchodzi do Prezesa z pasem i mu go wręcza! Ten wznosi go do góry, a po chwili wychodzi z ringu i wychodzi na backstage.

(wejście Undertakera)

Nagle cichnie muzyka, a światła gasną. Ludzie na trybunach dobrze wiedzą kto zaraz wejdzie, lecz i tak z wielką niecierpliwością czekają na tą osobą. Po chwili na arenie wybuchają światła, a na arenie rozbrzmiewa theme song The WESthority!

Przez pewien czas na titantronie wyświetlany jest titantron drużyny zarządu WES. Po chwili się kończy, muzyka również cichnie, a zamiast niej rozbrzmiewa theme song samego "The Hardcore Fantastic" Spazmbite'a.

AAAAaaaaaaaaaaa....!!!

Publiczność niemal od razu wyskoczyła do góry! Niesamowicie głośna reakcja WES Universe zagłuszyła nawet theme song wychodzącej na stage osoby, której nie trzeba przedstawiać! To były Generalny Manager Ultrazine, Fioletowy Wojownik, Fanatyk, nigdy niepokonany, Hardcorowo Fantastyczny, Prezes WES oraz aktualny WES Tag Team Champion - Spazmbite! Ikona federacji wychodzi przed tłumy z pasem mistrzowskim Tag Team na biodrach i przy ich owacji kieruje się skocznym krokiem w stronę ringu! Wraz z rozpoczynającym się refrenem, Spazm wchodzi na narożnik i czeka na ten wyjątkowy moment...

To Teleprompter!!!

Mistrz akcji The Bite wznosi ręce do góry, towarzyszy mu przy tym widowiskowy pokaz pirotechniczny! Po chwili wskakuje do ringu i idzie do przeciwległego narożnika, gdzie ponownie wskakuje na drugą line i tam też wznosi ręce do góry! Dziś ten niesamowity zawodnik będzie musiał stanąć naprzeciw Deadmana. Spazmbite oddaje swój tytuł i sędziemu, a następnie poprawia bandaże na nadgarstach.

Spazmbite i Undertaker stoją naprzeciwko siebie. Widać jak silne jest napięcie między tymi dwoma zawodnikami, wystarczy tylko iskra by oboje wybuchli. Tą iskrą był rozchodzący się dźwięk rozpoczynający walkę..

GONG

Spazmbite i Undertaker stoją w przeciwległych narożnikach. Wymieniają spojrzenia. Powolnym krokiem podchodzą do środka ringu. Pierwszy z wolnego rytmu wybija się The Undertaker, próbując wejść w klincz, jednakże Spazm uniknął chwytu uchylając sie w bok i wychodząc z rignu pod dolną liną. Prezes WES widać nie zamierza od razu rzucać się na głęboką wodę w tej walce. Spazmbite zaczyna krążyć między stołem komentatorskim, a ringiem. Umarlak stoi w ringu i czeka, zaś sędzia przywołuje The Violencera do ringu, jednakże nie rozpoczyna on liczenia, ze względu na stypulacje dzisiejszego Main Eventu. Taker zamierza również wyjść poza ring, lecz arbiter mu na to nie pozwala zatrzymując go i ustawiając w środku ringu. W tym momencie Prezes wykorzystuje brak zainteresowania jego osobą przez osoby znajdujące się w ringu, podchodzi do krawędzi ringu, podciąga ringskirt i wyciąga krzesełko... ale nie jedno! W ringu lądują dwa stalowe krzesła, po czym sam wchodzi na apron. Undertaker nie wytrzymuje! Podbiega do wchodzącego do ringu Spazmbite'a, łapie za włosy i wrzuca go do kwadratowego pierścienia nad trzecią liną! Co za siła! Deadman niemal od razu podchodzi do rywala, ponownie łapie go za włosy i ciągnie za nie do góry, by Spazmbite ponownie pojawił się na nogach. Co planuje finalista Warfare Tournament? The Hardcore Fantastic jest już na nogach i znikąd wyprowadza Gut Kick, który powoduje utratę przewagi Takera. Spazm doprawia całą akcję uderzeniem z kolana w brzuch oponenta i kończy sekwencje wykonując DDT! Deadman leży twarzą do maty! Purple Warrior odwraca Undertakera na plecy i przypina! Sędzia szybko podchodzi i zaczyna liczenie!

1..
Kick Out!

Arbiter nawet nie zdąrzył drugi raz dotknąć matę, gdy leżący zawodnik podniósł bark. Jednakże na nogach pojawia się Spazmbite, który natychmiast po zaprzestaniu liczenia wstał, odbija się od lina i wykonuje Knee Drop prosto w tułów rywala! To nie wszystko! Spazm ponownie wstaje, ponownie odbija się od lin i zamierza ponownie wykonać Knee Drop, lecz Undertaker w ostatniej chwili odsuwa się w bok, wstaje na nogi, przechwytuje głowe wstającego Prezesa WES i wykonuje prosty Suplex! Cóż za akcja! Taker przeciera czoło z potu, lecz nie jest zmęczony na tyle, by nie móc kontynuować walki. Podchodzi do wcześniej pozostawiony stalowych siedzisk, podnosi jedno z nich i podchodząc do rywala zamierza zaatakować go metalowym przedmiotem, lecz lider The WESthority wymyka się ponownie poza ring pod dolną liną. Spazmbite odpoczywa stojąc już na nogach, zaś jego rywal porzuca oręż i również wychodzi między linami najpierw na apron, a następnie na matę okołoringową. Jednak co to? Spazm odzyskuje nagle siły, zaczyna biec w stronę Takera i powala go Running Clothesline'em!! Cóż za akcja! To nie wszystko! Fioletowy Wojownik wstaje i wyprowadza Stomp w klatkę piersiową Deadmana! Nieprawdopodobne jak Tag Team Champion jedną akcją był wstanie odzyskać przewagę w tym starciu! Jednakże, żaden z zawodników nie użył żadnego przedmiotu, co oznacza, że nikt jeszcze nie jest przesądzonym zwycięzcą. Spazmbite zostawia swojego przeciwnika leżącego koło ringu i kieruje się do stołu komentatorskiego, gdzie zaczyna zdejmować wierzchnie osłony oraz sprzęt. Co on planuje?! Odrzuca ostatni monitor, po czym wraca do swojego mrocznego przeciwnika. Ten znajdował się już na nogach, i gdy tylko Spazm pojawił się blisko, Taker wyprowadza Punch prostu w brzuch Prezesa WES! W jednym ciosie widać przewagę siły Deadmana nad młodszym zawodnikiem! Umarlak wstaje, łapie Spazma za głowę i próbuje wykonać Irish Whip w strone barierek, lecz to The Hardcore Fantastic odwraca akcje i sam posyła przeciwnika na stalowe ogrodzenie! The Undertaker wręcz odbija się od barierki, lecz wciąż pozostaje na nogach, co jest jak woda na młyn dla jego oponenta, gdyż podbiega do niego, łapie go za głowę i wykonuje Jumping Facebuster!! Oh my God!! Ale to nie wszystko! Chairman stara się jak może by podnieść Takera i gdy tylko już mu to udaje, łapie go za jego strój i z całą możliwą ciska go przez announce table!! Ledwo komentatorzy uciekli z krzeseł, ponieważ Deadman wręcz staranował ich siedziska swoim ciałem! Co teraz planuje Spazmbite? Na razie stoim koło ringu wciąż obserwując swojego przeciwnika. Intercontinental Champion powoli, wspomagając się krzesłami, wstaje, a Spazm zaczyna biec w stronę stołu! Co on chce zrobić? Spear!! Spazmbite skacze nad stołem i wbija się w Deadmana!! Cóż za niesamowita akcja! Ale to nie koniec! Prezes dosiadł leżącego przeciwnika i obsypuje go serią Punchów, po czym wstaje i doprawia go kilkoma Stompami. Taker nieprzytomny leży na ziemi, a Spazm wchodzi na rozebrany stół komentatorski i wznosi ręcę do góry w geście dominacji! Jednakże ku jego zaskoczeniu Undertaker wstaje w swój charakterystyczny sposób! To na Prezesie nie zrobiło wrażenia, gdyż od razu złapał go za głowie i wciągnął na stół, na którym stoi, ale to Taker ponownie go zaskakuje znowu uderzeniem z pięści w brzuch! Wchodzi na stół, wynosi Chairmana na ramie.. Chyba planuje wykonać Tombstone Piledriver!! Jednak nie! Spazm wyślizguje się za jego plecy i wypycha przed siebie na tyle mocno, że Deadman przelatuje nad barierkami i lądauje między ludźmi w publice! No, to nie lada gratka dla fanów, którzy tam mieli swoje miejsca! Ale to nie wszystko! The Fanatic zaczyna biec przez stół i skacze na niego Swanton Bombem!! Fani wręcz podskakują z wrażenia! Prezesa zauważa pop publiki, obolały wstaje i przybija piątki z jego ulubieńcami. Po chwili przechwytuje pobliskie krzesełko i... uderza nim leżącego Undertakera!! Ponownie bierze zamach i ponownie uderza! Tym razem jednak krzesło zostało puszczone przez agresora, na tułowiu Takera. Spazm namawia jednego z fanów do zrobie tak zwanej stopki. Widz zachwycony słucha się Prezesa, a ten wskakuje na ręce fana, odbija sie do góry i wykonuje Jumping Elbow Drop na krzesełko na Umarlaku!! Jakby to powiedział słynny komentator Krzysztof Rojkiewicz - O MÓJ BOŻE!! Deadman niemal dosłownie umarł! A to idealna sytuacja dla lidera The WESthority. Podnosi za włosy swojego rywala i ledwo przerzuca go ponownie w strefe okołoringową, sam również powoli prezchodzi przez barierki. Chairman pozostawia przeciwnika i zmierza do ringu. Jednakże nie wchodzi do niego, a tylko podnosi ringskirt, by wyjąć jakiś przedmiot.. co to będzie? Coś wyjmuje... to kij baseballowy!! Co prawda Spazmbite ma zasłoniętą twarz, ale widać widać, że za bandaną ma bardzo szeroki uśmiech! Podchodzi z kijem do rywala i czeka na to by wstał. Mimo dewastujących akcji ze strony Prezesa, Undertaker powoli powstaje do pozycji stojącej! Spazm szykuje się do atakuje kijem, ale Deadman w ostatniej chwili pochyla głowę, a ręką przechwytuje szyje przeciwnika!! Taker chyba planuje wykonać jedną ze swoich charakterystycznych akcji! Podchodzi z nim do stołu i próbuje wykonać Chokeslam... ale Spazmbite kontruje!! Będąc w górze przechwytuje głowę Umarlaka i wykonuje DDT na stół!! Ale stół odziwo nawet nie drgnął! Z każdą chwilą robi się coraz ciekawiej! Spazm wykończony stara sie wrzucić Undertakera na stół, lecz nie idzie mu to zbyt dobrze. Po chwili starań jednak Taker ląduje na konstrukcji komentatorów. Dla pewności Spazmbite dobija go do stołu uderzeniem w głowę! Co on zamierza zrobić? The Violencer idzie do ringu. Najpierw wchodzi na apron, lecz zamiast wchodzić pomiędzy linami do ringu, idzie do narożnika i wspina się na trzecią linę! Czy on zamierza skoczyć na swojego rywala z tej wysokości?! Komentatorzy zaczynają krzyczeć, by tego nie robił! Ten jednak słynny jest z kierowania się swoimi decyzjami! Spazm staje na narożniku, skacze do przodu i wykonuje Diving Elbow Drop na stół komentatorski z Deadmanem na nim!!! Nieprawdopodobna akcja!!! Zarówno Spazmbite jak i Undertaker leżą nieprzytomni na resztkach stołu! Mija dłuższa chwila, zanim ktokolwiek w ogóle sie poruszy! Pierwszy mimo wszystko wstał Spazmbite, który resztkami sił łapie Takera za rękę i zaczyna go ciągnąć w stronę kwadratowego pierścienia. Zaciąga go na plecy i kładzie na apron, po czym wsuwa go ringu pod dolną liną. Sam również wchodzi, podchodzi do leżącego przeciwnika i go przypina! Sędzia liczy, czy będzie to koniec?

1...
2...
Kick Out!!

Nieprawdopodobne! Jakimś cudem Undertaker jest w stanie odkopać!! Prezes lekko zdołowany i zaskoczony wstaje, obserwuje rywala, po czym... wspina się ponownie w narożniku i siada na trzeciej linie. Długo dość tam siedzi, odpoczywa, ale pewnie i Undertaker jest już trochę bardziej wypoczęty! Dlatego też Spazm wstaje na trzecią linę i wykonuje Magic Missile... ale nie!! Deadman odsuwa się na bok, a Prezes ląduje prosto w pustce! Mało tego, Umarlak od razu wstaje, chwile po nim wstaje również Spazmbite, Taker łapie go za szyje i znikąd Chokeslam!!! Nie może być!! Umarlak chce pinować... ale Spazm dźga przeciwnika palcami w oczy!! Mistrz Interkontynentalny  stoi w ringu trzymając sie za twarz!! Prezes to wykorzystuje, wstaje, zmęczony biegnie w stronę lin, odbija się i biegnąć do przeciwnika, wykonuje The Bite!!! Nieprawdopodobne! Ale to nie wszystko! Spazmbite nie puszcza rywala, przechwytuje jego głowę i zapina Dragon Sleeper!! Deadman walczy chwilę, ale niedługo potem zaczyna gasnąć i po zaledwie paru minutach zaczyna bardzo powoli klepać w matę! Sędzia to widzi i daje znak do zakończeniu pojedynku!!

Proszę państwa! Przed wami nowy WES World Champion! The Hardcore Fantastic Spazmbite!! Spazm stoi w środku ringu, a arbiter podchodzi do Prezesa z pasem i mu go wręcza! Ten wznosi go do góry, a po chwili wychodzi z ringu i wychodzi na backstage.

Spazmbite nowym WES World Championem! Nieprawdopodobne zakończenie gali! Mało tego! Zakończył on niepokonany streak Undertakera!! To jednak koniec na dziś! Nie wiadomo, czy zobaczymy się już w poniedziałek na Warfare, ale z pewnością jak tylko znów WES pojawi się z kolejna galą, bedzie to istne szaleństwo! To tyle na dzisiejszy wieczór, życzymy dobrej nocy!